top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 172396.93 km
- w tym teren: 62608.10 km
- teren procentowo: 36.32 %
- v średnia: 22.72 km/h
- czas: 314d 09h 17m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156

Zrowerowane Gminy



Archiwum 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 59.07 km
  • teren : 18.00 km
  • czas : 02:19 h
  • v średnia : 25.50 km/h
  • v max : 49.10 km/h
  • rower : Accent Tormenta 2
  • Na poligon !

    Niedziela, 12 kwietnia 2009 • dodano: 12.04.2009 | Komentarze 9


    Plan był inny ...
    Szybko obmyśliłem wypad na poligon w Biedrusku.
    Chłodniej było, początkowo pochmurno - wskoczyłem w długie spodnie za którymi ogólnie nie przepadam, wolę krótkie.
    Niezbyt przyjemnie się kręciło z powodu wmordewinda na większości trasy.
    Ale co tam, trzeba dawać radę :)

    Dom - Rusałka - Park Sołacki - bezkolizyjną ścieżką rowerową przez północny Poznań - Radojewo - Biedrusko - jazda przez poligon - Złotniki - Kiekrz - Strzeszynek - Rusałka - Lasek Marceliński - Dom

    Już na poligonie.
    Droga jak inne, no poza tymi wyjątkowymi znakami :)


    Jechać tędy ... ?


    Wrak czołgu - pewnie T-54
    Kopię "Rudego" też widziałem :)


    Całkiem fajny neogotycki zameczek (ruiny).
    Właściwie to żelbetonowa imitacja - na potrzeby filmów :)


    Ruiny kościoła w nieistniejącej od 1945 roku wsi Chojnica


    ....... :)


    Wdrapałem się również na wysokość połowy wieżyczki, ciasno tam, schody po części zniszczone


    Widok na wnętrze kościoła z połowy wysokości wieżyczki


    Kolejne ruiny spenetrowane - jadę dalej :)


    Szosa przez poligon, po prawej wypasiony teren :)


    Puls - max 162, średni 133

    Kategoria do 100 km



    Komentarze
    JPbike
    | 21:20 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Anonimie (przestań się maskować) - Żadnej broni nie znalazłem, było kilka czołgów (wraków), zasieki i inne treningowe sztuczki ... :)

    Maks - To super :)
    Ja zanim tam dotrę to muszę pokonać całe miasto i dlatego rzadko tamtędy kręcę ...

    Pozdrawiam
    Maks
    | 19:50 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Witam

    Byłem w tych rejonach dzisiaj i wczoraj ;)

    Generalnie lubię w te okolice się zapuszczać

    pozdrawiam
    Anonimowy tchórz | 19:10 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj A więcej broni stało na poligonie czy tylko t 54
    JPbike
    | 17:50 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj niradhara - Dzięki i miło to słyszeć (czytać) :)

    shem - Dzięki :) Na tych schodach można było się chwilkę poczuć, jak w średniowieczu :)

    Pozdrawiam :)
    shem
    | 12:01 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Ale czadowe ruiny kościoła, świetne zdjęcia, szczególnie to na krętych schodach. Pozdro
    niradhara
    | 09:23 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Przy takich ograniczeniach prędkości to chyba trzeba było rower prowadzić, żeby nie zapłacić mandatu :-D
    Jak zwykle b. ciekawe zdjęcia i relacja , dlatego lubię wpadać na Twój blog. Pozdro :-)
    JPbike
    | 21:55 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj Jarekdrogbas - Hejka :) W sumie poligon jest dość ciekawy (dziś dopiero drugi raz w życiu tamtędy jechałem) , trzeba będzie się zapuścić głębiej aby lepiej poznać tamtejszy teren - wiadomo że jedzie się wtedy na własną odpowiedzialność ...
    Też świetnie że kręciliście po WPN-ie - przyznam że znam tamtejsze rejony jak własne podwórko i dlatego wychodzą mi niezłe terenowe przebiegi i niebawem potrenujemy razem, jesli będziecie mieli ochotę :)

    azbest - Dzięki :) ... zrobiłem takie cztery - a na tym widocznym wpadło światło słoneczne wprost na rower :)

    Pozdrawiam :)
    azbest87
    | 20:43 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj Fajne foty ci wyszły w ruinach tego kościółka:) to z rowerem widocznym w przejściu chyba najbardziej mi się podoba:)
    Pozdro!
    Jarekdrogbas
    | 20:18 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj Witam.
    Super, że odwiedziłeś poligon jakie wrażenia?
    Ale najlepsze jest to, że dzisiaj jezdziłeś po terenie, który jest zazwyczaj miejscem treningowym moim i Winqa a my natomiast jezdziliśmy po WPN - nie , a widomo że robisz tam niesamowite przebiegi. Musze przyznać że masz tam super tereny do treningu.
    Pozdro.
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!