top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 172478.38 km
- w tym teren: 62669.10 km
- teren procentowo: 36.33 %
- v średnia: 22.72 km/h
- czas: 314d 13h 15m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156

Zrowerowane Gminy



Archiwum 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 11.84 km
  • teren : 9.00 km
  • czas : 00:58 h
  • v średnia : 12.25 km/h
  • v max : 51.57 km/h
  • podjazdy : 499 m
  • rower : Accent Peak 29
  • Sowiogórska rozgrzewka

    Czwartek, 2 maja 2019 • dodano: 05.05.2019 | Komentarze 3


    Majówki z rowerem czas zacząć. Podobnie jak rok temu - i tym razem udałem się wraz z Dawidem w góry, a dokładnie w rejon Gór Sowich, do Sokolca. Noclegownię mieliśmy jak za czasów PRL - komunistyczny duży budynek, nawet wnętrza są z tamtej epoki.

    Po dotarciu i krótkim odpoczynku, po 19-tej udaliśmy się pokręcić rozgrzewkowo na najwyższą górę w okolicy - Wielką Sowę (1014 m). Wspinaczka szła nam sprawnie, mimo że lekko zabłądziliśmy, jak i nierzadko miękka nawierzchnia dawała nam w kość. Górny fragment pokonywaliśmy po strzałkach maratonu (5 maja jest tu wyścig). Po dotarciu na szczyt krótki postój i zaczynamy zjazd przy zapadających ciemnościach - lampki oczywiście mieliśmy. Nie brakowało hardkora zjazdowego (żółty szlak). Po dokręceniu do asfaltu już tylko krótki podjazd na przełęcz i bardzo szybki zjazd do kwatery. Relive z trasy.

    Na szczycie Wielkiej Sowy. Ja zadowolony bo jestem w górach :)
    Na szczycie Wielkiej Sowy. Ja zadowolony bo jestem w górach :) © JPbike






    Komentarze
    Trollking
    | 20:40 wtorek, 7 maja 2019 | linkuj Oł je, jest klimacik :)
    JPbike
    | 19:24 wtorek, 7 maja 2019 | linkuj T-king - Galerię noclegowni w stylu komunistycznym obejrzysz tutaj :)
    Trollking
    | 20:13 niedziela, 5 maja 2019 | linkuj Brakuje mi tylko foty z tego PRL-owskiego przybytku :)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!