Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.
- przejechane: 174563.46 km
- w tym teren: 63468.10 km
- teren procentowo: 36.36 %
- v średnia: 22.70 km/h
- czas: 318d 16h 03m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m
![baton rowerowy bikestats.pl](https://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011v3.gif)
Kategorie
-
Bike Maraton - 38
bikestatsowe zawody - 8
CX - 7
do 100 km - 1103
do 50 km - 1202
do/z pracy - 276
dron - 58
dzień wyścigowy - 247
Etapówki MTB - 31
Festive 500 - 47
Gogol MTB - 62
Kaczmarek Electric - 21
maratony - 177
MTB Marathon - 31
na orientację - 6
nocne - 286
podium, te szerokie też - 36
podsumowanie - 10
pomiar czasu - 66
ponad 100 km - 225
ponad 200 km - 28
ponad 300 km - 4
poza PL - 89
Solid MTB - 30
sprzęt - 44
szoska - 424
Uphill race - 8
w górach - 296
w roli kibica - 10
w towarzystwie - 383
wyprawy - 56
wysokie szczyty - 34
XC - 31
z przyczepką - 4
-
Moja stajnia
w użyciu
Orbea Oiz M20
![tn-IMG-2603](https://i.ibb.co/jy9w3Zf/tn-IMG-2603.jpg)
Black Peak
![black-peak](https://i.ibb.co/GcB4XRY/black-peak.jpg)
Canyon Endurace
![i-endurace](https://i.ibb.co/DtLjHSW/i-endurace.jpg)
![tn-IMG-1341](https://i.ibb.co/bXDnvDw/tn-IMG-1341.jpg)
![i-biria](https://i.ibb.co/Cv9bnxL/i-biria.jpg)
archiwum
Accent Peak 29
TREK 8500
Kross Action
pechowe accenty
Accent Tormenta 1 - skradziony
Accent Tormenta 2 - skradziony
Accent Tormenta 3 - skasowany
Archiwum
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
-
2024, Lipiec - 5 - 9
2024, Czerwiec - 18 - 40
2024, Maj - 10 - 24
2024, Kwiecień - 15 - 37
2024, Marzec - 12 - 29
2024, Luty - 9 - 27
2024, Styczeń - 9 - 25
2023, Grudzień - 12 - 34
2023, Listopad - 10 - 33
2023, Październik - 9 - 27
2023, Wrzesień - 11 - 28
2023, Sierpień - 8 - 16
2023, Lipiec - 16 - 43
2023, Czerwiec - 11 - 27
2023, Maj - 17 - 36
2023, Kwiecień - 12 - 45
2023, Marzec - 6 - 16
2023, Luty - 8 - 32
2023, Styczeń - 8 - 26
2022, Grudzień - 8 - 20
2022, Listopad - 8 - 25
2022, Październik - 9 - 31
2022, Wrzesień - 12 - 16
2022, Sierpień - 10 - 24
2022, Lipiec - 16 - 37
2022, Czerwiec - 12 - 26
2022, Maj - 16 - 32
2022, Kwiecień - 14 - 49
2022, Marzec - 9 - 30
2022, Luty - 8 - 18
2022, Styczeń - 10 - 27
2021, Grudzień - 10 - 25
2021, Listopad - 11 - 29
2021, Październik - 12 - 35
2021, Wrzesień - 15 - 30
2021, Sierpień - 16 - 24
2021, Lipiec - 20 - 34
2021, Czerwiec - 19 - 42
2021, Maj - 15 - 34
2021, Kwiecień - 15 - 30
2021, Marzec - 12 - 35
2021, Luty - 11 - 32
2021, Styczeń - 13 - 42
2020, Grudzień - 17 - 37
2020, Listopad - 13 - 51
2020, Październik - 14 - 40
2020, Wrzesień - 19 - 33
2020, Sierpień - 20 - 42
2020, Lipiec - 25 - 65
2020, Czerwiec - 21 - 77
2020, Maj - 21 - 75
2020, Kwiecień - 14 - 60
2020, Marzec - 7 - 21
2020, Luty - 15 - 34
2020, Styczeń - 13 - 46
2019, Grudzień - 20 - 76
2019, Listopad - 14 - 50
2019, Październik - 13 - 44
2019, Wrzesień - 24 - 46
2019, Sierpień - 23 - 25
2019, Lipiec - 23 - 31
2019, Czerwiec - 26 - 42
2019, Maj - 25 - 58
2019, Kwiecień - 24 - 75
2019, Marzec - 18 - 56
2019, Luty - 16 - 45
2019, Styczeń - 15 - 53
2018, Grudzień - 18 - 68
2018, Listopad - 10 - 36
2018, Październik - 20 - 42
2018, Wrzesień - 31 - 67
2018, Sierpień - 21 - 82
2018, Lipiec - 18 - 58
2018, Czerwiec - 14 - 55
2018, Maj - 19 - 55
2018, Kwiecień - 18 - 68
2018, Marzec - 14 - 55
2018, Luty - 10 - 52
2018, Styczeń - 10 - 52
2017, Grudzień - 10 - 42
2017, Listopad - 7 - 44
2017, Październik - 10 - 43
2017, Wrzesień - 17 - 46
2017, Sierpień - 19 - 43
2017, Lipiec - 19 - 83
2017, Czerwiec - 17 - 42
2017, Maj - 21 - 60
2017, Kwiecień - 19 - 47
2017, Marzec - 15 - 38
2017, Luty - 13 - 32
2017, Styczeń - 14 - 47
2016, Grudzień - 9 - 14
2016, Listopad - 9 - 24
2016, Październik - 14 - 19
2016, Wrzesień - 14 - 66
2016, Sierpień - 16 - 24
2016, Lipiec - 21 - 41
2016, Czerwiec - 15 - 26
2016, Maj - 24 - 77
2016, Kwiecień - 18 - 47
2016, Marzec - 18 - 42
2016, Luty - 13 - 26
2016, Styczeń - 14 - 39
2015, Grudzień - 14 - 72
2015, Listopad - 8 - 26
2015, Październik - 8 - 23
2015, Wrzesień - 12 - 27
2015, Sierpień - 18 - 31
2015, Lipiec - 16 - 59
2015, Czerwiec - 21 - 72
2015, Maj - 21 - 53
2015, Kwiecień - 20 - 88
2015, Marzec - 19 - 88
2015, Luty - 16 - 59
2015, Styczeń - 15 - 59
2014, Grudzień - 11 - 60
2014, Listopad - 19 - 34
2014, Październik - 12 - 22
2014, Wrzesień - 17 - 37
2014, Sierpień - 18 - 31
2014, Lipiec - 22 - 93
2014, Czerwiec - 18 - 73
2014, Maj - 16 - 76
2014, Kwiecień - 21 - 77
2014, Marzec - 20 - 73
2014, Luty - 16 - 80
2014, Styczeń - 7 - 31
2013, Grudzień - 18 - 87
2013, Listopad - 13 - 78
2013, Październik - 15 - 60
2013, Wrzesień - 16 - 65
2013, Sierpień - 15 - 76
2013, Lipiec - 26 - 161
2013, Czerwiec - 21 - 121
2013, Maj - 20 - 102
2013, Kwiecień - 20 - 116
2013, Marzec - 18 - 117
2013, Luty - 15 - 125
2013, Styczeń - 12 - 92
2012, Grudzień - 20 - 106
2012, Listopad - 10 - 82
2012, Październik - 13 - 46
2012, Wrzesień - 17 - 94
2012, Sierpień - 16 - 99
2012, Lipiec - 23 - 113
2012, Czerwiec - 17 - 97
2012, Maj - 18 - 61
2012, Kwiecień - 20 - 132
2012, Marzec - 20 - 130
2012, Luty - 9 - 57
2012, Styczeń - 10 - 55
2011, Grudzień - 11 - 84
2011, Listopad - 12 - 96
2011, Październik - 20 - 127
2011, Wrzesień - 17 - 170
2011, Sierpień - 23 - 109
2011, Lipiec - 11 - 116
2011, Czerwiec - 3 - 154
2011, Maj - 24 - 186
2011, Kwiecień - 15 - 255
2011, Marzec - 24 - 213
2011, Luty - 26 - 187
2011, Styczeń - 18 - 199
2010, Grudzień - 19 - 173
2010, Listopad - 13 - 106
2010, Październik - 14 - 118
2010, Wrzesień - 15 - 192
2010, Sierpień - 25 - 209
2010, Lipiec - 27 - 126
2010, Czerwiec - 28 - 191
2010, Maj - 20 - 255
2010, Kwiecień - 24 - 220
2010, Marzec - 18 - 196
2010, Luty - 9 - 138
2010, Styczeń - 11 - 134
2009, Grudzień - 12 - 142
2009, Listopad - 11 - 128
2009, Październik - 8 - 93
2009, Wrzesień - 24 - 158
2009, Sierpień - 22 - 118
2009, Lipiec - 19 - 143
2009, Czerwiec - 20 - 94
2009, Maj - 19 - 170
2009, Kwiecień - 25 - 178
2009, Marzec - 14 - 137
2009, Luty - 7 - 50
2009, Styczeń - 11 - 96
2008, Grudzień - 11 - 131
2008, Listopad - 13 - 56
2008, Październik - 17 - 64
2008, Wrzesień - 17 - 62
2008, Sierpień - 21 - 78
2008, Lipiec - 18 - 39
2008, Czerwiec - 24 - 74
2008, Maj - 15 - 23
2008, Kwiecień - 7 - 40
2008, Marzec - 6 - 14
![button stats bikestats.pl](https://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011y2023v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2022v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2021v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2020v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2019v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2018v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2017v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2016v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2015v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2014v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2013v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2012v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2011v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011y2010v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011y2009v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011y2008v3.gif)
Wpisy archiwalne w kategorii
ponad 100 km
Dystans całkowity: | 27672.80 km (w terenie 4405.00 km; 15.92%) |
Czas w ruchu: | 1192:07 |
Średnia prędkość: | 23.21 km/h |
Maksymalna prędkość: | 83.56 km/h |
Suma podjazdów: | 81935 m |
Maks. tętno maksymalne: | 177 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 148 (86 %) |
Liczba aktywności: | 225 |
Średnio na aktywność: | 122.99 km i 5h 17m |
Więcej statystyk |
Sobota, 30 grudnia 2023 • dodano: 31.12.2023 | Komentarze 2
Zagadałem się z Drogbasem na dłuższy trip gdzieś dalej od mojej chaty.
Pobudka wczesna, pożywne śniadanie i zmotoryzowany dojazd na miejsce startu, do Szamotuł i lekko po 10-tej ruszamy wspólnie, w całkiem spoczko, słoneczno, pochmurno i wietrznej aurze (6°C), jak i mieliśmy szczęście w postaci tego że omijał nas przelotny deszcz - tylko pomykać :)
Na początek kurs przyjemną, asfaltową rowerówką do Obrzycka, po tym troszeczkę terenu przez klimatyczną Puszczę Notecką i ponownie asfaltowe pomykanie przez Klempicz, Lubasz i dalej do Czarnkowa. W tymże mieście plan był taki - najpierw do sklepu firmowego by zakupić lokalnego browarka, po tym jazda na (chyba) jedyną w WLKP skocznię narciarską, zwaną "Pod Grzybkiem" (K-30) - zrealizowany należycie :)
No to czas na drogę powrotną, w nawigacji odpaliłem trasę asfaltowo-terenową do Obornik, która zleciała nam sprawnie, no poza mocnym i przeważnie przednio-bocznym wiatrem. Po przekroczeniu Warty w Obornikach powoli zapadał zmrok, a nam pozostał jeszcze dojazd do punktu startowego, początkowo przez przyjemny las (bo nie wiało), a następnie przez pola, na których prócz zapadających ciemności musieliśmy się zmierzyć z paskudnym i niesprzyjającym wiatrem.
Koniec końców dojechaliśmy do Szamotuł nieźle ujechani, ale szczęśliwi z bardzo dobrego kilometrażu i fajnej trasy na koniec 2023 roku :)
![Cały urok pięknej i klimatycznej Puszczy Noteckiej](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/31/880441_600.jpg)
Cały urok pięknej i klimatycznej Puszczy Noteckiej © JPbike
![Fajnie tam, na pagórkach przed Czarnkowem. Znajdż wiatrak :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/31/880447_600.jpg)
Fajnie tam, na pagórkach przed Czarnkowem. Znajdź wiatrak :) © JPbike
![Zielono mi w grudniu](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/31/880443_600.jpg)
Zielono mi w grudniu © JPbike
![Przy skoczni w Czarnkowie](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/31/880444_600.jpg)
Przy skoczni w Czarnkowie © JPbike
![Żeby wjechać na górę, trzeba pokonać 23% ścianę, ale warto :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/31/880445_600.jpg)
Żeby wjechać na górę, trzeba pokonać 23% ścianę, ale warto :) © JPbike
![Przerwa na odpowiedni napój w odpowiednim miejscu :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/31/880446_600.jpg)
Przerwa na odpowiedni napój w odpowiednim miejscu :) © JPbike
![Podjazd ul. Jesionową - na odcinku ma 14% i daje popalić](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/31/880440_600.jpg)
Podjazd ul. Jesionową - na odcinku ma 14% i daje popalić © JPbike
![Ponownie w Puszczy Noteckiej, są tam autostrady że stawiają znaki drogowe](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/31/880442_600.jpg)
Ponownie w Puszczy Noteckiej, są tam szutrowe autostrady że stawiają znaki drogowe © JPbike
Kategoria Festive 500, ponad 100 km, w towarzystwie
Wtorek, 26 grudnia 2023 • dodano: 26.12.2023 | Komentarze 4
Wczorajszego dnia nici z kręcenia, więc czas coś nadrobić z tym Festive 500, najlepiej walnąć stowkę :)
Start o 10:53, aura podeszczowa, wietrzna, chwilami ze słonecznymi przebłyskami i ze spoczko 8°C.
To właśnie niezły tegoż dnia wiatr wymusił na mnie tytułowe i spontaniczne kombinowanie z wyborem trasy, by wmordewindowania mieć jak najmniej.
Więc najpierw przez Dębinę, jazda Starołęcką, Głuszyna, Babki, Kubalin, Rogalinek, Puszczykowo, treningowy przejazd swoją starą standardową pętlą przez WPN - co oznacza że Greiserówkę pokonywałem 2 razy, w Komornikach mijałem Trollkinga - radośnie pozdrowiliśmy się :), Wiry, Luboń, Dębiec, jazda Wartostradą od Hetmańskiej do mostu Lecha i stamtąd lewym brzegiem rzeki, przejazd przez centralną część Cytadeli, Park Sołacki, zahaczenie o brzeg Rusałki (niezłe tam fale) i pitstopik przy sklepiku, bo kryzys głodowy mnie złapał, po tym już prawie spoczko uliczny powrót w stronę domu, prawie bo na 3 km przed chatą dopadł mnie średnio mocny i na szczęście przelotny deszcz.
I tak stówka jest, do wykręcenia 500km zostało mi 365km, damy radę bo mam wolne :)
![Jak wychodziło zza chmur słońce to było nawet ładnie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/26/880222_600.jpg)
Jak wychodziło zza chmur słońce to było nawet ładnie :) © JPbike
![K2 tegoż dnia dwukrotnie zdobyty :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/26/880223_600.jpg)
K2 tegoż dnia dwukrotnie zdobyty :) © JPbike
![Napadało ostatnio sporo, że wody w Cybinie przybyło](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/12/26/880224_600.jpg)
Napadało ostatnio sporo, że wody w Cybinie przybyło © JPbike
Kategoria Festive 500, ponad 100 km
Niedziela, 29 października 2023 • dodano: 29.10.2023 | Komentarze 2
Wczorajszego sobotniego dnia aura była deszczowa, zatem po piątkowym tripie w WPN umyłem fulla na błysk, a resztę dnia poświęciłem na złożenie Sztywnej Birii - trwało to do północy, bo wszystkie ruchome części trzeba było rozebrać, przeczyścić, nasmarować i złożyć ponownie.
No i nastał czas zimowy, którego jakoś nie odczułem, za to obudziłem się z lekkim bólem głowy, mimo to zjadłem skromne, ale pożywne śniadanko i jazda o 11:04 w pochmurnej aurze (13°C) na szosową spontaniczną stówkę, na południowe rewiry asfalcikowe.
W Mosinie pitstopik na izotonika (może wygoni lekki ból głowy) i mijałem ustawkę szosonów z FTI - ci tradycyjnie gnali z avsem ponad 30km/h. Po dokręceniu do Baranowa mijałem się z nie rzucającym się w oczy rowerzystą na szosówce - okazało się że to Trollking, którego oczywiście nie poznałem, po chwili ów bardzo aktywny bikestatowicz zawrócił, dogonił mnie i tak zleciała fajna, choć krótka gadka :)
Dalsza jazda po bocznych i mało ruchliwych asfalcikach to w sumie nic ciekawego, prócz pięknych jesiennych klimatów i znośnego wiaterka.
Kręciłem kolejno przez Żabno, Sulejewo, Brodnica, Grzybno, Pecna, Sierniki, Głuchowo (te dalsze), Piotrowo Pierwsze, Modrze, Strykowo, Sapowice, Rybojedzko, Tomiczki, Skrzynki, Podłoziny, Dopiewo, Dopiewiec, Palędzie, Gołuski, Głuchowo (te bliższe), Komorniki, Poznań.
Po powrocie pod dom, lekkiego bólu głowy nie udało się pokonać, zatem obiad i czas uciąć drzemkę, po której wróciłem do żywych :)
![Piękne jesienne klimaty na bocznym asfalciku](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/29/877426_600.jpg)
Piękne jesienne klimaty na bocznym asfalciku © JPbike
![BS-owa blokada stoi i ma się dobrze](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/29/877421_600.jpg)
BS-owa blokada stoi i ma się dobrze © JPbike
![Typowy klimacik z mej niedzielnej stówki](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/29/877422_600.jpg)
Typowy klimacik z mej niedzielnej stówki © JPbike
![Na odcinku Strykowo - Sapowice powstała taka oto pieszo-rowerówka](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/29/877425_600.jpg)
Na odcinku Strykowo - Sapowice powstała taka oto pieszo-rowerówka © JPbike
![Pierwszy raz skorzystałem z nówki rowerówki do Tomiczek (i dalej do Buku)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/29/877424_600.jpg)
Pierwszy raz skorzystałem z nówki rowerówki do Tomiczek (i dalej do Buku) © JPbike
![Ano, to w sumie ledwo 1.5km (Podłoziny)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/29/877423_600.jpg)
Ano, to w sumie ledwo 1.5km (Podłoziny) © JPbike
Kategoria ponad 100 km, szoska
Sobota, 21 października 2023 • dodano: 21.10.2023 | Komentarze 4
Odsypianie było wczoraj, bo miałem wolny dzień, niestety nierowerowy, bo wiało i padało. Poza tym posiadam obecnie pięć rowerów (+części do złożenia szóstego :)) i z racji braku miejsca do przechowywania jestem zmuszony do sezonowego rozkręcania i skręcania poszczególnych rowerów. Zatem wyprawowego Scotta Scale zdemontowałem i lada chwila będę skręcał wielozadaniową Sztywną Birię z nowymi pełnymi błotnikami, bo paskudne warunki tuż, tuż.
Na ten sobotni i piękny pogodowo jesienny dzień początkowo planowałem MTB w WPN, po śniadaniu był spacer wokół komina i stwierdziłem że jeszcze jest mokro i szkoda mi uwalać błotem nowego fulla. Fajnie że nie wieje (w końcu:)), zatem będzie długie szosowanie.
Start o 12:54, początkowo półmgliście, po czym wyszło piękne słońce i średnio 13°C.
Trasa to duża runda przez północno - zachodnie asfalciki. Pomykało się SUPER i tyle :)
Z fajnych przygód - za Zielątkowem podratowałem serwisowo dwóch chłopców - jeden miał problemy z hamulcem w MTB.
Najfajniejsze były ostatnie 2h jazdy - to nisko wiszące ostre słońce dawało SUPER klimaty :)
A kręcąc ostatnie km-y, w okolicy stadionu Lecha kręciło się sporo kibiców ŁKS Łódź - niektórzy byli zdziwieni że u nas tak nisko przelatują samoloty i cykali fotki :)
![Lansik przy złocisto-brązowej kukurydzie](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/21/876956_600.jpg)
Lansik przy złocisto-brązowej kukurydzie © JPbike
![Pałac w Baborówku](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/21/876957_600.jpg)
Pałac w Baborówku © JPbike
![Nad Wartą w Obrzycku](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/21/876958_600.jpg)
Nad Wartą w Obrzycku © JPbike
![Przy starym moście kolejowym w Stobnicy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/21/876959_600.jpg)
Przy starym moście kolejowym w Stobnicy © JPbike
![W takich słonecznych klimatach jest pięknie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/21/876961_600.jpg)
Pomykanie w klimatach z nisko wiszącym popołudniowym słońcem © JPbike
![Bez komentarza :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/10/21/876962_600.jpg)
Bez komentarza :) © JPbike
Kategoria ponad 100 km, szoska
Środa, 19 lipca 2023 • dodano: 23.09.2023 | Komentarze 4
Gdy tylko dowiedziałem się już jakiś czas temu o tytułowej trasie rowerowej to wiedziałem że koniecznie muszę się tam wybrać :)
W skrócie Rallarvegen to szutrowa droga budowlana/dojazdowa w środkowej Norwegii, powstała w latach 1902-1904 w związku z budową linii kolejowej do Bergen, od 1974 jest popularna jako ścieżka rekreacyjna dla rowerzystów, głównie w sezonie letnim, bo z racji położenia na dużej wysokości zimą tam zalega dużo śniegu.
No to ruszyliśmy o 10:38 spod naszego domku na kempingu w Geilo, przy dość chłodnej pogodzie - grube zachmurzenie i średnio jedynie 8°C, czyli trzeba było się odziać prawie na zimowo i to w środku lata :)
Najpierw ze 25 km dojazd główną drogą, trochę podjazdowo i z niesprzyjającym wiatrem do Haugastøl.
No i jazda ową ścieżką - jak jest tam pięknie to wystarczy zerknąć na poniższe foto-story :)
![W drodze do Haugastøl](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874687_600.jpg)
W drodze do Haugastøl © JPbike
![Przy punkcie startowym, na zacnej wysokości](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874688_600.jpg)
Przy punkcie startowym, na zacnej wysokości © JPbike
![Sporo tu rowerów do wypożyczenia](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874689_600.jpg)
Sporo tu rowerów do wypożyczenia © JPbike
![Tak, tędy jedziemy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874690_600.jpg)
Tak, tędy jedziemy © JPbike
![No to jazda, po takim fajnym szuterku i wzdłuż linii kolejowej](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874691_600.jpg)
No to jazda, po takim fajnym szuterku i wzdłuż linii kolejowej © JPbike
![Ale tam pięknie i klimatycznie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874692_600.jpg)
Ale tam pięknie i klimatycznie :) © JPbike
![Nadwodne przeprawy też są](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874693_600.jpg)
Nadwodne przeprawy też są © JPbike
![Imponująca ta formacja skalna](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874694_600.jpg)
Imponująca jest ta formacja skalna © JPbike
![Jest pięknie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874695_600.jpg)
Jest pięknie :) © JPbike
![Jak widać - kompanowi troszkę chłodno, ale daje radę :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874696_600.jpg)
Jak widać - kompanowi troszkę chłodno, ale daje radę :) © JPbike
![Jest pięknie (2) :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874697_600.jpg)
Jest pięknie (2) :) © JPbike
![Pionowe wodospady też są](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874698_600.jpg)
Pionowe wodospady też są © JPbike
![Kręcimy bliziutko wody](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874699_600.jpg)
Kręcimy bliziutko wody © JPbike
![Załapany pociąg - nowoczesne składy mają](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874700_600.jpg)
Załapany pociąg - nowoczesne składy mają © JPbike
![Ta betonowa](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874702_600.jpg)
Ta betonowa "rura" to nic innego jak tunel kolejowy © JPbike
![Ten szuterek po lewej to dawny przebieg linii kolejowej](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874701_600.jpg)
Ten szuterek po lewej to dawny przebieg linii kolejowej © JPbike
![Jak widać - trafiały się grupki do wyprzedzenia :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874703_600.jpg)
Jak widać - trafiały się grupki do wyprzedzenia :) © JPbike
![Dojechaliśmy do wioski Finse, lezącej na 1222 m.n.p.m](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874704_600.jpg)
Dojechaliśmy do wioski Finse, lezącej na 1222 m.n.p.m © JPbike
![Fajna ta konstrukcja połączenia budynków przydworcowych](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874705_600.jpg)
Fajna ta konstrukcja połączenia budynków przydworcowych © JPbike
![Zacne i gotowe do użycia są te maszyny do odśnieżania](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874706_600.jpg)
Zacne i gotowe do użycia są te maszyny do odśnieżania © JPbike
Będąc w powyższej wiosce temperatura spadła do 5°C, zrobiliśmy przerwę w osłoniętym miejscu. Byliśmy już troszkę wychłodzeni, więc czas wracać, tą samą drogą, tyle że lekko w dół. Całość Rallarvegen ma ok 80km - czyli ja tam kiedyś wrócę, by przejechać całość :)
![Atrakcja w drodze powrotnej :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874707_600.jpg)
Atrakcja w drodze powrotnej :) © JPbike
![No i fajne są takie spotkania :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/09/23/874708_600.jpg)
No i fajne są takie spotkania :) © JPbike
TRASA (na stravie)
KLIK do podsumowania norweskich wakacji
Kategoria ponad 100 km, poza PL, w górach, w towarzystwie
Niedziela, 16 lipca 2023 • dodano: 30.08.2023 | Komentarze 3
Poranek w moim wykonaniu zleciał spoko, a kompana nie - po wczorajszym rozbijaniu namiocika w deszczu i wietrze, nazajutrz Jarek mówił że wszystko ma mokre i narzekał że jest mu zimno (rano było ok 13°C) i jeszcze do tego wpadł na pomysł abyśmy wybrali się nad morze, bo tam jest cieplej (...)
Oczywiście to marudzenie trochę popsuło mi humor i w trakcie zwijania obozika było trochę męskiego gadania, głównie o dalszych planach naszych skandynawskich wakacji.
Koniec końców udało nam się ruszyć o 9:12 na zaplanowaną trasę.
![Nasz obozik. Wizualnie ładnie tam, w rzeczywistości aż tak kolorowo nie jest](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873115_600.jpg)
Nasz obozik. Wizualnie ładnie tam, w rzeczywistości aż tak kolorowo nie jest © JPbike
![Na 850m szczycie. Jak widać - wszyscy, włącznie z owcami są traktowani na równi :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873116_600.jpg)
Na 850m szczycie. Jak widać - wszyscy, włącznie z owcami są traktowani na równi :) © JPbike
![To już na trasie sławnej Trollstigen](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873117_600.jpg)
Na trasie sławnej Trollstigen © JPbike
![Jest pięknie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873118_600.jpg)
Jest pięknie :) © JPbike
![Jest pięknie (2) :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873119_600.jpg)
Jest pięknie (2) :) © JPbike
Gdy tylko dojechaliśmy do znanej nam do tej pory ze zdjęć Drogi Trolli to oczom naszym ukazał się oczywiście piękny widok na krętą i wąską drogę z równie pięknym wodospadem, jak i obaj byliśmy zaskoczeni, bo spodziewaliśmy się ... podjazdu tędy, a nie zjazdu ... :)
![Droga Trolli zdobyta - piona kompanie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/07/26/870093_600.jpg)
Droga Trolli zdobyta - piona kompanie :) © JPbike
![Fragment Trollstigen (1)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873120_600.jpg)
Fragment Trollstigen (1) © JPbike
![Fragment Trollstigen (2)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873121_600.jpg)
Fragment Trollstigen (2) © JPbike
![Zjazd tędy dostarcza frajdy :) Tu kompan w akcji :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873122_600.jpg)
Zjazd tędy dostarcza frajdy :) Tu kompan w akcji :) © JPbike
![Fragment Trollstigen (3)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873123_600.jpg)
Fragment Trollstigen (3) © JPbike
![No i dojechałem do jedynego na świecie znaku](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873124_600.jpg)
No i dojechałem do jedynego na świecie znaku "Uwaga Trolle" :) © JPbike
![Uwaga Trolle w całej okazałości](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873125_600.jpg)
Znak "Uwaga Trolle" w całej okazałości © JPbike
No i nie zabrakło kolekcji trolli, zresztą tam jest ich więcej, tyle że jedni się pochowali i nie wpadli mi w kadr, a drudzy są do kupienia w postaci figurek :)
![Troll z lodzikiem](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873129_600.jpg)
Troll z lodzikiem © JPbike
![Troll długowłosy motocyklista](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873130_600.jpg)
Troll długowłosy motocyklista © JPbike
![Trójgłowy Troll](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873131_600.jpg)
Trójgłowy Troll © JPbike
![No i jazda dalej, cały czas jest pięknie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873132_600.jpg)
No i jazda dalej, cały czas jest pięknie :) © JPbike
Przed Åndalsnes kończymy jazdę sceniczną drogą nr 63 i przed nami "najnudniejszy" i ostatni etap wyprawy - długa jazda główną drogą E 136 wzdłuż linii kolejowej do Otty, czyli miejsca gdzie zaczynaliśmy naszą rundę.
![Piękne ujęcie - dokładnie tam tak ładnie jest :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873134_600.jpg)
Piękne ujęcie - dokładnie tam tak ładnie jest :) © JPbike
![Wielkość tych gór cały czas imponowała](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/07/26/870095_600.jpg)
Wielkość tych gór cały czas imponowała © JPbike
![Jest pięknie (3) :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873135_600.jpg)
Jest pięknie (3) :) © JPbike
Przy jednym przystanku autobusowym zatrzymujemy się na odpoczynek, zrobiło się ciepło. Kompan ma średnie samopoczucie i zjeżdża nad rzekę załatwić swoje potrzeby, a ja ruszam dalej informując Jarka że zatrzymam się w jakimś dogodnym miejscu.
I tak zatrzymałem się po paru km, przy budce dla kolejarzy z gniazdkiem 220V, by podładować elektronikę, a następnie po ujechaniu kolejnych parunastu km przy bocznej dróżce i tam zarządziłem ponad godzinny postój + kawa. W obu miejscach kompana nie wypatrzyłem, zatem wysłałem wiadomości, odpowiedzi brak. Jadę dalej, co jakiś czas zerkając na telefon i nadal cisza.
![Dłuższa i samotna przerwa w oczekiwaniu na kompana](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873136_600.jpg)
Dłuższa i samotna przerwa w oczekiwaniu na kompana © JPbike
Kręcąc dalej, zaczął się podjazd z przyzwoitym dla sakwiarzy nachyleniem i prowadzący na pokaźny, ze 600m płaskowyż z górami na horyzontach. Do tego zaczęło wiać centralnie we mnie i pojawiły się w okolicy chmury deszczowe.
![Widoczek znad płaskowyżu](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873137_600.jpg)
Widoczek znad płaskowyżu © JPbike
W końcu, po przejechaniu 78km trasy dostaję wiadomość - okazuje się że Drogbas znajduje się... ponad 30km przede mną i łapią go skurcze, czyli musiał nieźle pocisnąć i gdzieś się mijaliśmy/przegapiliśmy. No to kompan robi odpoczynek w budce autobusowej, a jadę dalej i tak po jakimś czasie docieram do owej budki. W deszczowej aurze robimy obiad, przestaje padać i jazda dalej wspólnie.
![Uwaga łosie - tych zwierzaków niestety nie spotkaliśmy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/07/26/870096_600.jpg)
Uwaga łosie - tych zwierzaków niestety nie spotkaliśmy © JPbike
W mieście Dombas znajdujemy otwarty market (jest niedziela) i robimy zakupy.
Wspomniany i długi płaskowyż z górami na horyzontach się skończył, no to zjeżdżamy w dół, kilometraż tegoż dnia mamy najdłuższy na wyprawie, zgodnie z zapisaną trasą w nawigacji skręcamy na boczny asfalcik, by po dotarciu do wioski Dovre bez problemu znaleźć fajne miejsce na nocleg - przy czwartoligowym boisku piłkarskim.
![Dokumentacja skąd przeważnie braliśmy wodę do bidonów :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873138_600.jpg)
Dokumentacja skąd przeważnie braliśmy wodę do bidonów :) © JPbike
![Noclegownia przy boisku. Godzina 21:49](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/30/873139_600.jpg)
Noclegownia przy boisku. Godzina 21:49 © JPbike
TRASA (na stravie)
KLIK do dnia szóstego, KLIK do dnia ósmego
Kategoria ponad 100 km, poza PL, w górach, w towarzystwie, wyprawy
Sobota, 15 lipca 2023 • dodano: 27.08.2023 | Komentarze 2
Noc (raczej szaruga, bo ciemności nie było) na pięknej górskiej polance zleciała całkiem spoczko, trochę wiało.
Poranek mieliśmy słoneczny i w takich klimatach przyszło nam zjeść śniadanie, wypić kawę i zwinąć obozowisko.
![Godzina 4:45 - zrobiłem mały obchód bazy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872718_600.jpg)
Godzina 4:45 - zrobiłem mały obchód bazy © JPbike
Po ruszeniu o 9:43 stopniowo narastało zachmurzenie i tak już z krótkimi słonecznymi przebłyskami zostało do końca szóstego dnia wyprawy - najbardziej górzystego :)
![Tędy żeśmy podjeżdzali, czyli mocny początek dnia](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872719_600.jpg)
Tędy żeśmy podjeżdżali, czyli mocny początek dnia © JPbike
![Ależ sceneria na końcówce podjazdu](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872720_600.jpg)
Ależ sceneria na końcówce podjazdu © JPbike
![Chwila postoju na wysokości ponad 1000m](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872721_600.jpg)
Chwila postoju na wysokości ponad 1000m © JPbike
![Śniegu nie brakowało](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/07/26/870088_600.jpg)
Lipcowego śniegu nie brakowało © JPbike
![Kompleks narciarski Stryn Sommerski (1060m)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872722_600.jpg)
Kompleks narciarski Stryn Sommerski (1060m) © JPbike
![Surowe skandynawskie piękno](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/07/26/870089_600.jpg)
Surowe skandynawskie piękno gór © JPbike
![Jest pięknie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872723_600.jpg)
Jest pięknie :) © JPbike
![Spory odcinek naszej drogi biegł po takim twardym szuterku](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872724_600.jpg)
Spory odcinek naszej drogi biegł po takim twardym szuterku © JPbike
![Na scenicznej drode nr 63 - jazda zdobyć Geirangerfjord](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872725_600.jpg)
Na scenicznej drodze nr 63 - jazda zdobyć Geirangerfjord © JPbike
![Nad Djupavatnet, górskie jezioro na wysokości 1030m](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872726_600.jpg)
Nad Djupavatnet, górskie jezioro na wysokości 1030m © JPbike
![Czas na 15km zjazd z 1060m do... poziomu morza :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872727_600.jpg)
Czas na 15km zjazd z 1030m do... poziomu morza :) © JPbike
![Imponująca sceneria ze zjazdu. Ten niebieski punkcik to kompan :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872728_600.jpg)
Imponująca sceneria ze zjazdu. Ten niebieski punkcik to kompan :) © JPbike
![Tam leży Geiranger](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872729_600.jpg)
Tam leży Geiranger © JPbike
![No i JEST. Zobaczyć TO na własne oczy - duże COŚ :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872730_600.jpg)
No i JEST. Zobaczyć TO na własne oczy - duże COŚ :) © JPbike
![Tamtą drogą, tzw drabiną będziemy jechać dalej](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872731_600.jpg)
Tamtą drogą, tzw drabiną będziemy jechać dalej © JPbike
Po zjechaniu do osady Geiranger, w której ruch turystyczny w sezonie jest spory - zwiedzanie mocno ograniczyliśmy do przejazdu jedynie główną drogą.
![Ten piękny fiord widziany od dołu](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872732_600.jpg)
Ten piękny fiord widziany od dołu © JPbike
![Czas na wspinaczkę z poziomu morza na ponad 650m](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872733_600.jpg)
Czas na wspinaczkę z poziomu morza na ponad 650m © JPbike
W nogach mieliśmy 65km, a jakiegoś fajnego miejsca na przerwę obiadową brakło, zatem zatrzymaliśmy się przy serpentynie z paskudnym duktem (chaszcze) prowadzącym do lasu i czas się posilić + kawa.
Jarek poinformował mnie że przestało mu się podobać to częste podjeżdżanie typu poziom morza - wysoko - poziom morza - (...). Trudno, co zrobić? zawrócić? innych dróg brak - wokół same strome stoki, a jedyna łatwiejsza (i płatna) opcja to długi rejs promem. Koniec końców udaje nam się ruszyć dalej na zaplanowaną trasę.
![Geirangerfjord - faktycznie najpiękniejszy :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/07/26/870091_600.jpg)
Geirangerfjord - faktycznie najpiękniejszy :) © JPbike
![Pocztówka znad (tłocznego) punktu widokowego na Geirangerfjord](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872734_600.jpg)
Pocztówka znad (tłocznego) punktu widokowego na Geirangerfjord © JPbike
![Po zdobyciu szczytu mamy taki spoczko i długi zjazd](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872754_600.jpg)
Po zdobyciu szczytu mamy taki spoczko i długi zjazd © JPbike
Po zjechaniu do Eidsdal, postój przy sklepie i przed nami ostatnia na wyprawie przeprawa promowa.
![Nudny ten prom - burty tak wysokie że podziwiać można tlyko niebo](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872755_600.jpg)
Nudny ten prom - burty tak wysokie że podziwiać można tylko niebo © JPbike
![Czas na ostatni podjazd dnia. Tu przy drodze typowe norweskie domy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872756_600.jpg)
Czas na ostatni podjazd dnia. Tu przy drodze typowe norweskie domy © JPbike
![Przejazd wśród plantacji truskawek](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/07/26/870092_600.jpg)
Przejazd wśród plantacji truskawek © JPbike
![Podjazd w stronę Trollstigen okazuje się być długim i z łagodnym nachyleniema](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872757_600.jpg)
Podjazd w stronę Trollstigen okazuje się być długim i z łagodnym nachyleniem © JPbike
![Jest pięknie (2) :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872758_600.jpg)
Jest pięknie (2) :) © JPbike
![To już na dużej wysokości, zaczęło popadywać](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/27/872759_600.jpg)
To już na dużej wysokości, zaczęło popadywać © JPbike
Po przekroczeniu 120km i wjechaniu na wysokość prawie 700m czas szukać miejscówki na rozbicie namiotu. Tym razem jest ciężko - po jednej stronie barierki, krzaczory i potok, a po drugiej skałki i podmokły teren.
Do tego u mnie zaczęło się odzywać lewe kolano - stara kontuzja, byłem na to przygotowany, wioząc w sakwie opaski na kolana.
Koniec końców malutki skrawek terenu tuż przy drodze udaje się znaleźć i rozbijamy swoje namioty. Nie jest łatwo, bo zaczęło padać i wiać. Kompan oczywiście z paskudnej miejscówki, jak i paskudnej pogody jest !#!$%&!!. W końcu nam się udaje, obok zatrzymuje się niemiecki kamper i też zostaje na noc. Deszcz osłabł i (chyba) ustał. Pora spać i już.
TRASA (na stravie)
KLIK do dnia piątego, KLIK do dnia siódmego
Kategoria ponad 100 km, poza PL, w górach, w towarzystwie, wyprawy, wysokie szczyty
Piątek, 14 lipca 2023 • dodano: 21.08.2023 | Komentarze 2
Po pobudce spodziewałem się że po wczorajszym wieczornym deszczu będzie padać również w nocy (raczej w trakcie szarugi, bo widno jest długie), tak jednak nie było - po wyjściu z namiotu sucho jest, czyli można było spoczko rozpocząć procedurę zwijania obozowiska + śniadanie + kawa.
Drogbasowi w trakcie przypinania bikepackingowych sakw wór z namiotem nagle zleciał ze skalnej skarpy do jeziora, a kompan był już ubrany kolarsko a ja jeszcze nie - więc w klapkach szybko zszedłem na skalisty brzeg, wszedłem do wody, do ud i kijem udaje mi się wyłowić wór, który na szczęście unosił się na powierzchni wody. Po tym Jarek się !!$%&*! bo myślał że zawartość będzie mokra - w sumie niepotrzebnie, bo okazało się że ów wór ma dobrą wodoodporność.
No to ruszamy o 9:39, mając bardzo dobrą pogodę na rower - przewaga chmur i średnio 16°C.
Tegoż dnia dominowała jazda wzdłuż fiordów, górskich rzek i jezior, nie brakło kilku porządnych podjazdów i zjazdów, a na koniec trafił się nam podjazd kategorii HC (kto oglądał górskie etapy TdF, ten wie) :)
![Stara pozarastana droga obok tunelu](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872212_600.jpg)
Stara pozarastana droga obok tunelu © JPbike
Powyższą drogą nie ujechaliśmy daleko - trzeba było zawrócić, bo pojawiło się skalne zwalisko i nawrotka w stronę tunelu.
![Kolejne promowanie na wyprawie](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872213_600.jpg)
Kolejne promowanie na wyprawie © JPbike
![Po zjechaniu z promu rozpoczeła się taka klimatyczna jazda wzdłuż Innvikfjordu](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872214_600.jpg)
Po zjechaniu z promu rozpoczęła się taka klimatyczna jazda wzdłuż Innvikfjordu © JPbike
![Nic, tylko pomykać tędy :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872215_600.jpg)
Nic, tylko pomykać tędy :) © JPbike
![Jest pięknie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872216_600.jpg)
Jest pięknie :) © JPbike
![Im częściej kręcimy tunelami, tym bardziej poznajemy klimat panujący w środku](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872226_600.jpg)
Im częściej kręcimy tunelami, tym bardziej poznajemy klimaty panujące w środku © JPbike
![Norwegowie to mają fajne pomysły na kwietniki z widokiem na fiordy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872233_600.jpg)
Norwegowie to mają fajne pomysły na kwietniki z widokiem na fiordy © JPbike
![Kolejny tunel - tutaj rowerzyści przed wjazdem wciskają przycisk ostrzegania :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872234_600.jpg)
Kolejny tunel - tutaj rowerzyści przed wjazdem wciskają przycisk ostrzegania © JPbike
![Chociaż na fotce nie widać dobrze - tu iluminacja taka że elegancko eksponuje skały :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872235_600.jpg)
Chociaż na fotce nie widać dobrze - tu iluminacja taka że elegancko eksponuje skały :) © JPbike
![Dojeżdżamy do miasta Stryn i czas na zakupy](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872236_600.jpg)
Dojeżdżamy do miasta Stryn i czas na zakupy © JPbike
![Przerwa obiadowa. W międzyczasie dopadł nas przelotny deszcz](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872237_600.jpg)
Przerwa obiadowa. W międzyczasie dopadł nas przelotny deszcz © JPbike
![Jazda dalej, wzdłuż Strynevatnet](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872238_600.jpg)
Jazda dalej, wzdłuż Strynevatnet © JPbike
![Jest pięknie (2) :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872239_600.jpg)
Jest pięknie (2) :) © JPbike
![Na takim bocznym asfalciku najlepiej :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872240_600.jpg)
Na takim bocznym asfalciku najlepiej :) © JPbike
![Jest pięknie (3) :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872241_600.jpg)
Jest pięknie (3) :) © JPbike
![Przejazd przez wioskę Hjelle](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872242_600.jpg)
Przejazd przez wioskę Hjelle © JPbike
![Zaczynamy podjazd dnia, wzdłuż rzeki Hjelledøla](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872243_600.jpg)
Zaczynamy podjazd dnia, wzdłuż rzeki Hjelledøla © JPbike
![Imponujący widok na lodowiec Jostedalsbreen](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872244_600.jpg)
Imponujący widok na lodowiec Jostedalsbreen © JPbike
![Zarówno ciężki podjazd, jak i widoczki robią wrażenie](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872245_600.jpg)
Zarówno ciężki podjazd, jak i widoczki robią wrażenie © JPbike
![Jest pięknie (4) :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872246_600.jpg)
Jest pięknie (4) :) © JPbike
![Spotkanie ze starymi Volvo](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872247_600.jpg)
Spotkanie ze starymi Volvo © JPbike
I tak po wjechaniu na wysokość ponad 730m (oczywiście wspinaczkę zaczynaliśmy niemal od poziomu morza) zarówno ja, jak i Jarek byliśmy już nieźle zmęczeni, zatem zbaczamy z drogi i od razu jest SUPER miejscówka na obozowisko - patrz fotka poniżej :)
![Nic, tylko korzystać z uroków wyprawowego życia :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872248_600.jpg)
Nic, tylko korzystać z uroków wyprawowego życia :) © JPbike
![Nasi sąsiedzi :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872249_600.jpg)
Nasi sąsiedzi :) © JPbike
![Stamtąd przyjechaliśmy (by dron)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872250_600.jpg)
Stamtąd przyjechaliśmy (by dron) © JPbike
![Tamtędy pojedziemy następnego dnia (by dron)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/21/872251_600.jpg)
Tamtędy pojedziemy następnego dnia (by dron) © JPbike
TRASA (na stravie)
KLIK do dnia czwartego, KLIK do dnia szóstego
Kategoria ponad 100 km, poza PL, w górach, w towarzystwie, wyprawy
Czwartek, 13 lipca 2023 • dodano: 08.08.2023 | Komentarze 3
Pobudka, śniadanie, zwijanie obozowiska i o 9:55 ruszamy w dalszą drogę. Tegoż dnia aurę mieliśmy pochmurną i z komfortowymi 18°C.
Jak się później okazało - w trakcie tegoż dnia dominowała jazda wśród pięknych norweskich rzek i jezior, poza tym do pokonania mieliśmy jeden długi i solidny podjazd, o szybkim zjeździe nie wspominając :)
![Własciwie cały czas mieliśmy piękny norweski klimacik](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871150_600.jpg)
Właściwie cały czas mieliśmy piękne norweskie klimaty © JPbike
![Zachwycająca norweska przyroda (nad Haukedalsvatnet)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871151_600.jpg)
Zachwycająca norweska przyroda (nad Haukedalsvatnet) © JPbike
![Nic, tylko kręcić tędy :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871152_600.jpg)
Nic, tylko kręcić tędy :) © JPbike
![Czas na solidną wspinaczkę](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871153_600.jpg)
Czas na solidną wspinaczkę © JPbike
![Kompan na tym podjeździe, na 540m szczyt pokazał moc :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871154_600.jpg)
Kompan na tym podjeździe, na 540m szczyt pokazał moc :) © JPbike
![Po szybkim zjechaniu czekała nas dłuższa jazda w takich klimatach](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871156_600.jpg)
Po szybkim zjechaniu czekała nas dłuższa jazda w takich klimatach © JPbike
![Fajna miejscówka na odpoczynek (nad Holsavatnet)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871157_600.jpg)
Fajna miejscówka na odpoczynek (nad Holsavatnet) © JPbike
![Na bocznej szosie wzdłuż sporego i uroczego Jølstravatnet](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871158_600.jpg)
Na bocznej szosie wzdłuż sporego i uroczego Jølstravatnet © JPbike
![Nic, tylko pomykać tędy (2) :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871159_600.jpg)
Nic, tylko pomykać tędy :) © JPbike
![Przekraczamy jezioro groblą. Te wysoko wyrastające z wody góry robią wrażenie](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871160_600.jpg)
Przekraczamy jezioro groblą. Te wysoko wyrastające z wody góry robią wrażenie © JPbike
Po przejechaniu 71km, w miasteczku Skei robimy pitstop na zakupy żywnościowe.
![Parę ładnych km-ów pokonywalismy główną drogą E39](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871162_600.jpg)
Parę ładnych km-ów pokonywaliśmy główną drogą E39 © JPbike
![Taka sytuacja na głównej drodze w Norwegii to normalka :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871161_600.jpg)
Taka sytuacja na głównej drodze w Norwegii to normalka :) © JPbike
![Opuszczone domostwa na bocznej szosie](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871163_600.jpg)
Opuszczone domostwa przy bocznej szosie © JPbike
![Kolejny tunel na naszej trasie - ten jest krotki (170m)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871165_600.jpg)
Kolejny tunel na naszej trasie - ten jest krotki (170m) © JPbike
I tak po zrobieniu tegoż dnia ponad stówki decydujemy się na szukanie miejsca do przenocowania - ponownie z tym nie mieliśmy problemów, czyli przed wjazdem do następnego tunelu zbaczamy na starą i pozarastaną drogę, która szybko zaprowadziła nas w dół, aż na sam brzeg jeziora. No to rozbijamy namioty, posilamy się. W planie była kąpiel z pływaniem w jeziorze, ale nadciągnęły grubsze chmury, ochłodziło się i zaczęło padać. Zatem szybkie mycie, kolacja, wspólne piwko i czas spać.
![Nasze fajne obozowisko, nad Breimsvatnet](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871166_600.jpg)
Nasze fajne obozowisko, nad jeziorem Breimsvatnet © JPbike
![Obozowisko widziane z drona. Mamy nawet schody do wody :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871167_600.jpg)
Obozowisko widziane z drona. Mamy nawet schody do wody :) © JPbike
![No i zaczelo padać](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/08/871168_600.jpg)
No i zaczelo padać ... © JPbike
TRASA (na stravie)
KLIK do dnia trzeciego, KLIK do dnia piątego
Kategoria ponad 100 km, w górach, w towarzystwie, wyprawy, poza PL
Środa, 12 lipca 2023 • dodano: 06.08.2023 | Komentarze 3
W nocy ponownie coś tam popadało, a poranek mamy słoneczny. Pobudka i śniadanie zeszły nam sprawnie. Natomiast w trakcie pakowania u kompana było trochę stresu i pośpiechu, bo po pierwsze - bikepacking zajmuje więcej czasu od wersji sakwiarskiej (mojej), a po drugie - tutejszy prom mamy o 10:30 (kursuje co godzinę). Koniec końców zdążyliśmy i można było rozpocząć trzeci dzień wyprawy bez opóźnienia.
![Fajny i widokowy rejs po Sognefjordzie](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870962_600.jpg)
Fajny i widokowy rejs po Sognefjordzie © JPbike
![Typowa i piękna norweska wioska (Solvorn) nad fiordem](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870963_600.jpg)
Typowa i piękna norweska wioska (Solvorn) nad fiordem © JPbike
![Opuszczając prom trzeba było pokonać solidny podjazd](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870964_600.jpg)
Opuszczając prom trzeba było pokonać solidny podjazd © JPbike
![W drodze do Sogndal](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870965_600.jpg)
W drodze do Sogndal © JPbike
W mieście Sogndal robimy pitstop na zakupy żywnościowe.
![Jazda wzdłuż Sogndalsfjordu. Cała droga nasza - obok jest tunel dla aut](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870966_600.jpg)
Jazda (ponownie) wzdłuż Sognefjordu. Cała droga nasza - obok jest tunel dla aut © JPbike
![Przejazd przez Hermansverk](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870969_600.jpg)
Przejazd przez Hermansverk © JPbike
![Jak widac - pogoda zaczeła się zmieniać, deszczyk i nas też dopadł](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870967_600.jpg)
Jak widać - pogoda zaczęła się zmieniać, deszczyk i nas też dopadł © JPbike
![Drugi tegoż dnia rejs promem (Hella - Dragsvik)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870970_600.jpg)
Drugi tegoż dnia rejs promem (Hella - Dragsvik) © JPbike
![Mimo zmiennej aury cały czas jest pięknie :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870971_600.jpg)
Mimo zmiennej aury cały czas jest pięknie :) © JPbike
![Uroczo tam (Sværafjorden)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870972_600.jpg)
Uroczo tam (Sværafjorden) © JPbike
Po przejechaniu 77km, w miejscu gdzie skończył się fiord (Vetlefjorden) i zaczyna się długi podjazd, w przystanku autobusowym robimy przerwę obiadową.
W międzyczasie mijają nas dwie dziewczyny na wyprawowych kolarkach - później okaże się że tegoż i następnego dnia jeszcze parę razy będziemy się mijać - to były fajne chwile :)
![Zaczynamy solidną wspinaczkę w takiej cudnej scenerii](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870973_600.jpg)
Zaczynamy solidną wspinaczkę w takiej cudnej scenerii © JPbike
![Uroki norweskich hytt](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870974_600.jpg)
Uroki norweskich hytt © JPbike
![Klimatyczny norweski las](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870975_600.jpg)
Klimatyczny norweski las © JPbike
![Serpentynowa wspinaczka (by dron)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870976_600.jpg)
Serpentynowa wspinaczka (by dron) © JPbike
![Chwilunia przerwy z porcją superwidoczków :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870977_600.jpg)
Chwilunia przerwy z porcją superwidoczków :) © JPbike
![Dawaj JPbike !!! Fota od kompana :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870978_600.jpg)
Dawaj JPbike!!! Fota od kompana :) © JPbike
![No i podjechane (720m). Można odsapnąć](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870979_600.jpg)
No i podjechane (720m). Można odsapnąć © JPbike
![Tak, tędy podjeżdżaliśmy :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870980_600.jpg)
Tak, tędy podjeżdżaliśmy :) © JPbike
![Jest pięknie nad tym górskim jeziorem (Nystølsvatnet)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870982_600.jpg)
Jest pięknie nad tym górskim jeziorem (Nystølsvatnet) © JPbike
![Surowe norweskie piękno. Te hytty fajnie wtapiają w otoczenie](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870983_600.jpg)
Surowe norweskie piękno. Te hytty (po prawej) fajnie wtapiają w otoczenie © JPbike
![Surowe norweskie piękno (2)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870984_600.jpg)
Surowe norweskie piękno (2) © JPbike
![Kolejne fajne spotkanie z owcami :)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870986_600.jpg)
Kolejne fajne spotkanie z owcami :) © JPbike
![Surowe norweskie piekno (3)](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870985_600.jpg)
Surowe norweskie piękno (3) © JPbike
![Pojawiły się drzewa, co oznacza że zaczynamy zjazd](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870989_600.jpg)
Pojawiły się drzewa, co oznacza że zaczynamy zjazd © JPbike
No i pozjeżdżaliśmy sobie wśród klimatycznych niskich drzew i uroczych górskich potoków.
Czas szukać miejscówki do przenocowania - po dojechaniu do wioski Lyngstadbotnen od razu się coś znalazło, czyli boisko piłkarskie ze słabą (szutrową) nawierzchnią, obok znajdowała się rzeka, w której można było się umyć, w moim przypadku nago :)
Wspólne piwko, kolacja i można iść spać po kolejnym fajnym dniu wśród fiordów i gór.
![Nasza spoczko miejscówka na boisku piłkarskim](https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2023/08/06/870987_600.jpg)
Nasza spoczko miejscówka na boisku piłkarskim © JPbike
TRASA (na stravie)
KLIK do dnia drugiego, KLIK do dnia czwartego
Kategoria ponad 100 km, poza PL, w górach, w towarzystwie, wyprawy