Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.
- przejechane: 177761.50 km
- w tym teren: 64454.10 km
- teren procentowo: 36.26 %
- v średnia: 22.68 km/h
- czas: 324d 18h 52m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m
Kategorie
-
Bike Maraton - 38
bikestatsowe zawody - 8
CX - 7
do 100 km - 1125
do 50 km - 1215
do/z pracy - 277
dron - 60
dzień wyścigowy - 249
Etapówki MTB - 31
Festive 500 - 47
Gogol MTB - 62
Kaczmarek Electric - 21
maratony - 178
MTB Marathon - 31
na orientację - 6
nocne - 287
podium, te szerokie też - 36
podsumowanie - 10
pomiar czasu - 66
ponad 100 km - 233
ponad 200 km - 28
ponad 300 km - 4
poza PL - 91
Solid MTB - 30
sprzęt - 45
szoska - 439
Uphill race - 8
w górach - 299
w roli kibica - 10
w towarzystwie - 389
wyprawy - 62
wysokie szczyty - 34
XC - 32
z przyczepką - 4
-
Moja stajnia
w użyciu
Orbea Oiz M20
Black Peak
Canyon Endurace
Scott Scale 740
Sztywna Biria
archiwum
Accent Peak 29
TREK 8500
Kross Action
pechowe accenty
Accent Tormenta 1 - skradziony
Accent Tormenta 2 - skradziony
Accent Tormenta 3 - skasowany
Archiwum
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
-
2024, Listopad - 6 - 13
2024, Październik - 9 - 21
2024, Wrzesień - 10 - 18
2024, Sierpień - 12 - 20
2024, Lipiec - 14 - 30
2024, Czerwiec - 18 - 40
2024, Maj - 10 - 24
2024, Kwiecień - 15 - 37
2024, Marzec - 12 - 29
2024, Luty - 9 - 27
2024, Styczeń - 9 - 25
2023, Grudzień - 12 - 34
2023, Listopad - 10 - 33
2023, Październik - 9 - 27
2023, Wrzesień - 11 - 28
2023, Sierpień - 8 - 16
2023, Lipiec - 16 - 43
2023, Czerwiec - 11 - 27
2023, Maj - 17 - 36
2023, Kwiecień - 12 - 45
2023, Marzec - 6 - 16
2023, Luty - 8 - 32
2023, Styczeń - 8 - 26
2022, Grudzień - 8 - 20
2022, Listopad - 8 - 25
2022, Październik - 9 - 31
2022, Wrzesień - 12 - 16
2022, Sierpień - 10 - 24
2022, Lipiec - 16 - 37
2022, Czerwiec - 12 - 26
2022, Maj - 16 - 32
2022, Kwiecień - 14 - 49
2022, Marzec - 9 - 30
2022, Luty - 8 - 18
2022, Styczeń - 10 - 27
2021, Grudzień - 10 - 25
2021, Listopad - 11 - 29
2021, Październik - 12 - 35
2021, Wrzesień - 15 - 30
2021, Sierpień - 16 - 24
2021, Lipiec - 20 - 34
2021, Czerwiec - 19 - 42
2021, Maj - 15 - 34
2021, Kwiecień - 15 - 30
2021, Marzec - 12 - 35
2021, Luty - 11 - 32
2021, Styczeń - 13 - 42
2020, Grudzień - 17 - 37
2020, Listopad - 13 - 51
2020, Październik - 14 - 40
2020, Wrzesień - 19 - 33
2020, Sierpień - 20 - 42
2020, Lipiec - 25 - 65
2020, Czerwiec - 21 - 77
2020, Maj - 21 - 75
2020, Kwiecień - 14 - 60
2020, Marzec - 7 - 21
2020, Luty - 15 - 34
2020, Styczeń - 13 - 46
2019, Grudzień - 20 - 76
2019, Listopad - 14 - 50
2019, Październik - 13 - 44
2019, Wrzesień - 24 - 46
2019, Sierpień - 23 - 25
2019, Lipiec - 23 - 31
2019, Czerwiec - 26 - 42
2019, Maj - 25 - 58
2019, Kwiecień - 24 - 75
2019, Marzec - 18 - 56
2019, Luty - 16 - 45
2019, Styczeń - 15 - 53
2018, Grudzień - 18 - 68
2018, Listopad - 10 - 36
2018, Październik - 20 - 42
2018, Wrzesień - 31 - 67
2018, Sierpień - 21 - 82
2018, Lipiec - 18 - 58
2018, Czerwiec - 14 - 55
2018, Maj - 19 - 55
2018, Kwiecień - 18 - 68
2018, Marzec - 14 - 55
2018, Luty - 10 - 52
2018, Styczeń - 10 - 52
2017, Grudzień - 10 - 42
2017, Listopad - 7 - 44
2017, Październik - 10 - 43
2017, Wrzesień - 17 - 46
2017, Sierpień - 19 - 43
2017, Lipiec - 19 - 83
2017, Czerwiec - 17 - 42
2017, Maj - 21 - 60
2017, Kwiecień - 19 - 47
2017, Marzec - 15 - 38
2017, Luty - 13 - 32
2017, Styczeń - 14 - 47
2016, Grudzień - 9 - 14
2016, Listopad - 9 - 24
2016, Październik - 14 - 19
2016, Wrzesień - 14 - 66
2016, Sierpień - 16 - 24
2016, Lipiec - 21 - 41
2016, Czerwiec - 15 - 26
2016, Maj - 24 - 77
2016, Kwiecień - 18 - 47
2016, Marzec - 18 - 42
2016, Luty - 13 - 26
2016, Styczeń - 14 - 39
2015, Grudzień - 14 - 72
2015, Listopad - 8 - 26
2015, Październik - 8 - 23
2015, Wrzesień - 12 - 27
2015, Sierpień - 18 - 31
2015, Lipiec - 16 - 59
2015, Czerwiec - 21 - 72
2015, Maj - 21 - 53
2015, Kwiecień - 20 - 88
2015, Marzec - 19 - 88
2015, Luty - 16 - 59
2015, Styczeń - 15 - 59
2014, Grudzień - 11 - 60
2014, Listopad - 19 - 34
2014, Październik - 12 - 22
2014, Wrzesień - 17 - 37
2014, Sierpień - 18 - 31
2014, Lipiec - 22 - 93
2014, Czerwiec - 18 - 73
2014, Maj - 16 - 76
2014, Kwiecień - 21 - 77
2014, Marzec - 20 - 73
2014, Luty - 16 - 80
2014, Styczeń - 7 - 31
2013, Grudzień - 18 - 87
2013, Listopad - 13 - 78
2013, Październik - 15 - 60
2013, Wrzesień - 16 - 65
2013, Sierpień - 15 - 76
2013, Lipiec - 26 - 161
2013, Czerwiec - 21 - 121
2013, Maj - 20 - 102
2013, Kwiecień - 20 - 116
2013, Marzec - 18 - 117
2013, Luty - 15 - 125
2013, Styczeń - 12 - 92
2012, Grudzień - 20 - 106
2012, Listopad - 10 - 82
2012, Październik - 13 - 46
2012, Wrzesień - 17 - 94
2012, Sierpień - 16 - 99
2012, Lipiec - 23 - 113
2012, Czerwiec - 17 - 97
2012, Maj - 18 - 61
2012, Kwiecień - 20 - 132
2012, Marzec - 20 - 130
2012, Luty - 9 - 57
2012, Styczeń - 10 - 55
2011, Grudzień - 11 - 84
2011, Listopad - 12 - 96
2011, Październik - 20 - 127
2011, Wrzesień - 17 - 170
2011, Sierpień - 23 - 109
2011, Lipiec - 11 - 116
2011, Czerwiec - 3 - 154
2011, Maj - 24 - 186
2011, Kwiecień - 15 - 255
2011, Marzec - 24 - 213
2011, Luty - 26 - 187
2011, Styczeń - 18 - 199
2010, Grudzień - 19 - 173
2010, Listopad - 13 - 106
2010, Październik - 14 - 118
2010, Wrzesień - 15 - 192
2010, Sierpień - 25 - 209
2010, Lipiec - 27 - 126
2010, Czerwiec - 28 - 191
2010, Maj - 20 - 255
2010, Kwiecień - 24 - 220
2010, Marzec - 18 - 196
2010, Luty - 9 - 138
2010, Styczeń - 11 - 134
2009, Grudzień - 12 - 142
2009, Listopad - 11 - 128
2009, Październik - 8 - 93
2009, Wrzesień - 24 - 158
2009, Sierpień - 22 - 118
2009, Lipiec - 19 - 143
2009, Czerwiec - 20 - 94
2009, Maj - 19 - 170
2009, Kwiecień - 25 - 178
2009, Marzec - 14 - 137
2009, Luty - 7 - 50
2009, Styczeń - 11 - 96
2008, Grudzień - 11 - 131
2008, Listopad - 13 - 56
2008, Październik - 17 - 64
2008, Wrzesień - 17 - 62
2008, Sierpień - 21 - 78
2008, Lipiec - 18 - 39
2008, Czerwiec - 24 - 74
2008, Maj - 15 - 23
2008, Kwiecień - 7 - 40
2008, Marzec - 6 - 14
Wpisy archiwalne w kategorii
ponad 100 km
Dystans całkowity: | 28670.14 km (w terenie 4572.00 km; 15.95%) |
Czas w ruchu: | 1239:58 |
Średnia prędkość: | 23.12 km/h |
Maksymalna prędkość: | 83.56 km/h |
Suma podjazdów: | 85892 m |
Maks. tętno maksymalne: | 177 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 148 (86 %) |
Liczba aktywności: | 233 |
Średnio na aktywność: | 123.05 km i 5h 19m |
Więcej statystyk |
Piątek, 11 listopada 2022 • dodano: 11.11.2022 | Komentarze 2
- kolejny lekko wydłużony weekend - SUPER, można się wyspać i pokręcić :)
- aha, ten dzień to Dzień Niepodległości - więc wypada coś tytułowego zrobić
- padło na spontaniczne szosowanie po północnych rewirach asfalcikowych
- start o 9:44, aura pochmurna i chłodna (10°C), wiatr na polach też był
- najpierw do Soboty odcinkiem swojej treningowej pętli pt: "Interwały"
- kolejno Golęczewo, Zielątkowo, Kowalewko, Objezierze i do Obornik
- w Obornikach na Rynku trwały niepodległościowe zawody biegowe
- z Obornik do Murowanej Gośliny szybkie pomykanie z wiatrem w plecy
- powrót z niemałą ilością pagórków przez Bolechowo, Biedrusko, Morasko, Podolany
- będąc blisko domu stwierdzam że do setki będzie brakować kilka km
- zatem wpadłem pod Arenę i szpital w którym się urodziłem
- i tak stówa zrobiona, czas na rogala i dwa dobre browary :)
Przekraczam Wartę w Obornikach. Każde przejeżdżające auto wprawia ów wąski most w ruch © JPbike
W ramach dokrętki do setki odwiedziłem Arenę, trochę już zaniedbaną © JPbike
Kategoria ponad 100 km, szoska
Niedziela, 14 sierpnia 2022 • dodano: 15.08.2022 | Komentarze 2
- początkowo planowałem MTB w WPN, ale znów coś majstrowałem :)
- troszkę czasu zleciało, zatem zmiana planów i start szosówką o 13:26 (28°C)
- obrałem asfaltowy kurs do Mosiny i południowym obrzeżem WPN
- na wąskim odcinku (Krosinko - Dymaczewo) zaskoczył mnie brak ... gazeciarzy
- po dokręceniu do Stęszewa pit-stop przy sklepiku na izotonika i batonika
- przed dalszą trasą, na horyzoncie mam deszczową chmurę (nie dopadła mnie :))
- kolejno - Dopiewo, Więckowice, Sierosław i przerwa obiadowa na działce + kawa
- drogę powrotną obrałem tak by tegoż dnia zrobić stówkę
- Lusówko, Tarnowo Podgórne, Napachanie, Rokietnica, Bytkowo, Sobota, Złotkowo
- aha, na odcinku Napachanie - Rokietnica trwa remont nawierzchni i robią rowerówkę obok
- ostatnie km-y to Obornicka, Podolany, Golęcin i do domu, stówka jest i to bez dokrętki :)
Nad Jeziorem Dymaczewskim. Stąd będę SUP-ował © JPbike
Jazdy po mokrym nie brakło © JPbike
Słonecznikowe lato w pełni © JPbike
Sierpniowy klimacik z mej trasy © JPbike
Kategoria ponad 100 km, szoska
Poniedziałek, 18 lipca 2022 • dodano: 25.07.2022 | Komentarze 3
- zawitałem w Bieszczady po raz pierwszy w życiu :)
- tegoż dnia jadę coś dłuższego - tytułowy trip
- start z bazy (Ustrzyki Dolne) o 10:21, idealna pogoda i 25°C
- trasa oczywiście astaltowa, jakość nawierzchni różna, remonty też były
- kilka fajnych przełęczy weszło w nogi, no i te kręte zjazdy ... :)
- większość pokonywanych km-ów przebiegła przez przyjemny podgórski las
- widoczki oczywiście też są - do tego są fotki :)
- ruch aut znośny, a parkingi na przełęczach zapełnione - szczyt sezonu
- generalnie - spoko szosowa runda
Typowy widoczek z trasy Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej © JPbike
Uroki Bieszczad - cerkwie. Ten jest w Rabe © JPbike
Lubię drewnianą architekturę © JPbike
Ano ... © JPbike
Fajna bryka - po odrestaurowaniu jeździłbym :) © JPbike
Klimacik z trasy, z potokiem Wołosate © JPbike
Kolejna porcja widoczków z trasy © JPbike
Jest pięknie. Okolice Przełęczy Wyżniej © JPbike
Serpentyny ja to uwielbiam :) © JPbike
Przekraczam San w Lesku © JPbike
Kategoria w górach, szoska, ponad 100 km
Poniedziałek, 11 lipca 2022 • dodano: 12.07.2022 | Komentarze 4
Ponad tydzień temu Kosma poinformowała mnie o swojej rowerowej wyprawie z sakwami na trasie: Dąbrowa Górnicza - Bory Tucholskie - Piła - Poznań - Wrocław - Dąbrowa Górnicza. Mi wystarczyło jej zdanie: "Fajnie byłoby się spotkać" :)
A najlepsze jest to że etap przez Poznań wypadał w poniedziałek, a ja akurat tegoż dnia zaczynam wakacyjny urlop i ... jesteśmy zagadani :)
Zatem wczesna pobudka, kawa, makaronik na śniadanie i ruszyłem o 7:51 na góralu i z plecakiem wyjechać im naprzeciw.
Najpierw niesprzyjający wiatrowo kurs do Szamotuł przez Przeźmierowo, Sady, Napachanie, Cerekwicę, Pamiątkowo i od tamtędy poruszałem się trasą TTR-N (Transwielkopolska Trasa Rowerowa, odcinek północny), by wyjechać ekipie naprzeciw - spotkaliśmy się w Obrzycku, a tam a jakże miłe powitanie z uciskami i ruszamy wspólnie wspominaną TTR-N. Ja oczywiście jako loklales i przewodnik :)
Im bliżej miejsca spotkania, tym gęba mi się uśmiecha :) © JPbike
No i kręcimy wspólnie. Ta ekipa jest SUPER :) © JPbike
Pierwszy postój nastąpił przy starym moście w Stobnicy, tyle że byliśmy po drugiej stronie Warty - w Brączewie.
Oczywiście pokazałem ekipie ten kontrowersyjny zamek w oddali - widok z drugiej strony rzeki jest niezły.
Most w Stobnicy, tym razem zwiedzony od strony Brączewa © JPbike
Gruppen fotka musi być © JPbike
Odkrywanie Ameryki :) © JPbike
Trasa TTR-N też ma terenowe odcinki. Tu drobno popadało nam © JPbike
W Szamotułach, na tamtejszym Rynku (trwa tam remont) przerwa na kawę i jazda dalej.
Pałac w Baborówku © JPbike
Jest fajnie i zrobiło się ciepło. W drodze do Pamiątkowa © JPbike
Wjeżdżamy do Powiatu Poznańskiego © JPbike
Kapcioszek złapany. Pytałem który na wyprawie - czwarty © JPbike
I tak wjechaliśmy do Poznania. Pokazałem widok na Jezioro Kierskie z wysokiego brzegu, po czym kurs leśnym szuterkiem (troszkę pokropiło) nad Rusałkę, gdzie nastąpiła przerwa obiadowa. Poza tym opowiedziałem historię powstania tegoż jeziora.
Klimatycznie nad Rusałką © JPbike
Z racji tego że ekipa miała obsuwę czasową po wczorajszym armageddonie pogodowym i wcześniejszym noclegu na dziko to stwierdziliśmy że czasu na pokazanie dużej ilości atrakcji w Poznaniu będzie niewiele, a sakwiarze jak najbardziej mieli w planie dotarcie do Kórnika, to oprowadzanie ograniczyłem do Parku Sołackiego, Cytadeli, Starego Rynku i Wartostradą na południe.
Wjazd do tunelu Golęcin - Sołacz © JPbike
Rzeźby "Nierozpoznani" na Cytadeli © JPbike
Czołgi też odwiedziliśmy © JPbike
Rynek rozkopany, ale i tak ekipie się podobał, że wrócą tam :) © JPbike
Ten alkoholowy znak zrobił wrażenie na sakwiarzach z Zagłębia :) © JPbike
Do końcowego celu tegoż dnia dociągnąłem ekipę najkrótszą drogą - przez Starołękę, Głuszynę, Daszewice, Kamionki i Borówiec, po czym postój przy sklepiku, dokręcenie na pobliski camping i tam nastąpiło pożegnanie, też z uciskami, po czym już solo udałem się w stronę domu przez Rogalin, Mosinę, Puszczykowo i Luboń, by przekroczyć domowy próg krótko po 22-tej.
Powrót do domu przebiegł w takich klimatach © JPbike
Dzięki wielkie zacnej ekipie w składzie: Monika, Paulina, Tomek i Artur - to był SUPER FAJNIE spędzony dzień z Wami :)
Kategoria w towarzystwie, ponad 100 km
Sobota, 18 czerwca 2022 • dodano: 20.06.2022 | Komentarze 3
Pierwsza próba i zarazem wyzwanie sezonu - Everesting, czyli powtarzanie podjazdu aż osiągnie się 8848m przewyższenie - za mną, niestety nieudana...
Do dyspozycji miałem niespełna 7km podjazd z 515m w pionie, z Jarnołtówka na Biskupią Kopę (890m) - przeważnie szutrowy z masakryczną, kamienistą i stromą (max 25%) ścianą na szczyt.
W skrócie - nierzadko było ciężko, były kryzysowe chwile i postoje by odsapnąć, dwie wizyty w bazie startowej na drugie śniadanie i obiad, mnóstwo litrów picia wypite, do tego niemal upalna temperatura i sporo pieszych turystów (ilość hamowania na zjazdach niezliczona).
A to że nieudana - po prostu zabrakło mi sił, wykończyła mnie wspomniana stroma ściana, i tak zamiast planowanych 17 lub 18 wjazdów/zjazdów skończyło się na dziewięciu.
Pecha nie zabrakło - na trzecim zjeździe, pewnie tym kamienistym wypadł mi z kieszonki telefon, że później było kilka prób poszukiwań - wszystkie bezskuteczne. Całe szczęście - tuż przed północą udało się go odnaleźć za pomocą namierzania w internecie i okazało się że znajdował się w schronisku dzięki uczciwym znalazcom.
Zatem cenne doświadczenia zdobyte, może innym razem znów się skuszę na takie wyzwanie, trzeba tylko zmodyfikować trasę i wybrać mniej tłoczną porę.
Urocza dojazdówka z bazy startowej (godz 6:23) © JPbike
Zaczynamy pierwszą wspinaczkę. Tu Most Zakochanych w Jarnołtówku © JPbike
Dawno nie kręciłem wczesną porą w górach © JPbike
Poranek na szczycie Biskupiej Kopy © JPbike
Kolejny podjazd, z kuszącym napojem :) © JPbike
Przydrożne tankowanie © JPbike
Jak widać - jest pięknie :) © JPbike
Popołudniowe klimaty w Górach Opawskich © JPbike
Ostatni zjazd. Wracam do bazy z cennymi doświadczeniami na kolejną próbę © JPbike
Kategoria ponad 100 km, w górach
Niedziela, 5 czerwca 2022 • dodano: 05.06.2022 | Komentarze 3
- start o 12:10, piękna słoneczna aura z letnią temperaturką (27°C)
- planowałem szosowanie, głównie treningowe - tak zrobiłem
- trasa to południowo - zachodnie asfalciki, przeważnie wśród pól
- inspiracji do ciekawych fotek brakło, poza fajną chwilą na poniższym foto
- po 3h kręcenia i będąc w Sierosławiu wstąpiłem na działkę, do rodziców na obiad
- powrót leciutko wydłużony (przez Lusówko i Lusowo, sporo tam rekreacyjnej wiary)
- generalnie całość fajnie się kręciło - kolejny udany trip wyszedł mi :)
Szacunek dla tego gościa przede mną :) © JPbike
Kategoria ponad 100 km, szoska
Niedziela, 22 maja 2022 • dodano: 22.05.2022 | Komentarze 2
- w Wągrowcu jest Solid MTB - nie pojechałem bo giga ma zaledwie 500m w pionie :)
- start o 10:43, aura pochmurna, wietrzna i 16°C
- trasa to najpierw wmordewindowy i głównie polny zachód
- następnie przelot na południe miłymi bocznymi asfalcikami
- na odcinku Strykowo-Modrze - nówka rowerówka zrobiona (asfalcik niezbyt równy)
- w Pecnej trafił się stuknięty gazeciarz w starej skodzie
- Grzybno odpuściłem na rzecz miłego odcinka przez Iłowiec, Brodnicę i Żabno
- ostatnie km trasą swojej "zapętlonej" południowej pętli (Baranowo, Sowiniec)
- mimo wiatru raz z przodu, raz z boku, raz z tyłu - fajnie się pomykało
- generalnie to był przejazd głównie treningowy, stąd tylko jedna fotka :)
Urok szosowania wśród pól i pojedynczych drzew © JPbike
Kategoria ponad 100 km, szoska
Niedziela, 1 maja 2022 • dodano: 01.05.2022 | Komentarze 3
- start o 10:56, piękna słoneczna, w 100% wiosenna aura i 20°C
- całkiem mocny trening MTB był wczoraj, zatem tegoż dnia luzik na szosce
- trasa troszkę spontaniczna - przez południowo-zachodnie asfalciki
- cztery loty dronem odbyte
- po dokręceniu do Sierosławia wstąpiłem na działkę do rodziców na obiad i kawkę
- udany trip wyszedł :)
Typowe wiosenne klimaty z mej trasy © JPbike
Jak widać - w lesie jest najprzyjemniej © JPbike
Grobla i Stawy w Grzybnie © JPbike
Pomykam między stawami © JPbike
Ależ zadbana i wypucowana na błysk ta Syrenka © JPbike
Trafiła mi się mała burzka piaskowa © JPbike
Ano, zaczynamy foto-rzepakowy show :) © JPbike
Kategoria dron, ponad 100 km, szoska
Niedziela, 27 marca 2022 • dodano: 28.03.2022 | Komentarze 7
- uwzględniając zmianę czasu na letni, ruszyłem o 12:19
- piękny słoneczny dzionek, chociaż chłodek odczuwalny mimo 14°C
- trasa spontaniczna - na północne asfalciki z zahaczeniem o Puszczę Notecką
- kolejno Tarnowo Podgórne, Kaźmierz, Szamotuły - Obrzycko (dobra rowerówka)
- kręcenie po obrzeżu Puszczy Noteckiej - świetny odcinek, jeden z fajniejszych
- trzy loty dronem odbyte, max wysokość - 200m
- powrót przez Oborniki, Objezierze, i ... awaria - pękła linka tylnej przerzutki
- no to ostatnie 32km przyszło mi pokonywać na troszkę twardym przełożeniu 34/11
- kolejno Golęczewo, Sobota, Pawłowice, Kiekrz i przez Przeźmierowo do domu
- aha, na wspomnianym przełożeniu lekko nie było, bo pod wiatr i podjeździki były
- wróciłem ujechany, zresztą wczoraj też, czyli udany rowerowo weekend minął :)
Typowy widoczek znad mej szosowej trasy © JPbike
Przejeżdżam przez zaporę na zbiorniku Radzyny. Woda wpada w dół pod tym daszkiem (by dron) © JPbike
Taki tam paskudny asfalcik z różnymi odcieniami szarości (Przyborowo) (by dron) © JPbike
Stobnica ze swoim zabytkowym mostem nad Wartą (by dron) © JPbike
Ten nieszczęsny zamek i widoczne fragmenty wycinki w Puszczy Noteckiej (by dron) © JPbike
Zamek w Stobnicy widziany z 100m wysokości (by dron) © JPbike
Rowerówka z barierkami w miejscu dawnej linii kolejowej (Stobnica - Słonawy) © JPbike
Kategoria dron, ponad 100 km, szoska
Niedziela, 13 marca 2022 • dodano: 14.03.2022 | Komentarze 3
- piękna pogodowo marcowa niedziela i 12°C, zatem robię stówkę
- padło na szosówkę, ostatni raz pomykałem na cienkich... 13 listopada
- trasa to południowo-zachodnie rewiry, głównie po bocznych asfaltach
- troszkę wiało, u mnie kolejno tak: pod wiatr, z wiatrem i znów pod wiatr
- słoneczne, wielkopolskie i marcowe widoczki całkiem mi się podobały
- w sumie kolejny udany trip zaliczony
Przy stawach w Grzybnie. Przelatujące ptaki załapały się na to foto :) © JPbike
Typowy klimacik z mego szosowania. Tu po prawej robią rowerówkę (Modrze-Strykowo) © JPbike
Kategoria ponad 100 km, szoska