Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.
- przejechane: 177585.26 km
- w tym teren: 64441.10 km
- teren procentowo: 36.29 %
- v średnia: 22.68 km/h
- czas: 324d 11h 30m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m
Kategorie
-
Bike Maraton - 38
bikestatsowe zawody - 8
CX - 7
do 100 km - 1124
do 50 km - 1215
do/z pracy - 277
dron - 60
dzień wyścigowy - 249
Etapówki MTB - 31
Festive 500 - 47
Gogol MTB - 62
Kaczmarek Electric - 21
maratony - 178
MTB Marathon - 31
na orientację - 6
nocne - 287
podium, te szerokie też - 36
podsumowanie - 10
pomiar czasu - 66
ponad 100 km - 232
ponad 200 km - 28
ponad 300 km - 4
poza PL - 91
Solid MTB - 30
sprzęt - 45
szoska - 438
Uphill race - 8
w górach - 299
w roli kibica - 10
w towarzystwie - 389
wyprawy - 62
wysokie szczyty - 34
XC - 32
z przyczepką - 4
-
Moja stajnia
w użyciu
Orbea Oiz M20
Black Peak
Canyon Endurace
Scott Scale 740
Sztywna Biria
archiwum
Accent Peak 29
TREK 8500
Kross Action
pechowe accenty
Accent Tormenta 1 - skradziony
Accent Tormenta 2 - skradziony
Accent Tormenta 3 - skasowany
Archiwum
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
-
2024, Listopad - 4 - 0
2024, Październik - 9 - 17
2024, Wrzesień - 10 - 18
2024, Sierpień - 12 - 20
2024, Lipiec - 14 - 30
2024, Czerwiec - 18 - 40
2024, Maj - 10 - 24
2024, Kwiecień - 15 - 37
2024, Marzec - 12 - 29
2024, Luty - 9 - 27
2024, Styczeń - 9 - 25
2023, Grudzień - 12 - 34
2023, Listopad - 10 - 33
2023, Październik - 9 - 27
2023, Wrzesień - 11 - 28
2023, Sierpień - 8 - 16
2023, Lipiec - 16 - 43
2023, Czerwiec - 11 - 27
2023, Maj - 17 - 36
2023, Kwiecień - 12 - 45
2023, Marzec - 6 - 16
2023, Luty - 8 - 32
2023, Styczeń - 8 - 26
2022, Grudzień - 8 - 20
2022, Listopad - 8 - 25
2022, Październik - 9 - 31
2022, Wrzesień - 12 - 16
2022, Sierpień - 10 - 24
2022, Lipiec - 16 - 37
2022, Czerwiec - 12 - 26
2022, Maj - 16 - 32
2022, Kwiecień - 14 - 49
2022, Marzec - 9 - 30
2022, Luty - 8 - 18
2022, Styczeń - 10 - 27
2021, Grudzień - 10 - 25
2021, Listopad - 11 - 29
2021, Październik - 12 - 35
2021, Wrzesień - 15 - 30
2021, Sierpień - 16 - 24
2021, Lipiec - 20 - 34
2021, Czerwiec - 19 - 42
2021, Maj - 15 - 34
2021, Kwiecień - 15 - 30
2021, Marzec - 12 - 35
2021, Luty - 11 - 32
2021, Styczeń - 13 - 42
2020, Grudzień - 17 - 37
2020, Listopad - 13 - 51
2020, Październik - 14 - 40
2020, Wrzesień - 19 - 33
2020, Sierpień - 20 - 42
2020, Lipiec - 25 - 65
2020, Czerwiec - 21 - 77
2020, Maj - 21 - 75
2020, Kwiecień - 14 - 60
2020, Marzec - 7 - 21
2020, Luty - 15 - 34
2020, Styczeń - 13 - 46
2019, Grudzień - 20 - 76
2019, Listopad - 14 - 50
2019, Październik - 13 - 44
2019, Wrzesień - 24 - 46
2019, Sierpień - 23 - 25
2019, Lipiec - 23 - 31
2019, Czerwiec - 26 - 42
2019, Maj - 25 - 58
2019, Kwiecień - 24 - 75
2019, Marzec - 18 - 56
2019, Luty - 16 - 45
2019, Styczeń - 15 - 53
2018, Grudzień - 18 - 68
2018, Listopad - 10 - 36
2018, Październik - 20 - 42
2018, Wrzesień - 31 - 67
2018, Sierpień - 21 - 82
2018, Lipiec - 18 - 58
2018, Czerwiec - 14 - 55
2018, Maj - 19 - 55
2018, Kwiecień - 18 - 68
2018, Marzec - 14 - 55
2018, Luty - 10 - 52
2018, Styczeń - 10 - 52
2017, Grudzień - 10 - 42
2017, Listopad - 7 - 44
2017, Październik - 10 - 43
2017, Wrzesień - 17 - 46
2017, Sierpień - 19 - 43
2017, Lipiec - 19 - 83
2017, Czerwiec - 17 - 42
2017, Maj - 21 - 60
2017, Kwiecień - 19 - 47
2017, Marzec - 15 - 38
2017, Luty - 13 - 32
2017, Styczeń - 14 - 47
2016, Grudzień - 9 - 14
2016, Listopad - 9 - 24
2016, Październik - 14 - 19
2016, Wrzesień - 14 - 66
2016, Sierpień - 16 - 24
2016, Lipiec - 21 - 41
2016, Czerwiec - 15 - 26
2016, Maj - 24 - 77
2016, Kwiecień - 18 - 47
2016, Marzec - 18 - 42
2016, Luty - 13 - 26
2016, Styczeń - 14 - 39
2015, Grudzień - 14 - 72
2015, Listopad - 8 - 26
2015, Październik - 8 - 23
2015, Wrzesień - 12 - 27
2015, Sierpień - 18 - 31
2015, Lipiec - 16 - 59
2015, Czerwiec - 21 - 72
2015, Maj - 21 - 53
2015, Kwiecień - 20 - 88
2015, Marzec - 19 - 88
2015, Luty - 16 - 59
2015, Styczeń - 15 - 59
2014, Grudzień - 11 - 60
2014, Listopad - 19 - 34
2014, Październik - 12 - 22
2014, Wrzesień - 17 - 37
2014, Sierpień - 18 - 31
2014, Lipiec - 22 - 93
2014, Czerwiec - 18 - 73
2014, Maj - 16 - 76
2014, Kwiecień - 21 - 77
2014, Marzec - 20 - 73
2014, Luty - 16 - 80
2014, Styczeń - 7 - 31
2013, Grudzień - 18 - 87
2013, Listopad - 13 - 78
2013, Październik - 15 - 60
2013, Wrzesień - 16 - 65
2013, Sierpień - 15 - 76
2013, Lipiec - 26 - 161
2013, Czerwiec - 21 - 121
2013, Maj - 20 - 102
2013, Kwiecień - 20 - 116
2013, Marzec - 18 - 117
2013, Luty - 15 - 125
2013, Styczeń - 12 - 92
2012, Grudzień - 20 - 106
2012, Listopad - 10 - 82
2012, Październik - 13 - 46
2012, Wrzesień - 17 - 94
2012, Sierpień - 16 - 99
2012, Lipiec - 23 - 113
2012, Czerwiec - 17 - 97
2012, Maj - 18 - 61
2012, Kwiecień - 20 - 132
2012, Marzec - 20 - 130
2012, Luty - 9 - 57
2012, Styczeń - 10 - 55
2011, Grudzień - 11 - 84
2011, Listopad - 12 - 96
2011, Październik - 20 - 127
2011, Wrzesień - 17 - 170
2011, Sierpień - 23 - 109
2011, Lipiec - 11 - 116
2011, Czerwiec - 3 - 154
2011, Maj - 24 - 186
2011, Kwiecień - 15 - 255
2011, Marzec - 24 - 213
2011, Luty - 26 - 187
2011, Styczeń - 18 - 199
2010, Grudzień - 19 - 173
2010, Listopad - 13 - 106
2010, Październik - 14 - 118
2010, Wrzesień - 15 - 192
2010, Sierpień - 25 - 209
2010, Lipiec - 27 - 126
2010, Czerwiec - 28 - 191
2010, Maj - 20 - 255
2010, Kwiecień - 24 - 220
2010, Marzec - 18 - 196
2010, Luty - 9 - 138
2010, Styczeń - 11 - 134
2009, Grudzień - 12 - 142
2009, Listopad - 11 - 128
2009, Październik - 8 - 93
2009, Wrzesień - 24 - 158
2009, Sierpień - 22 - 118
2009, Lipiec - 19 - 143
2009, Czerwiec - 20 - 94
2009, Maj - 19 - 170
2009, Kwiecień - 25 - 178
2009, Marzec - 14 - 137
2009, Luty - 7 - 50
2009, Styczeń - 11 - 96
2008, Grudzień - 11 - 131
2008, Listopad - 13 - 56
2008, Październik - 17 - 64
2008, Wrzesień - 17 - 62
2008, Sierpień - 21 - 78
2008, Lipiec - 18 - 39
2008, Czerwiec - 24 - 74
2008, Maj - 15 - 23
2008, Kwiecień - 7 - 40
2008, Marzec - 6 - 14
Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2013
Dystans całkowity: | 523.94 km (w terenie 118.00 km; 22.52%) |
Czas w ruchu: | 22:29 |
Średnia prędkość: | 23.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.70 km/h |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 43.66 km i 1h 52m |
Więcej statystyk |
Sobota, 2 listopada 2013 • dodano: 02.11.2013 | Komentarze 11
Piąty pełny sezon ścigancki za mną. Czas trochę podsumować.
Plany były takie: zaliczenie generalek giga u GG i w Thule Cup XC – zrealizowane.
Poza tym całkiem udanie przejechałem kilka innych maratonów u Gogola i Kaczmarka, oraz jeden górski start u Grabka, no i klasyczne Michałki.
W sumie zaliczyłem 16 startów, w tym jedno DNF.
W sezonie 2013 ponownie reprezentowałem team Goggle Pro Active Eyewear.
Poniżej prezentuję krótkie opisy poszczególnych zawodów z osiągniętymi wynikami i samoocenę w skali od 1 do 6, oraz starcia w pojedynku koleżeńsko-teamowym :)
PRZEDSEZONOWE ZAWODY KONTROLNE :)
1. Mistrzostwa Pobiedzisk XC – 2 grudnia, klik do relacji
Zawody zorganizowane przez Asię i Marcina przyciągnęły sporo bikestatsowej braci. 50 km dojazdu na start i fajna pięciokilometrowa pętelka pokonywana 3 razy tak mi dały w kość że do mety dojechałem ujechany w ogonie stawki i przepalony tak że na mecie widać było parowanie spod zimowych ciuchów :) A co ? Super forma ma być w grudniu ? :)
Ocena – 2
Oficjalnych wyników nie pamiętam.
Sensacją było zwycięstwo niefaworyzowanego Grigora !
Mistrzostwa Pobiedzisk XC. Strasznie ciężko mi szło© JPbike
2. Sinusoidy XC by JPbike – 10 lutego, klik do relacji
Historyczny dzień w moim życiorysie – zadebiutowałem jako organizator i zawodnik w jednej osobie. Ciężka robota, ale dało się :) Wszystkim uczestnikom ponad 4 km pętelka zawierająca praktycznie wszystko do mtb się spodobała.
Ścig w moim wykonaniu przebiegł spoko, mimo skurczy i defektu z napędem dojechałem do mety na najniższym stopniu podium, a Drogbas zmiażdżył wszystkich – okazało się że to był jego tegoroczny szczyt formy … w lutym ? :)
Ocena – 4
1. Jarekdrogbas
2. klosiu
3. JPbike
4. Hulaj
5. z3waza
6. seba284
7. Marc
8. Rodman
9 – 11. … (MaciejBrace, Jurek57, grigor86)
Sinusoidy XC by JPbike© JPbike
3. Uphill Eliminator Osowa Góra – 3 marca, klik do relacji
Coś nowego, czego do tej pory nie mieliśmy okazji doświadczyć. Zawody zorganizował Rodman. I tak niełatwo, ze sporym wysiłkiem udało mi się przejść uphillowo najpierw eliminacje, następnie półfinał i w końcu wielki finał w którym zająłem ponownie 3 miejsce.
Ocena – 4
1. Rodman
2. josip
3. JPbike
4. Jarekdrogbas
5. krzychuuu86
6. klosiu
7. Marc
8 – 10 … (duda, jasskulainen, z3waza)
Kompletny skład Eliminatorów na Osowej Górze© JPbike
WŁAŚCIWY SEZON WYŚCIGOWY
1. Bikecrossmaraton Dolsk - 21 kwietnia, klik do relacji
Przez przedłużającą się zimę trochę trzeba było poczekać na maratonową inaugurację. Mimo że to lokalne zawody, a tu obsada ogólnopolska, co za tym idzie – poziom ścigania wysoki. Start miałem przeciętny, później rozkręciłem się na dobre i utworzyliśmy niezłą grupkę, którą przez dłuższy czas ciągnęli albo ja, albo josip. Na drugiej części trasy najpierw mocnym atakiem rozerwałem grupę, a później musiałem stoczyć do samej mety twardy pojedynek z objawieniem sezonu – Krzychem, z którego wyszedłem zwycięsko dzięki technicznej sztuczce na ostatnim zakręcie :)
Ocena – 4 z plusem
56/153 – open mega
23/60 – M3
1. klosiu (30)
2. JPbike (56)
3. krzychuuu86 (58)
4. josip (65)
5. Marc (84)
6. duda (102)
7. daVe (110)
8. Maks (114)
9. bloom - DNF
Bikecrossmaraton Dolsk 2013. W terenie to ładnie ciągnę peletonik :)© JPbike
2. Kaczmarek Electric Olejnica – 28 kwietnia, klik do relacji
Debiut u Kaczmarka. W tym cyklu o nic nie walczyłem. Start wraz z Drogbasem dosłownie z czarnej dupy i po tym wielkie przebijanie się do przodu. Ciężka robota, momentami było tłoczno i ciasno. Druga część trasy to teamowa współpraca z Jarkiem i tak żeśmy wspólnie przekroczyli końcową kreskę, po drodze zaliczając pitstopik (zerwany łańcuch, nie mój).
Ocena – 3
100/170 – open mega
37/60 – M3
1. klosiu (45 open)
2. Rodman (61)
3. josip (70)
4. Marc (96)
5. JPbike (100)
6. Jarekdrogbas (101)
7. z3waza (105)
8. Maks (137)
9. toadi69 (156)
Kaczmarek Electric Olejnica 2013. Udaną współpracę trzeba uczcić na końcowej kresce :)© JPbike
3. MTB Marathon Murowana Goślina – 1 maja, klik do relacji
Zdecydowanie dotychczasowy mój najlepszy ścig na giga i to aż na 113 km mocnego parcia po wertepach. Wszystko założone doskonale się zgrało – pogoda, taktyka, rozłożenie sił, kontrolowanie tętna i świetna jazda w dobrej grupie. Czas i miejsce jakie osiągnąłem na mecie przerosły moje oczekiwania – 28 minutowa poprawa względem zeszłego roku mówi sama za siebie :)
Ocena – 5 z dużym plusem
35/102 – open giga
15/37 – M3
1. JPbike (35 open)
2. z3waza (52)
3. Jarekdrogbas (57)
4. klosiu (64)
5. Marc (79)
6. daVe (88)
7. duda (95)
MTB Marathon Murowana Goślina 2013. Dobra grupa© JPbike
Tak JPbike się cieszył po bardzo udanym maratonie na własnym podwórku :)© JPbike
4. Thule Cup XC Pniewy – 12 maja, klik do relacji
Pierwsze XC i od razu Mistrzostwa Wielkopolski w kolarstwie górskim. Pętelka fajnie ułożona przez miejscowych sympatyków mtb. Na krótki czas przed startem mastersów solidnie się rozpadało i błotny wyścig zapewniony, coś dla mnie. Ale … Na początku drugiego okrążenia mocno uświniony łańcuch tak mocno się zaciągnął i wykrzywił do tego stopnia że o dalszej jeździe nie było mowy i DNF :(
Ocena – 1
1. Hulaj (6 open)
2. klosiu (18)
3. JPbike (DNF)
Thule Cup XC Pniewy 2013. Nawet po defekcie dbam o wizerunek :)© JPbike
5. MTB Marathon Złoty Stok – 19 maja, klik do relacji
Nareszcie w górach. Gdy tylko na pierwszym długim podjeździe tętno wysoko skoczyło i przez długi czas nie chciało spaść to stwierdziłem że to nie był mój dzień. Do tego doszły problemy z podsterownością na szybkich zjazdach z łukami (cały sezon się tym męczyłem). Od szczytu Jawornika do końcowej kreski jechało mi się średnio. A klosiu debiutujący w górskim ściganiu na 29 calowym potworze wręcz mnie zdeklasował.
Ocena – 3
75/153 – open giga
32/69 – M3
1. klosiu (52 open)
2. JPbike (75)
3. jacgol (104)
4. Marc (121)
5. z3waza (138)
MTB Marathon Złoty Stok 2013. Szaleniec zjazdowy :)© JPbike
6. Bikecrossmaraton Wyrzysk – 2 czerwca, klik do relacji
Mistrzostwa Wielkopolski w maratonie. Trasa mocno pagórzysta, co mnie pozytywnie zaskoczyło. Na start spóźniłem się 3 minuty, wystartowałem gdy peleton mega już odjechał i zaczęło się wielkie stopniowe wyprzedzanie w błocie (po ulewie), na podjazdach, zjazdach, jak i szybkich szuterkach. Do mety dojechałem jako teamowy lider :)
Ocena - 4
38/93 – open mega
13/28 – M3
1. JPbike (38 open)
2. josip (40)
3. jacgol (58)
4. toadi69 (84)
Bikecrossmaraton Wyrzysk 2013. Ale błotooo !© JPbike
7. MTB Marathon Karpacz – 15 czerwca, klik do relacji
Tamtejsza trasa na stokach Karkonoszy to prawdziwe MTB w najlepszej postaci. Specjalnie na te długo oczekiwane zawody przyjechałem w góry kilka dni wcześniej. Wszystko szło OK, satysfakcja na arcytechnicznych zjazdach spora. Na mecie pewnie byłby fajny wynik gdyby nie to że dwukrotnie na trasie zerwałem łańcuch, były problemy ze skuciem, a ostatnie kilka km do mety pokonałem bez łańcucha …
Ocena – 3 z minusem
89/131 – open giga
35/49 – M3
1. klosiu (68 open)
2. JPbike (89)
3. Marc (100)
4. daVe (109)
5. duda (129)
6. toadi69 (130)
MTB Marathon Karpacz 2013. Esencja kolarstwa górskiego :)© JPbike
8. Thule Cup XC Mosina – 30 czerwca, klik do relacji
Cross Country na własnym podwórku. Start miałem słaby, na pierwszym kółku parę razy mnie przyblokowali, a na kolejnych okrążeniach mocno odrabiałem straty, tak mocno że pojawiła się szansa na pudło, ale niestety mój power w na ostatnim kółku osłabł i ostatecznie udało się zdobyć upragniony pucharek za ostatnie dekorowane miejsce :)
Ocena – 5
12/38 – open super masters
6/18 – masters I
Thule Cup XC Mosina 2013. JPbike w swoim żywiole :)© JPbike
W końcu doczekałem się upragnionej chwili !© JPbike
9. Thule Cup XC Wągrowiec – 4 sierpnia, klik do relacji
Wczesny finał Thule Cup XC, a ja jeszcze nie zregenerowany po wielkiej wyprawie. W dniu startu trochę popadało i mieliśmy trochę błotnej zabawy. Start w moim wykonaniu był dobry i bardzo szybko znalazłem się w swoim miejscu, które dowiozłem bez problemów do mety. Byłoby troszkę lepiej gdyby nie brak reg …
Ocena – 5
7/24 – open super masters
4/11 – masters I
W generalce Thule Cup XC zająłem 8 pozycję, a to przez pech w Pniewach.
Thule Cup XC Wągrowiec 2013. Troszkę tam błotniście© JPbike
Najmłodsi mastersi. Miło znów postać z pucharkiem :)© JPbike
10. Bikecrossmaraton Suchy Las – 11 sierpnia, klik do relacji
Najbliżej domu maraton, więc trzeba być. Najdłuższe mega do pokonania - ponad 80 km. Zaraz po przejechaniu rundy honorowej czołówka zamiast skręcić pognała na wprost i dzięki temu zamieszaniu po raz pierwszy w karierze znalazłem się na prowadzeniu. To były super chwile, chociaż tylko na 2 km :) Później przez bardzo długi czas jechałem w licznej i bardzo dobrej grupie, aż w końcu na podjeździe złapał mnie skurcz i odpadłem z grupy. Mimo wszystko metę przekroczyłem na bardzo dobrym miejscu.
Ocena – 5
19/112 – open mega
8/43 – M3
1. krzychuuu86 (15 open)
2. JPbike (19)
3. josip – (31)
4. daVe – (47)
Bikecrossmaraton Suchy Las 2013. Go JPbike !© JPbike
11. Bike Maraton Szklarska Poręba – 17 sierpnia, klik do relacji
Grabkowy ścig na ulubionych karkonoskich stokach i rozegrany w dniu moich imienin :) Start z 2 sektora wyszedł mi ospale i tłoczno było. Gdy tylko złapałem swój rytm to zacząłem górską jazdę na całego. Fajna trasa, na której poziom trudności mi całkiem odpowiadał, raz miałem kryzysową chwilę. Na 10 km przed metą kapcioszek złapany, z wymianą dętki szybko się uporałem i mocno parłem w stronę mety, gdzie wpakowałem kłosiowi, który też złapał gumę ponad 15 minut :)
Ocena – 4
36/64 – open giga
10/23 – M3
1. JPbike (36 open)
2. klosiu (43)
Bike Maraton Szklarska Poręba 2013. Walczę na trasie do samego końca !© JPbike
12. MTB Marathon Wałbrzych – 7 września, klik do relacji
W sumie to nie przepadam za tamtymi okolicami, ale jechać trzeba. Znów nie trafiłem na swój dzień. Trasa ułożona tak że nie było gdzie odpocząć, do tego sporo odcinków z luźno posypanych kamieni. Do połowy giga jechało się przeciętnie, no i zeszło powietrze w przednim kole … Po tym wylądowałem w ogonie stawki i złe samopoczucie spowodowały że marzyłem tylko o tym aby ukończyć to giga i dojechałem kompletnie niezadowolony.
Ocena – 2
74/89 – open giga
31/36 – M3
1. klosiu (44 open)
2. JPbike (74)
3. Marc (83)
MTB Marathon Wałbrzych 2013. Nudne i luźne te szuterki© JPbike
13. Michałki – 14 września, klik do relacji
Moje czwarte michałkowe giga. Trasa została zmieniona (pod prąd). Start spoko. Początkowo jechałem tak, aby nie wypalić się. Po krótkiej chwili dogoniłem gościa z M5 z którym początkowo, po bardzo nierównej współpracy kosztującej mnie mnóstwo sił utworzyłem dwuosobowy duet i tak mocno gnaliśmy po leśno-pagórkowatych wertepach przez długi czas, po drodze dogoniliśmy Krzycha. Raz, na stromym fragmencie udało mi się urwać, przez 20 km pognałem samotnie i kryzysik złapany, później skurcz i nici z mocnego finiszu. Ale i tak metę przekroczyłem zadowolony z poprawienia własnego czasu.
Ocena – 4
20/53 – open giga
7/16 – M3
1. klosiu (13 open)
2. JPbike (20)
3. krzychuuu86 (21)
4. Marc (30)
5. z3waza (31)
Michałki 2013. W akcji na kartoflisku :)© JPbike
14. MTB Marathon Istebna – 21 września, klik do relacji
Golonkowy finał w klasycznej beskidzkiej miejscówce, do której przyjechałem jako jedyny reprezentant ProGoggli. W nocy i rano poprzedzające ścig popadało, błotny maraton zapewniony, do tego chłodnawo było. Przez opady trasę troszkę zmienili. Po starcie dość szybko wszedłem w swój tegoroczny rytm, raz na krótko przegapiłem strzałki, raz złapał mnie kryzysik, przez dłuższy czas utrzymywałem się w top 40 open i tak cały czas walczyłem do samej mety.
Ocena – 4
42/82 – open giga
19/34 – M3
Generalka u GG kolejny raz zaliczona. Tym razem ukończyłem ją na 18 miejscu.
MTB Marathon Istebna 2013. Pure MTB w Beskidach !© JPbike
15. Kaczmarek Electric Wolsztyn – 29 września, klik do relacji
Chęci do ścigania nadal były, więc skoczyłem do Wolsztyna. Trasa niezła i z dużą ilością singli. Z drugiej strony większość wspólnie startujących to miniowcy, co za tym idzie ciężko szło wyprzedanie na ciasnych odcinkach, nawet tych z 2 sektora. Na drugiej rundzie było już OK, tyle że na 10 km przed metą znowu złapał mnie kryzys, ale i tak spoko dotarłem do mety.
Ocena – 4
59/116 – open mega
23/41 – M3
1. josip (48 open)
2. JPbike (59)
3. mlodzik (75)
4. Marc (87)
5. Maks (105)
Kaczmarek Electric Wolsztyn 2013. Jakiś wariat z numerem 552 podejmuje atak :)© JPbike
16. Bikecrossmaraton Łopuchowo – 6 października, klik do relacji
Najszybszy i najbardziej płaski maraton w sezonie. Start mocny. Po chwilowym zakopaniu się w piachu z całych sił goniłem czołową grupę i udało się, choć w niej nie utrzymałem się na długo. Później przez długi czas napierałem samotnie. Dość długo byłem zaskoczony tym że dobrze radzę w samotności na płaskim. W końcu doszła mnie grupa z masą znanych twarzy i nie pozostało mi nic innego jak rozegrać pasjonujący finisz w trupa. Końcową kreskę przekroczyłem jako trzeci z 8 osobowej grupy.
Ocena – 5
20/93 – open giga
5/32 – M3
1. JPbike (20 open)
2. josip (22)
3. mlodzik (37)
4. jasskulainen (40)
Bikecrossmaraton Łopuchowo 2013. Ogień na finiszu !© JPbike
Ogólnie dla mnie to był spoko sezon, na takie osiągnięcia mnie było stać.
Oczywiście chciałoby się więcej, ale jak zwykle jest ciężko z czasem na treningi - przez pracę.
Plany na 2014 są proste i podobne jak w mijającym sezonie.
Wszystko zależy od wolnego czasu, chęci, no i oczywiście kasy.
Pisałem wcześniej że w przyszłym sezonie zamierzam przesiąść się na 650B.
Dobra, starczy tego przydługiego pisania i spadam na treningi. Do zobaczenia na trasach !
Kategoria podsumowanie
Sobota, 2 listopada 2013 • dodano: 02.11.2013 | Komentarze 2
Do sztywnego zamontowałem pełne błotniki, a rozciągnięty łańcuch i naostrzone dolne kółeczko przerzutki zostały zamienione.
Przed 16 w końcu przestało padać, przynajmniej zza oknem i ruszyłem na trasę, na standardową pętlę przez WPN. W trakcie jazdy kilkakrotnie dopadło mnie przelotne pokropywanie. Dzięki błotnikom wróciłem suchutki (poza skarpetkami) i zadowolony bo pojeździłem :)
Piątek, 1 listopada 2013 • dodano: 01.11.2013 | Komentarze 0
Dość wczesny jak dla mnie wyjazd - przed 10 rano.
Jazda ot tak dla podtrzymania rowerowej kondycji :)
Ogólnie nic ciekawego, trochę wiaterku w tył i w przód, pochmurna aura.
Dom - Golęcin - Strzeszyn - Złotniki - przez poligon - Biedrusko - Promnice - Owińska - Czerwonak - Koziegłowy - Cytadela - Park Sołacki - dom
Kategoria do 100 km