Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.
- przejechane: 174563.46 km
- w tym teren: 63468.10 km
- teren procentowo: 36.36 %
- v średnia: 22.70 km/h
- czas: 318d 16h 03m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m
![baton rowerowy bikestats.pl](https://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011v3.gif)
Kategorie
-
Bike Maraton - 38
bikestatsowe zawody - 8
CX - 7
do 100 km - 1103
do 50 km - 1202
do/z pracy - 276
dron - 58
dzień wyścigowy - 247
Etapówki MTB - 31
Festive 500 - 47
Gogol MTB - 62
Kaczmarek Electric - 21
maratony - 177
MTB Marathon - 31
na orientację - 6
nocne - 286
podium, te szerokie też - 36
podsumowanie - 10
pomiar czasu - 66
ponad 100 km - 225
ponad 200 km - 28
ponad 300 km - 4
poza PL - 89
Solid MTB - 30
sprzęt - 44
szoska - 424
Uphill race - 8
w górach - 296
w roli kibica - 10
w towarzystwie - 383
wyprawy - 56
wysokie szczyty - 34
XC - 31
z przyczepką - 4
-
Moja stajnia
w użyciu
Orbea Oiz M20
![tn-IMG-2603](https://i.ibb.co/jy9w3Zf/tn-IMG-2603.jpg)
Black Peak
![black-peak](https://i.ibb.co/GcB4XRY/black-peak.jpg)
Canyon Endurace
![i-endurace](https://i.ibb.co/DtLjHSW/i-endurace.jpg)
![tn-IMG-1341](https://i.ibb.co/bXDnvDw/tn-IMG-1341.jpg)
![i-biria](https://i.ibb.co/Cv9bnxL/i-biria.jpg)
archiwum
Accent Peak 29
TREK 8500
Kross Action
pechowe accenty
Accent Tormenta 1 - skradziony
Accent Tormenta 2 - skradziony
Accent Tormenta 3 - skasowany
Archiwum
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
-
2024, Lipiec - 5 - 9
2024, Czerwiec - 18 - 40
2024, Maj - 10 - 24
2024, Kwiecień - 15 - 37
2024, Marzec - 12 - 29
2024, Luty - 9 - 27
2024, Styczeń - 9 - 25
2023, Grudzień - 12 - 34
2023, Listopad - 10 - 33
2023, Październik - 9 - 27
2023, Wrzesień - 11 - 28
2023, Sierpień - 8 - 16
2023, Lipiec - 16 - 43
2023, Czerwiec - 11 - 27
2023, Maj - 17 - 36
2023, Kwiecień - 12 - 45
2023, Marzec - 6 - 16
2023, Luty - 8 - 32
2023, Styczeń - 8 - 26
2022, Grudzień - 8 - 20
2022, Listopad - 8 - 25
2022, Październik - 9 - 31
2022, Wrzesień - 12 - 16
2022, Sierpień - 10 - 24
2022, Lipiec - 16 - 37
2022, Czerwiec - 12 - 26
2022, Maj - 16 - 32
2022, Kwiecień - 14 - 49
2022, Marzec - 9 - 30
2022, Luty - 8 - 18
2022, Styczeń - 10 - 27
2021, Grudzień - 10 - 25
2021, Listopad - 11 - 29
2021, Październik - 12 - 35
2021, Wrzesień - 15 - 30
2021, Sierpień - 16 - 24
2021, Lipiec - 20 - 34
2021, Czerwiec - 19 - 42
2021, Maj - 15 - 34
2021, Kwiecień - 15 - 30
2021, Marzec - 12 - 35
2021, Luty - 11 - 32
2021, Styczeń - 13 - 42
2020, Grudzień - 17 - 37
2020, Listopad - 13 - 51
2020, Październik - 14 - 40
2020, Wrzesień - 19 - 33
2020, Sierpień - 20 - 42
2020, Lipiec - 25 - 65
2020, Czerwiec - 21 - 77
2020, Maj - 21 - 75
2020, Kwiecień - 14 - 60
2020, Marzec - 7 - 21
2020, Luty - 15 - 34
2020, Styczeń - 13 - 46
2019, Grudzień - 20 - 76
2019, Listopad - 14 - 50
2019, Październik - 13 - 44
2019, Wrzesień - 24 - 46
2019, Sierpień - 23 - 25
2019, Lipiec - 23 - 31
2019, Czerwiec - 26 - 42
2019, Maj - 25 - 58
2019, Kwiecień - 24 - 75
2019, Marzec - 18 - 56
2019, Luty - 16 - 45
2019, Styczeń - 15 - 53
2018, Grudzień - 18 - 68
2018, Listopad - 10 - 36
2018, Październik - 20 - 42
2018, Wrzesień - 31 - 67
2018, Sierpień - 21 - 82
2018, Lipiec - 18 - 58
2018, Czerwiec - 14 - 55
2018, Maj - 19 - 55
2018, Kwiecień - 18 - 68
2018, Marzec - 14 - 55
2018, Luty - 10 - 52
2018, Styczeń - 10 - 52
2017, Grudzień - 10 - 42
2017, Listopad - 7 - 44
2017, Październik - 10 - 43
2017, Wrzesień - 17 - 46
2017, Sierpień - 19 - 43
2017, Lipiec - 19 - 83
2017, Czerwiec - 17 - 42
2017, Maj - 21 - 60
2017, Kwiecień - 19 - 47
2017, Marzec - 15 - 38
2017, Luty - 13 - 32
2017, Styczeń - 14 - 47
2016, Grudzień - 9 - 14
2016, Listopad - 9 - 24
2016, Październik - 14 - 19
2016, Wrzesień - 14 - 66
2016, Sierpień - 16 - 24
2016, Lipiec - 21 - 41
2016, Czerwiec - 15 - 26
2016, Maj - 24 - 77
2016, Kwiecień - 18 - 47
2016, Marzec - 18 - 42
2016, Luty - 13 - 26
2016, Styczeń - 14 - 39
2015, Grudzień - 14 - 72
2015, Listopad - 8 - 26
2015, Październik - 8 - 23
2015, Wrzesień - 12 - 27
2015, Sierpień - 18 - 31
2015, Lipiec - 16 - 59
2015, Czerwiec - 21 - 72
2015, Maj - 21 - 53
2015, Kwiecień - 20 - 88
2015, Marzec - 19 - 88
2015, Luty - 16 - 59
2015, Styczeń - 15 - 59
2014, Grudzień - 11 - 60
2014, Listopad - 19 - 34
2014, Październik - 12 - 22
2014, Wrzesień - 17 - 37
2014, Sierpień - 18 - 31
2014, Lipiec - 22 - 93
2014, Czerwiec - 18 - 73
2014, Maj - 16 - 76
2014, Kwiecień - 21 - 77
2014, Marzec - 20 - 73
2014, Luty - 16 - 80
2014, Styczeń - 7 - 31
2013, Grudzień - 18 - 87
2013, Listopad - 13 - 78
2013, Październik - 15 - 60
2013, Wrzesień - 16 - 65
2013, Sierpień - 15 - 76
2013, Lipiec - 26 - 161
2013, Czerwiec - 21 - 121
2013, Maj - 20 - 102
2013, Kwiecień - 20 - 116
2013, Marzec - 18 - 117
2013, Luty - 15 - 125
2013, Styczeń - 12 - 92
2012, Grudzień - 20 - 106
2012, Listopad - 10 - 82
2012, Październik - 13 - 46
2012, Wrzesień - 17 - 94
2012, Sierpień - 16 - 99
2012, Lipiec - 23 - 113
2012, Czerwiec - 17 - 97
2012, Maj - 18 - 61
2012, Kwiecień - 20 - 132
2012, Marzec - 20 - 130
2012, Luty - 9 - 57
2012, Styczeń - 10 - 55
2011, Grudzień - 11 - 84
2011, Listopad - 12 - 96
2011, Październik - 20 - 127
2011, Wrzesień - 17 - 170
2011, Sierpień - 23 - 109
2011, Lipiec - 11 - 116
2011, Czerwiec - 3 - 154
2011, Maj - 24 - 186
2011, Kwiecień - 15 - 255
2011, Marzec - 24 - 213
2011, Luty - 26 - 187
2011, Styczeń - 18 - 199
2010, Grudzień - 19 - 173
2010, Listopad - 13 - 106
2010, Październik - 14 - 118
2010, Wrzesień - 15 - 192
2010, Sierpień - 25 - 209
2010, Lipiec - 27 - 126
2010, Czerwiec - 28 - 191
2010, Maj - 20 - 255
2010, Kwiecień - 24 - 220
2010, Marzec - 18 - 196
2010, Luty - 9 - 138
2010, Styczeń - 11 - 134
2009, Grudzień - 12 - 142
2009, Listopad - 11 - 128
2009, Październik - 8 - 93
2009, Wrzesień - 24 - 158
2009, Sierpień - 22 - 118
2009, Lipiec - 19 - 143
2009, Czerwiec - 20 - 94
2009, Maj - 19 - 170
2009, Kwiecień - 25 - 178
2009, Marzec - 14 - 137
2009, Luty - 7 - 50
2009, Styczeń - 11 - 96
2008, Grudzień - 11 - 131
2008, Listopad - 13 - 56
2008, Październik - 17 - 64
2008, Wrzesień - 17 - 62
2008, Sierpień - 21 - 78
2008, Lipiec - 18 - 39
2008, Czerwiec - 24 - 74
2008, Maj - 15 - 23
2008, Kwiecień - 7 - 40
2008, Marzec - 6 - 14
![button stats bikestats.pl](https://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011y2023v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2022v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2021v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2020v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2019v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2018v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2017v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2016v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2015v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2014v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2013v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2012v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://st61.static.bikestats.pl/u2011y2011v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011y2010v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011y2009v3.gif)
![button stats bikestats.pl](http://www.bikestats.pl/buttonstats/u2011y2008v3.gif)
Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2009
Dystans całkowity: | 1220.89 km (w terenie 645.00 km; 52.83%) |
Czas w ruchu: | 51:18 |
Średnia prędkość: | 23.80 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.47 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 50.87 km i 2h 08m |
Więcej statystyk |
Piątek, 18 września 2009 • dodano: 18.09.2009 | Komentarze 9
Po dotarciu do Karpacza i zakwaterowaniu się w noclegowni na niezłej wysokości (ok. 720 m) wyruszyłem się zapoznać z trasą bikemaratonu – pojechałem dystans Mega (Giga to dwie rundy).
Początkowe kilometry tradycyjnie biegną główną ulicą do Karpacza Górnego, by po chwili skręcić na Drogę Chomontową – na najwyższy punkt trasy (955 m).
Jak dobrze być w górach :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,72106,na-drodze-chomontowej.jpg)
Po wjechaniu na kulminacje (Zamkowe Skały) następuje superszybki, szutrowy zjazd do Drogi Sudeckiej i dalej tędy asfaltowo do góry.
TAK … jadę bez zastanawiania na GIGA :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,72107,rozjazd-giga.jpg)
Po dotarciu do końca tejże drogi następuje skręt na króciutki zjazd i początek wjazdu starym asfaltem Drogą na Dwa Mosty, by po minięciu tych dwóch mostów (900 m) zjechać kamienistym szutrem do Drogi pod Reglami
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,72108,na-drodze-pod-reglami.jpg)
Od tamtej chwili zaczyna się prawdziwie terenowa jazda głównie po leśnych duktach, na przemian podjazd i zjazd, jak i technicznych odcinków nie brakuje …
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,72110,podjazd-wsrod-glazow.jpg)
Jak i pięknych widoczków :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,72111,okolice-przesieki.jpg)
Oczywiście całą pętlę Mega przejechałem – trasa fajna i w porównaniu z zeszłoroczną edycją trochę zmieniona - więcej podjazdów, jak i zjazdów, sporo kamieni, parę technicznych odcinków … pewnie się nieźle zmęczę na GIGA.
Gdzieś w drugiej połowie trasy zaczęło mi uchodzić powietrze z tylnego koła – nie było tak źle, dwukrotnie koło dopompowywałem i już przy noclegowni dziurkę załatałem :)
Puls – max 169, średni 140
Przewyższenie – 1362 m
Środa, 16 września 2009 • dodano: 16.09.2009 | Komentarze 13
Treningowy wypad do WPN nadwarciańskim i z wjazdem na Osową Górę.
Zapadający zmrok nad Jeziorem Góreckim ...
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71937,zapadajacy-zmrok-nad-goreckim.jpg)
Puls - max 168, średni 124
Przewyższenie - 220 m
Kategoria do 50 km
Wtorek, 15 września 2009 • dodano: 15.09.2009 | Komentarze 0
Po niedzielnej dwusetce moje nogi ciut szybko się zregenerowały, więc pora dalej trenować przed sobotnim bikemaratonem.
Standardowa trasa plus zbaczanie na podjeżdziki i okrążenie Rusałki.
Puls - max 163, średni 134
Przewyższenie - 137 m
Kategoria do 50 km
Niedziela, 13 września 2009 • dodano: 13.09.2009 | Komentarze 14
... w końcu przejechany :)
Wczoraj zagadałem się z Jarkiem na wspólny wypad trasą Pierścienia Dookoła Poznania. Co prawda, fragmenty trasy zarówno krótsze, jak i dłuższe wielokrotnie pokonywałem, ale nigdy nie przejechałem całośći za jednym zamachem ...
Więc w końcu udaliśmy się pokonać liczącą ponad 170 km pętlę plus dojazd i powrót do domku, wystartowaliśmy wspólnie po 8-mej rano ze Strzeszynka i zdecydowaliśmy się pokonać pętlę zgodnie z ruchem wskazówek zegara :)
Kręcąc przez Poligon, który Jarek znał dobrze zboczyliśmy z trasy, by zobaczyć urocze leśne jeziorko :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71525,budka-w-lesie-nad-jeziorkiem.jpg)
Następnie przez Biedrusko, most nad Wartą, Promnice, Murowaną Goślinę i przed wjazdem do Puszczy Zielonki zatrzymaliśmy się przy sklepie na uzupełnienie prowiantu ...
Już w Puszczy ...
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71528,na-podjezdziku-w-puszczy-zielonka.jpg)
... przez którą przejechaliśmy prawie maratonowym tempem :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71531,wyjazd-z-puszczy-zielonka.jpg)
Dalej przez Bednary, Wronczyn, Gorzkie Pole, Górę ...
... dotarliśmy do wschodniego krańca pętli - w całości biegnącą wśród pól
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71533,pauza-na-polu.jpg)
Typowo wielkopolskich podjazdów nie brakowało :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71535,na-podjezdzie.jpg)
Po dotarciu do Kostrzyna Wlkp. w tymże mieście zgubiliśmy oznakowanie, i skierowaliśmy się na 434-tkę, by po kilku km odnaleźć znaki Pierścienia, zrobiliśmy tam również przerwę. Następnie pogoda zaczęła się psuć - wmordewind i zaczęło kropić ... Po dojechaniu do Gowarzewa znów zgubka - przez słabe oznakowanie i w efekcie zrobiliśmy niezłą pętelkę ... prawie 10 kilometrową :) Po tej "zgubkowej przygodzie" zdecydowaliśmy się udać asfaltową 434-tką do Kórnika - wmordewind i deszczyk nam tędy towarzyszył ...
W Kórniku (przestało kropić) - przerwa na batonika przy kórnickim zamku :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71539,rowerki-podczas-przerwy.jpg)
Dalej jechaliśmy zgodnie z oznakowaniem - bo tamtejszą trasę doskonale znałem :)
Przez moment spadł deszcz - na szczęście krótkotrwale ...
Ekipa przy rzymskokatolickim kościele w Rogalinie :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71541,bikerzy-w-rogalinie.jpg)
Pałac w Rogalinie - w końcu wyremontowany :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71544,palac-w-rogalinie.jpg)
Po dotarciu przez Rogalinek do Mosiny - zacząłem czuć zmęczenie i wpadłem do Żabki po bułeczkę z czekoladą i Powerade - pomogło i znów spadł krótkotrwały deszczyk :)
Po chwili pokonywaliśmy prawdziwy podjazd na Osową Górę - nieźle pocisnęliśmy jak na górskich wyjadaczy przystało :)
A teraz przejazd przez piękny terenowo WPN :)))
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71547,jazda-przez-wpn.jpg)
Po wyjechaniu z WPN-u powoli zarówno ja i Jarek czujemy że ubywa nam sił ... no cóż, znaczna ilość terenu, jazdy z wiatrem w twarz zrobiła swoje - a jednak jak na twardzieli przystało kręciliśmy dalej i to mocno :)
Dalej przez Stęszew, Krąplewo, Mirosławki, Tomice ...
... zrobiliśmy ostatni postój na batonika przy Źródełku Żarnowiec :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71553,przy-zrodelku-zarnowiec.jpg)
Przejazd przez szutrowy wiadukt nad A2 :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71554,bikerzy-na-trasie.jpg)
Takie chmury deszczowe nam towarzyszyły w okolicach Lusówka ...
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71555,chmury-deszczowe.jpg)
W końcu przez Lusowo, Sady dotarliśmy do Kiekrza, gdzie zaczynaliśmy pętlę :)
Kręcąc na trasie Strzeszynek - Rusałka stuknęła nam dwusetka - dla mnie kolejna, a dla Jarka pierwsza !!! :)
Nad Rusałką się rozdzieliliśmy i każdy w swoją stronę ...
Do domciu dotarłem na resztkach sił - ale zadowolony z pokonania Pierścienia :)
Linki do moich wcześniejszych wypadów fragmentami Pierścienia:
- część wschodnia KLIK
- część zachodnia KLIK
Puls - max 164, średni 126
Przewyższenie - 878 m
Kategoria ponad 200 km, w towarzystwie
Sobota, 12 września 2009 • dodano: 12.09.2009 | Komentarze 7
Na tydzień przed moim przedostatnim startem w tym sezonie na bikemaratonie udałem się na trening nadwarciańskim i do WPN.
Na nadwarciańskim szlaku wypatrzyłem wysyp kajakarzy spływających Wartą. Ilość uczestników imponująca :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71358,kajaki-nad-warta.jpg)
Mój trening na stromym zjeżdziku :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71360,na-stromym-zjezdziku.jpg)
Na dzikiej ścieżce w WPN
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,71363,dzika-sciezka-w-wpnie.jpg)
Do Ludwikowa też wjechałem, by napełnić bidon wodą o dużej zawartości wapnia ze źródełka.
Po terenowych szaleństwach w WPN skierowałem się na szlak Pierścienia Dookoła Poznania i tamtędy dokręciłem mocnym tempem na działkę do Sierosławia, gdzie był obiad i do domu wróciłem bez szaleństw.
Puls - max 173, średni 134
Przewyższenie - 373 m
Kategoria do 100 km
Wtorek, 8 września 2009 • dodano: 08.09.2009 | Komentarze 0
Dni coraz krótsze - rankiem o 5:30 jeszcze ciemno, więc z lampkami.
Kategoria do/z pracy
Niedziela, 6 września 2009 • dodano: 06.09.2009 | Komentarze 23
Pogoda tegoż dnia była niezbyt zachęcająca do ostrego ścigania - pochmurno, spory zachodni wind i jakieś 15 st.C - mimo tego wyruszyłem nad Maltę odziany w krótką koszulkę :) Na miejsce startu (12 km od domku) dojechałem rowerem na 20 minut przed startem i od razu wjechałem do swojego sektora (trzeciego). No i start ... :) Podobnie jak podczas zeszłorocznej edycji wszyscy ostro do przodu ruszyli ... ja też :) Tłoczno było, jak zwykle. Po pokonaniu doskonale mi znanej schodowej przeszkody na trasie zrobiło się lżej ... po chwili zostałem zaskoczony zmienioną trasą, czyli skręt w lewo i na leśny podjeżdzik - więc więcej terenu :) Dalej aż do miejsca rozjazdu Mini i Mega/Giga kręciłem mocnym tempem - zadanie ułatwiał mi wtyłowind, nierzadko na liczniku miałem 40 km/h :) Na pierwszym bufecie - w ruchu izotonika i pół banana, i nadal ostra jazda, wtedy wraz ze mną uformowała się kilkuosobowa grupka i tak szybko przejechaliśmy leśny i troszkę interwałowy odcinek biegnący przez Park Krajobrazowy Promno. Na drugim bufecie ponownie w ruchu picie i pół banana i grupka, z którą jechałem się rozpadła ... Po osiągnięciu wschodniego krańca wiadomo było ... jeden wielki wmordewind, który szczególnie na otwartej przestrzeni mocno dawał we znaki i zaczęło kropić ... Miałem trochę szczęścia bo wyprzedzała mnie grupka (kolejna) i tak razem dojechaliśmy prawie do znaku "Giga II runda" (po 50 km) gdzie bez zastanawiania skręciłem na Giga :) Przestało kropić i zrobiło się na trasie jeszcze lżej. Trzeci bufet - też picie i cały banan. Ponownie z pomocą wiatru w plecy szybko dokręciłem do większego lasu, przez który jechałem po leśnych ścieżkach praktycznie sam :) Czwarty bufet - to samo, co zazwyczaj :) Po 75 km powoli czułem zmęczenie, zwolniłem tempo i ponownie na powrotnej pętli miałem walkę z wmordewindem i znów kropiło, tym razem mocniej ... Jechałem wtedy z jednym gościem, którego wyprzedziłem i po chwili mi usiadł na kole, znów miałem szczęście - dogoniła nas kolejna 3 osobowa grupka i tak razem jechaliśmy przez jakiś czas. Piąty bufet - tylko wodę. Po chwili nastąpił słynny już zjazd po skarpie, trochę błota leżało, zjechałem tędy szybko z odpowiednią techniką, nawet musiałem przyhamować przez dwóch poprzedzających mnie zawodników. Jakiś kilometr dalej pojawiło się wielkie i mocno klejące błoto na całej szerokości trasy, na którym koła zapadały na 10 cm. Po przejechaniu tejże przeszkody (tak, przejechałem bez kłopotów) moje 2.1 calowe oponki osiągnęły rozmiar ... niemal 3 calowy :) Następnie po raz drugi zostałem zaskoczony innym przebiegiem trasy w okolicach Jeziora Swarzędzkiego – organizator spisał się super, poprowadzając tędy trasę – był to wąski i błotny singletrack z jednym niezłym podjazdem, na którym zauważyłem dziewczynę biorącą udział w maratonie i pchającą rower z przyczepką (z dzieckiem) !!! :) Dalej to już jazda w kierunku mety – jeszcze raz utworzyła się 4 osobowa grupka, z którą na ostatnim kilometrze resztkami sił, uciekłem im i na mecie z parosekundową przewagą wygrałem finisz.
Na mecie spotkałem Winq’a, chwile pogadaliśmy, zjadłem taki sobie makaron i zwiałem do domu (kolejne 12 km) bo zrobiło mi się zimno, po drodze zahaczając o myjnie.
78/136 open GIGA
21/42 M3
Wynik na miarę moich tegorocznych możliwości na GIGA.
Co do trasy – dość płaska, szybka, troszke leśnych interwałów, jeden niezły zjazd - za mało dla mnie bo na technicznych i krętych trasach czuję się najlepiej ...
No cóż ... To maraton na własnym terenie i wypadało się pokazać, więc ze startu i przejechania najdłuższego dystansu w tym sezonie (ponad 100 km) - jestem zadowolony.
Na ostatnich kilometrach, tego gościa (rówieśnika) pokonałem na mecie o 23 sekundy.
Fotka z galerii Joanny Tomes
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,70993,bikemaraton-poznan.jpg)
Puls – max 179, średni 154
Przewyższenie – 652 m
Kategoria maratony, Bike Maraton, dzień wyścigowy
Sobota, 5 września 2009 • dodano: 05.09.2009 | Komentarze 5
Na dzień przed domową rundą BM-u wybrałem się na spokojniejszą jazdę bez wysilania się, najpierw na działeczkę do Sierosławia, gdzie był obiad.
No cóż, takie "wysokogórskie" krajobrazy też mam u siebie :D
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,70548,gory-w-wielkopolsce-d.jpg)
Po obiadku ruszyłem przez Lasek Marceliński
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,70549,w-lasku-marcelinskim.jpg)
Widok na Poznańską Katedrę
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,70550,poznanska-katedra.jpg)
Nad Maltę skoczyłem, by zapisać się na listę startową :)
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,70551,przed-bm-w-poznaniu.jpg)
A do domku wróciłem kręcąc po nadwarciańskim wale
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,70552,biker-na-nadwarcianskim-wale.jpg)
Kategoria do 100 km