Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.
- przejechane: 177761.50 km
- w tym teren: 64454.10 km
- teren procentowo: 36.26 %
- v średnia: 22.68 km/h
- czas: 324d 18h 52m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m
Kategorie
-
Bike Maraton - 38
bikestatsowe zawody - 8
CX - 7
do 100 km - 1125
do 50 km - 1215
do/z pracy - 277
dron - 60
dzień wyścigowy - 249
Etapówki MTB - 31
Festive 500 - 47
Gogol MTB - 62
Kaczmarek Electric - 21
maratony - 178
MTB Marathon - 31
na orientację - 6
nocne - 287
podium, te szerokie też - 36
podsumowanie - 10
pomiar czasu - 66
ponad 100 km - 233
ponad 200 km - 28
ponad 300 km - 4
poza PL - 91
Solid MTB - 30
sprzęt - 45
szoska - 439
Uphill race - 8
w górach - 299
w roli kibica - 10
w towarzystwie - 389
wyprawy - 62
wysokie szczyty - 34
XC - 32
z przyczepką - 4
-
Moja stajnia
w użyciu
Orbea Oiz M20
Black Peak
Canyon Endurace
Scott Scale 740
Sztywna Biria
archiwum
Accent Peak 29
TREK 8500
Kross Action
pechowe accenty
Accent Tormenta 1 - skradziony
Accent Tormenta 2 - skradziony
Accent Tormenta 3 - skasowany
Archiwum
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
-
2024, Listopad - 6 - 13
2024, Październik - 9 - 21
2024, Wrzesień - 10 - 18
2024, Sierpień - 12 - 20
2024, Lipiec - 14 - 30
2024, Czerwiec - 18 - 40
2024, Maj - 10 - 24
2024, Kwiecień - 15 - 37
2024, Marzec - 12 - 29
2024, Luty - 9 - 27
2024, Styczeń - 9 - 25
2023, Grudzień - 12 - 34
2023, Listopad - 10 - 33
2023, Październik - 9 - 27
2023, Wrzesień - 11 - 28
2023, Sierpień - 8 - 16
2023, Lipiec - 16 - 43
2023, Czerwiec - 11 - 27
2023, Maj - 17 - 36
2023, Kwiecień - 12 - 45
2023, Marzec - 6 - 16
2023, Luty - 8 - 32
2023, Styczeń - 8 - 26
2022, Grudzień - 8 - 20
2022, Listopad - 8 - 25
2022, Październik - 9 - 31
2022, Wrzesień - 12 - 16
2022, Sierpień - 10 - 24
2022, Lipiec - 16 - 37
2022, Czerwiec - 12 - 26
2022, Maj - 16 - 32
2022, Kwiecień - 14 - 49
2022, Marzec - 9 - 30
2022, Luty - 8 - 18
2022, Styczeń - 10 - 27
2021, Grudzień - 10 - 25
2021, Listopad - 11 - 29
2021, Październik - 12 - 35
2021, Wrzesień - 15 - 30
2021, Sierpień - 16 - 24
2021, Lipiec - 20 - 34
2021, Czerwiec - 19 - 42
2021, Maj - 15 - 34
2021, Kwiecień - 15 - 30
2021, Marzec - 12 - 35
2021, Luty - 11 - 32
2021, Styczeń - 13 - 42
2020, Grudzień - 17 - 37
2020, Listopad - 13 - 51
2020, Październik - 14 - 40
2020, Wrzesień - 19 - 33
2020, Sierpień - 20 - 42
2020, Lipiec - 25 - 65
2020, Czerwiec - 21 - 77
2020, Maj - 21 - 75
2020, Kwiecień - 14 - 60
2020, Marzec - 7 - 21
2020, Luty - 15 - 34
2020, Styczeń - 13 - 46
2019, Grudzień - 20 - 76
2019, Listopad - 14 - 50
2019, Październik - 13 - 44
2019, Wrzesień - 24 - 46
2019, Sierpień - 23 - 25
2019, Lipiec - 23 - 31
2019, Czerwiec - 26 - 42
2019, Maj - 25 - 58
2019, Kwiecień - 24 - 75
2019, Marzec - 18 - 56
2019, Luty - 16 - 45
2019, Styczeń - 15 - 53
2018, Grudzień - 18 - 68
2018, Listopad - 10 - 36
2018, Październik - 20 - 42
2018, Wrzesień - 31 - 67
2018, Sierpień - 21 - 82
2018, Lipiec - 18 - 58
2018, Czerwiec - 14 - 55
2018, Maj - 19 - 55
2018, Kwiecień - 18 - 68
2018, Marzec - 14 - 55
2018, Luty - 10 - 52
2018, Styczeń - 10 - 52
2017, Grudzień - 10 - 42
2017, Listopad - 7 - 44
2017, Październik - 10 - 43
2017, Wrzesień - 17 - 46
2017, Sierpień - 19 - 43
2017, Lipiec - 19 - 83
2017, Czerwiec - 17 - 42
2017, Maj - 21 - 60
2017, Kwiecień - 19 - 47
2017, Marzec - 15 - 38
2017, Luty - 13 - 32
2017, Styczeń - 14 - 47
2016, Grudzień - 9 - 14
2016, Listopad - 9 - 24
2016, Październik - 14 - 19
2016, Wrzesień - 14 - 66
2016, Sierpień - 16 - 24
2016, Lipiec - 21 - 41
2016, Czerwiec - 15 - 26
2016, Maj - 24 - 77
2016, Kwiecień - 18 - 47
2016, Marzec - 18 - 42
2016, Luty - 13 - 26
2016, Styczeń - 14 - 39
2015, Grudzień - 14 - 72
2015, Listopad - 8 - 26
2015, Październik - 8 - 23
2015, Wrzesień - 12 - 27
2015, Sierpień - 18 - 31
2015, Lipiec - 16 - 59
2015, Czerwiec - 21 - 72
2015, Maj - 21 - 53
2015, Kwiecień - 20 - 88
2015, Marzec - 19 - 88
2015, Luty - 16 - 59
2015, Styczeń - 15 - 59
2014, Grudzień - 11 - 60
2014, Listopad - 19 - 34
2014, Październik - 12 - 22
2014, Wrzesień - 17 - 37
2014, Sierpień - 18 - 31
2014, Lipiec - 22 - 93
2014, Czerwiec - 18 - 73
2014, Maj - 16 - 76
2014, Kwiecień - 21 - 77
2014, Marzec - 20 - 73
2014, Luty - 16 - 80
2014, Styczeń - 7 - 31
2013, Grudzień - 18 - 87
2013, Listopad - 13 - 78
2013, Październik - 15 - 60
2013, Wrzesień - 16 - 65
2013, Sierpień - 15 - 76
2013, Lipiec - 26 - 161
2013, Czerwiec - 21 - 121
2013, Maj - 20 - 102
2013, Kwiecień - 20 - 116
2013, Marzec - 18 - 117
2013, Luty - 15 - 125
2013, Styczeń - 12 - 92
2012, Grudzień - 20 - 106
2012, Listopad - 10 - 82
2012, Październik - 13 - 46
2012, Wrzesień - 17 - 94
2012, Sierpień - 16 - 99
2012, Lipiec - 23 - 113
2012, Czerwiec - 17 - 97
2012, Maj - 18 - 61
2012, Kwiecień - 20 - 132
2012, Marzec - 20 - 130
2012, Luty - 9 - 57
2012, Styczeń - 10 - 55
2011, Grudzień - 11 - 84
2011, Listopad - 12 - 96
2011, Październik - 20 - 127
2011, Wrzesień - 17 - 170
2011, Sierpień - 23 - 109
2011, Lipiec - 11 - 116
2011, Czerwiec - 3 - 154
2011, Maj - 24 - 186
2011, Kwiecień - 15 - 255
2011, Marzec - 24 - 213
2011, Luty - 26 - 187
2011, Styczeń - 18 - 199
2010, Grudzień - 19 - 173
2010, Listopad - 13 - 106
2010, Październik - 14 - 118
2010, Wrzesień - 15 - 192
2010, Sierpień - 25 - 209
2010, Lipiec - 27 - 126
2010, Czerwiec - 28 - 191
2010, Maj - 20 - 255
2010, Kwiecień - 24 - 220
2010, Marzec - 18 - 196
2010, Luty - 9 - 138
2010, Styczeń - 11 - 134
2009, Grudzień - 12 - 142
2009, Listopad - 11 - 128
2009, Październik - 8 - 93
2009, Wrzesień - 24 - 158
2009, Sierpień - 22 - 118
2009, Lipiec - 19 - 143
2009, Czerwiec - 20 - 94
2009, Maj - 19 - 170
2009, Kwiecień - 25 - 178
2009, Marzec - 14 - 137
2009, Luty - 7 - 50
2009, Styczeń - 11 - 96
2008, Grudzień - 11 - 131
2008, Listopad - 13 - 56
2008, Październik - 17 - 64
2008, Wrzesień - 17 - 62
2008, Sierpień - 21 - 78
2008, Lipiec - 18 - 39
2008, Czerwiec - 24 - 74
2008, Maj - 15 - 23
2008, Kwiecień - 7 - 40
2008, Marzec - 6 - 14
Wpisy archiwalne w kategorii
sprzęt
Dystans całkowity: | 2130.40 km (w terenie 822.70 km; 38.62%) |
Czas w ruchu: | 89:52 |
Średnia prędkość: | 23.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.07 km/h |
Suma podjazdów: | 7096 m |
Maks. tętno maksymalne: | 169 (94 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (80 %) |
Suma kalorii: | 1759 kcal |
Liczba aktywności: | 44 |
Średnio na aktywność: | 48.42 km i 2h 05m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 12 marca 2012 • dodano: 12.03.2012 | Komentarze 12
Start o 18:25. Standardowa pętla przez WPN.
Koniecznie musiałem sprawdzić siebie czy po wczorajszym treningu nie przetyrałem się aż tak bardzo ;)
Siedem stopni ciepła, coś tam wiało, nie wiem w którym kierunku bo nie zwracałem większej uwagi na słabo widoczne w ulicznych ciemnościach nieliczne flagi.
Pierwsze ponad pół pętli przeciętnie się kręciło, tętno nie wchodziło na wyższe obroty, aż wreszcie odżyłem po podjechaniu na najwyższy punkt (117 m), po tym już tylko sama przyjemność z jazdy :)
Na końcówce postanowiłem zahaczyć o myjnie, by zmyć z Treka troszkę błotka, a tam kolejka i zrezygnowałem.
Aha ... zapomniałem się pochwalić nowym siodełkiem w Treku :)
Jak widać, napisałem "zapomniałem" - wskazuje na to że dość szybko mój tyłek się do niego przyzwyczaił i jest dobre. Kupiłem wąskie Selle Italia SL głównie dlatego że na poprzednim (Specialized Avatar), które jest odrobinę szersze miałem problemy z ponownym wskokiem po wychyleniu się za siodełko na technicznych zjazdach.
Selle Italia SL XC flow© JPbike
Puls - max 155, średni 134
Przewyższenie - 202 m
Niedziela, 13 listopada 2011 • dodano: 13.11.2011 | Komentarze 17
W końcu, po kilku miesiącach po skasowaniu sztywniaka z karbonikiem udało się zbudować drugi rower w aktualnej stajni.
To już szósty góral w ciągu ośmiu lat, czyli od czasu jak zacząłem jeździć na MTB.
Rower jest przeznaczony ... tytuł wyjaśnia :)
Dodatkowo będzie używany do turystyki bo ma otwory na bagażnik. Ten mijający sezon dla mnie jest marny pod tym względem, a samymi maratonami nie zamierzam żyć.
No dobra, przejdźmy do szczegółów komponentowych.
- rama za 280 zł, a stalowy widelec za 65 zł, trochę odbiło się to na końcowej wadze (11.4 kg)
- w sprawie hamulców to wróciłem do v-braków (nówki z niższej półki)
- osprzęt napędowy XT pochodzi częściowo od sztywniaka, częściowo od Treka
- kiera, sztyca, stery i rogi również od skasowanego bike'a
- jedno koło nowe, drugie od trenażera
Rower prezentuje się tak, jedynie siodełko jest tymczasowo inne
Biria MTB Sport by JPbike :)© JPbike
Zimno było, a jeździć trzeba. Ruszyłem o 11, trasę obmyśliłem jak to ostatnio u mnie bywa - na krótko przed wyjściem. Zdecydowałem się ma przejazd przez poligon i dalej powrót północnym nadwarciańskim, a jednak w trakcie jazdy poniosło mnie w innym kierunku i wróciłem przez Puszcze Zielonkę z killerem w roli głównej :)
Mknąc przez Rusałkę i Strzeszynek z przeciwka mijałem same napierające gwiazdy MTB, najpierw trójka Rybczyńskich z Rybą, a następnie Alexa Dorożałe.
Na sławnej już poligonowej szosie spory wysyp bikerów :) Na sztywnym jechało się fajnie, szybko i to mimo zimnego wiaterku wiejącego z przedniego boku, chyba za szybko pomykałem bo najpierw jeden wyprzedzony Gostek na fullu usilnie próbował mnie dogonić. Bez skutku :) A następnie dwóch również wyprzedzonych Gości usiadło mi na kole i ... odwróciłem się po 500 m i daleko za mną byli :)
Po przekroczeniu w Biedrusku granic poligonu zrezygnowałem z powrotu nadwarciańskim na rzecz Puszczy Zielonki. Dokręciłem łagodnym podjazdowym asfaltem do Trzaskowa i dalej trasą golonkowo - gogolowego maratonu w odwrotnym kierunku prowadzącym na Dziewiczą Górę, czyli najpierw w kierunku czerwonego szlaku. Momentami było ciężko bo nierzadko przyszło mi pokonywać piaszczyste odcinki, przy okazji odkrywając słabszą przyczepność semislicków. Sztywniak co prawda przodem podskakuje na korzeniach, dla mnie to nie problem :)
Na obrzeżu Puszczy Zielonki. Trochę mgliście tam ...© JPbike
Z killera też zjeżdzałem. Tym razem liście grały główną rolę :)© JPbike
Techniczne szaleństwa na sztywnym ? Czemu nie :) Nawet uśmiech na twarzy był :)© JPbike
Z killera dwa razy zjechałem, środkiem :)
Po tym już tylko powrót do domu, głównie asfaltowy przez Czerwonak, Most Lecha, ścieżki Cytadeli, Park Sołacki, Rusałkę i Lasek Marceliński.
Trochę za ostro zaszalałem w terenie bo po powrocie zauważyłem minimalny luz w sterach :)
Sztywna Biria MTB Sport by JPbike oficjalnie zdała egzamin i teraz już tylko jeździć, jeździć ... :)
Sobota, 13 sierpnia 2011 • dodano: 15.08.2011 | Komentarze 10
Jazda starym góralem po działkowych alejkach po piwo do przydrożnego sklepu, bo zabrakło tegoż napoju do dalszych prac przy Treku :)
No ... będąc na działce, od sobotniego popołudnia do niedzielnego późno popołudnia zrobiłem generalną rozbiórkę, przegląd, czyszczenie, złożenie, regulacje i nasmarowanie ścigacza, który nie był czyszczony od ... już nie pamiętam kiedy (pomijając szybkie mycie pomaratonowe w Krynicy i Głuszycy).
- każda śrubka i zakamarek każdego komponenta wyczyszczone
- klocki hamulcowe lekko zeszlifowane
- miski z łożyskami w suporcie zamieniłem na odwrót (fajnie że press-fit ma taką możliwość)
- linki i pancerze przerzutek wymienione
- jedna tarcza hamulcowa wymieniona (zmniejszyła się grubość)
- zbyt długa sztyca (400 mm) przycięta (zysk 26 g)
- pedały XT sporych luzów dostały - zamienione na BBB (ze sztywniaka)
Po robocie – wszystko chodzi jak należy, z wyjątkiem zwalniania blokady amorka.
Środa, 13 kwietnia 2011 • dodano: 13.04.2011 | Komentarze 15
Decyzja że w Dolsku jadę sztywniakiem już dawno została podjęta.
No ... postanowiłem go jeszcze odchudzić, szczególnie duży nacisk włożyłem by uzyskać jak najmniejszą masę rotującą - w tym celu zamontowałem do Accenta koła XT od Treka, a z korby zdemontowałem wszystkie oryginalne blaty i na miejscu środkowej pojawiła się jedna i dość lekka tarcza KCNC 44, która od dłuższego czasu czekała na swój dzień :)
Tym sposobem ilość biegów została zredukowana z 27 do 9, na płaskim starczy.
A waga całego bika spadła z 10.9 do 10.3 kg :)
Po 18:45 ruszyłem odziany w zimowe portki bo znów zimno i przetestowałem takową konfigurację na swojej pętli, przez WPN - efekt przeszedł moje oczekiwania, zwłaszcza że trasa, szczególnie w drugiej części nie jest płaska i wiatr czasem przeszkadzał.
W końcu się udało uzyskać upragnioną na góralu z oponami 2.1 (Hutchinson Cobra) średnią ponad 30 km/h !
Gdy po zakończeniu jazdy spojrzałem na licznik to ... kilkakrotnie ucałowałem rower :)))
Dom - Luboń - Komorniki - Wiry - Łęczyca - Puszczykowo - jazda Greiserówką - Komorniki - Luboń - Poznań ...
Puls - max 166, średni 149
Przewyższenie - 157 m
Niedziela, 20 marca 2011 • dodano: 20.03.2011 | Komentarze 31
Od kilku miesięcy planowałem stworzyć kolejny rower w swojej stajni.
Ze względu na ograniczoną ilość miejsca do przechowywania w domu, wybór padł na górala ze sztywnym karbonowym widelcem i właśnie efekt końcowy ujrzał światło dzienne …
Accent Tormenta 3 by JPbike :)© JPbike
Przeznaczenie tegoż rumaka jest jak najbardziej uniwersalne – wycieczki, treningi, setki, dwusetki, (…) i zamierzam nim jeździć przez cały rok zarówno po szosie jak i w terenie ...
Na terenowym podjeżdzie ...© JPbike
... i singletrackowym zjeździe sztywniak radzi nieźle :)© JPbike
Wszystkie komponenty nabywałem stopniowo, miesiącami i bez pośpiechu, niektóre są używane (tarcze korby i tylna przerzutka). Ramę, trzecią już Tormentę, tym razem 17 calową wraz ze sztywnym karbonikiem PRO zakupiłem jako pozytywny skutek nieposiadania auta przez ponad pół roku i prezent gwiazdkowy w jednym, dodatkowo w prezencie dostałem kupon warty stówkę, który przeznaczyłem na obręcze :)
To że wybrałem napęd z grupy XT (oprócz kasety i łańcucha Deore) – kierowałem się głównie trwałością i jakością działania, zresztą dotychczasowy osprzęt napędowy tejże grupy zamontowany w Treku bardzo dobrze mi służy od końca 2007 roku.
Zachciało mi się znów mieć tarczówki – zdecydowałem się na niższy model Shimano i w srebrnym kolorze, by chociaż trochę dopasować kolorystycznie do osprzętu XT :)
Kokpit ...© JPbike
Przód ...© JPbike
Tył ...© JPbike
Siodełko. To już mój czwarty produkt Speca z BG - dobrze mi służy© JPbike
Waga kompletnego bika osiągnęła 10.9 kg, lightowego szału nie ma.
W końcu ruszyłem na testowo - treningową trasę.
Geometria Accenta mi jest znana i mniej zwrotna od Treka - w końcu to rower o wszechstronnym zastosowaniu.
Cóż pisać na temat wrażeń z jazdy - fajnie się kręci, a najlepiej na utwardzonych nawierzchniach, czyli dokładnie tak jak myślałem :)
Faktycznie, nie raz słyszałem że sztywny karbonik w 100% nie jest taki sztywny, potrafi tłumić i coś w tym jest, sam się o tym przekonałem. Tylko jeździć :)
Testowałem go również na stromym zjeżdziku ...
Uwaga ! Zjeżdżam na sztywniaku :)© JPbike
Stali czytelnicy mojego bloga pewnie zauważą brak wpisów do/z pracy - nie ma tragedii, to wszystko przez głupi pomysł dla faceta z wysokim poziomem cyklozy, ale pożytecznym, czyli nabyciem pakownego auta, które kosztowało tyle co mój TREK :) Teraz już tylko wpakować do środka rower, myk w góry i na maratony, kiedy tylko będę chciał :)
Dom - Luboń - Komorniki - jazda Greiserówką - podjazd na Osową Górę - kręcenie po WPN - Ludwikowo - Krosinko - Stare Dymaczewo - Bolesławiec - Borkowice - Drużyna - Krosno - Mosina - podjazd i zjazd by Osowa Góra :) - jazda Greiserówką - Komorniki - Luboń - Poznan ...
V max - 56.49 km/h
Puls - max 176, średni 135
Przewyższenie - 437 m
Sobota, 15 sierpnia 2009 • dodano: 15.08.2009 | Komentarze 9
Po wspaniałym urlopowym jeżdżeniu poza Wielkopolską nastała pora kręcić na własnych terenach.
Moje oba rowerki zostały generalnie przeczyszczone - masa czyszczenia była.
Kierunek, jaki dziś obrałem był słuszny - WPN :)
Dom - Luboń - jazda nadwarciańskim - Puszczykowo - Osowa Góra - Jezioro Kociołek - Jezioro Góreckie - kawałek Greiserówką - ścieżką wokół Jeziora Jarosławieckiego - Trzebaw - Rosnówko - Chomęcice - Konarzewo (na lodzika) - Dopiewiec - Sierosław (przerwa na obiad) - Zakrzewo - Dąbrowa - Skórzewo - Lasek Marceliński - Dom
Klimatyczne jeziorko w WPN
Sporo zbaczałem z trasy na podjeżdziki, zjeżdziki, kręte ścieżki ...
Nowy licznik (prezent imieninowy od rodziców) - Sigma 2006 MHR
Te 131 m - to wysokość Osowej Góry :)
Puls - max 165, średni 127
Czwartek, 12 marca 2009 • dodano: 12.03.2009 | Komentarze 20
Czyszczenie rowerka po zimie ...
Z racji tego, że ten mijający tydzień spędzam w domu na chorobowym (leczę przeziębienie) to wziąłem się za spokojne i dokładne wyczyszczenie rowerka - tego co zjeździłem całą zimę - wiadomo co się dzieje z komponentami o tej porze roku.
W sumie rozebrałem całego bika właśnie tak :)
Po dokładnym wyczyszczeniu wszystkich komponentów, przejrzeniu stanu poszczególnych części stwierdziłem że trochę soli i innego brudu uzbierało się w mufie suportowej i w tylnej obręczy, a najczęściej używane zębatki kasety i jedna w korbie mają średnie zużycie ... pociągną jeszcze troszkę, do czasu wymiany napędu. Łańcuch już był zużyty (3000 km). W amortyzatorze XCR w goleniach pojawiło się znaczne zużycie (przez to często się blokował) i wyciągnąłem starszy - też XCR. A linki i pancerze (po naoliwieniu) mają się dobrze. Reszta komponentów ma się świetnie :)
Tylna obręcz szybciej się zużywa (szczególnie od v-braków), zdemontowałem całe koła, zamieniłem obręcze i na nowo zaplatałem ...
... i nacentrowałem :)
Teraz pozostaje jeszcze wszystko spowrotem poskładać i jazda !
A głód rowerowania rośnie ...
Kategoria sprzęt
Sobota, 25 października 2008 • dodano: 25.10.2008 | Komentarze 5
Kondycyjne kręconko do Strzeszynka.
Pierwsza jazda z nowym amortyzatorem - Rock Shox Reba SL :)
Wrażenie: GIGA pozytywne !!! Ilość regulacji znaczna, dwie niezależne komory powietrzne, tłumienie nierówności terenu znakomite, blokada skoku z manetką na kierownicy i funkcją floodgate - świetna sprawa ... :)
No i jest lżejszy od mojego poprzedniego (Suntour XCR) o 500 g - szczególnie od razu to czuć - a najbardziej na podjazdach ...
Oto mój nowiuteńki amorek ...
Króciutki postój w Strzeszynku
Niedziela, 7 września 2008 • dodano: 07.09.2008 | Komentarze 14
Wypad nadwarciańskim i do WPN. Głównie dlatego aby być w formie :)
Założyłem dziś nowy łańcuch - dwa poprzednie XT-y zmieniane co 500 km wytrzymały po 2300 km ...
Foteczki z nadwarciańskiej ścieżki :)
Piątek, 5 września 2008 • dodano: 05.09.2008 | Komentarze 4
Wypadzik do Strzeszynka w celu sprawdzenia nowych kół, lżejszych o 150 g.
Czuję różnicę w jeździe, szczególnie na podjeżdzikach :)
A tak poza tym ostatnio założyłem nową oponę RR - poprzednia się rozcięła.