top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 180729.59 km
- w tym teren: 65510.10 km
- teren procentowo: 36.25 %
- v średnia: 22.65 km/h
- czas: 330d 15h 40m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156 TN-IMG-2156

Zrowerowane gminy



Archiwum 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 47.06 km
  • teren : 22.00 km
  • czas : 02:47 h
  • v średnia : 16.91 km/h
  • v max : 70.26 km/h
  • hr max : 171 bpm, 100%
  • hr avg : 131 bpm, 76%
  • podjazdy : 1099 m
  • rower : Orbea Oiz M20
  • Jesienne MTB w Górach Opawskich (1)

    Sobota, 26 października 2024 • dodano: 29.10.2024 | Komentarze 2


    Pod koniec października do tej pory nie miałem okazji zobaczyć piękna jesiennych barw w górach.
    Zatem na ów weekend skoczyłem w Góry Opawskie, do przyjaciół mieszkających tam w pięknym miejscu.
    Start o 11:28 (14°C), początkowo w pięknym jesiennym słońcu, a później większość trasy pokonana w pochmurnej aurze.
    Trasę wyznaczyłem dość ambitną - około 65km i ponad 1600m up, z zamiarem zdobycia kolejnego opawskiego szczytu - czeskiej Solnej Hory (868m) i po osiągnięciu widokowego celu okazało się że zbyt późny start spowodował że na pokonanie całości zabraknie mi czasu i wróciłem asfaltem do bazy, bo w planie tegoż dnia miałem późnopopołudniowy trening piłkarski z dwunastoletnią córką przyjaciół (zrealizowany) :)

    Ruszam w góry. Ujechałem kilometr i spotykam pierwszą w wielu kolein po powodzi
    Ruszam w góry. Ujechałem kilometr i spotykam pierwszą w wielu kolein po powodzi © JPbike

    Na moście w Jarnołtówku. Widać szkody po wielkiej wodzie
    Na moście w Jarnołtówku. Widać szkody po wielkiej wodzie © JPbike

    Piękny jesienny dukt na Przełęcz Mokrą
    Piękny jesienny dukt na Przełęcz Mokrą © JPbike

    To już po czeskiej stronie. Jazda po pokaźnym zboczu góry
    To już po czeskiej stronie. Jazda po pokaźnym zboczu góry © JPbike

    Kolejne koleiny. Do jazdy tędy MTB jest najlepsze
    Kolejne koleiny. Do jazdy tędy MTB jest najlepsze © JPbike

    Podjazd starym asfalem na Diabelskie Wzgórze
    Podjazd starym asfaltem na Diabelskie Wzgórze © JPbike

    Jest pięknie :)
    Jest pięknie :) © JPbike

    Wysoko, coraz wyżej ...
    Wysoko, coraz wyżej ... © JPbike

    Fajna przyczepka :)
    Fajna przyczepka :) © JPbike

    Solna Hora (868m) zdobyta
    Solna Hora (868m) zdobyta © JPbike

    Pora na widokowy zjazd w dość odludnym miejsu
    Pora na widokowy zjazd w dość odludnym miejsu © JPbike




  • dystans : 82.20 km
  • czas : 03:01 h
  • v średnia : 27.25 km/h
  • v max : 47.74 km/h
  • podjazdy : 206 m
  • rower : Canyon Endurace
  • Rozjazdowa szoska

    Niedziela, 20 października 2024 • dodano: 20.10.2024 | Komentarze 2


    Wczorajszego dzionka nieźle dałem sobie w kość terenowym pomykaniem, zatem tegoż dnia czas na coś luźniejszego.
    Start o 12:19 (15°C), w słoneczno i lekko pochmurnej aurze, no i wiatru nie brakowało.
    Trasa obrana spontanicznie, przez południowo - zachodnie rewiry asfalcikowe. Prócz jesiennych kolorków generalnie nuda i szosowe myk-myk.

    Chwila jesiennego postoju... na fotkę :)
    Chwila jesiennego postoju... na fotkę :) © JPbike


    Kategoria do 100 km, szoska


  • dystans : 81.62 km
  • teren : 57.00 km
  • czas : 03:53 h
  • v średnia : 21.02 km/h
  • v max : 40.20 km/h
  • hr max : 168 bpm, 98%
  • hr avg : 129 bpm, 75%
  • podjazdy : 566 m
  • rower : Orbea Oiz M20
  • Sobotnie MTB-owanie

    Sobota, 19 października 2024 • dodano: 19.10.2024 | Komentarze 2


    Start po dobrym odespaniu i kolarskim śniadaniu, czyli o 12:30 i w pięknej słonecznej aurze z miłą jesienną temperaturką na poziomie 15°C.
    Trasa to w dużej części powtórka fajnej rundy MTB sprzed dwóch tygodni, z modyfikacją w postaci powrotu przez kładkę w Owińskach, część Puszczy Zielonki i zaliczenia up/down Dziewiczej Góry.
    Ależ fajnie mi się pomykało tegoż dnia, zapewne z powodu tęsknoty za rowerowaniem, czyli tydzień bez kręcenia to dla mnie masakra ... :)
    No i obecną formę MTB mam taką że po zjechaniu sławnym killerem z Dziewiczej czułem już nogi i trzeba było wracać do domu spokojniejszym, ulicznym wariantem.

    W jesiennej dżungli nad Kierskim
    W jesiennej dżungli nad Kierskim © JPbike

    Kolory jesienii w pełnej krasie
    Kolory jesieni w pełnej krasie © JPbike

    W akcji zjazdowej na legendarnym killerze
    W akcji zjazdowej na legendarnym killerze © JPbike


    Kategoria do 100 km


  • dystans : 59.36 km
  • teren : 41.00 km
  • czas : 02:49 h
  • v średnia : 21.07 km/h
  • v max : 40.57 km/h
  • hr max : 154 bpm, 90%
  • hr avg : 124 bpm, 72%
  • podjazdy : 389 m
  • rower : Orbea Oiz M20
  • Spontan MTB w WPN

    Sobota, 12 października 2024 • dodano: 13.10.2024 | Komentarze 2


    Start o 13:08, w pięknej słonecznej aurze i 13°C.
    Dojazd przez Luboń i nadwarciańskim, powrót przez Komorniki i Szachty.
    A te miłe pomykanie po WPN to głównie dla czystej przyjemności i bez celu :)

    Jesienny biker w akcji :)
    Jesienny biker w akcji :) © JPbike


    Kategoria do 100 km


  • dystans : 25.31 km
  • teren : 9.00 km
  • czas : 01:07 h
  • v średnia : 22.67 km/h
  • v max : 38.13 km/h
  • podjazdy : 74 m
  • rower : Scott Scale 740
  • Popracowa przejażdżka

    Wtorek, 8 października 2024 • dodano: 11.10.2024 | Komentarze 2


    Start o 17:06, dość ciepłe popołudnie (18°C).
    Rundka asfaltowo - terenowa przez Marceliński, Ławicę, Przeźmierowo, obrzeże Kierskiego, Smochowice, Wolę i ponownie Lasek Marceliński.


    Kategoria do 50 km


  • dystans : 65.36 km
  • czas : 02:22 h
  • v średnia : 27.62 km/h
  • v max : 44.98 km/h
  • podjazdy : 235 m
  • rower : Canyon Endurace
  • Niedzielna szoska

    Niedziela, 6 października 2024 • dodano: 06.10.2024 | Komentarze 3


    Popołudnie zaplanowane, zatem mniej czasu na rower.
    Start o 12:22, ponownie pochmurno i 13°C.
    Obrana trasa to kolejny spontan - padło najpierw na zachodnie (przez Dopiewo), a następnie na północne rejony asfaltowe, z dodatkiem brukowanego odcinka w Tarnowie Podgórnym.

    Fajne kontrasty z szosowej traski
    Fajne kontrasty z szosowej traski © JPbike


    Kategoria do 100 km, szoska


  • dystans : 71.07 km
  • teren : 50.00 km
  • czas : 03:23 h
  • v średnia : 21.01 km/h
  • v max : 42.75 km/h
  • hr max : 158 bpm, 92%
  • hr avg : 124 bpm, 72%
  • podjazdy : 479 m
  • rower : Orbea Oiz M20
  • Sobotnie MTB-owanie

    Sobota, 5 października 2024 • dodano: 06.10.2024 | Komentarze 4


    Start o 12:04, aura pochmurna z 10°C chłodkiem.
    Trasa spontaniczna, przez północne rewiry MTB-owskie w postaci zaliczenia objazdu Kierskiego, obrzeża Poligonu, szczytu Góry Moraskiej, superkrętego nadwarciańskiego odcinka i fragmentów na Cytadeli.
    W sumie wyszła mi całkiem niezła runda MTB, do powtórzenia z dodatkiem Maximusa i Dziewiczej i kompletnie będzie stówa z zacnym przewyższeniem :)

    Z cyklu:
    Z cyklu: "JPbike w swoim żywiole" :) © JPbike

    Z jesiennymi barwami róźnie bywa, w zależności gdzie się zapuszczę
    Z jesiennymi barwami rożnie bywa w zależności gdzie się zapuszczę © JPbike

    W akcji na moraskich ścieżkach
    W akcji na moraskich ścieżkach © JPbike

    Jesienne Pure MTB na superkrętym nadwarciańskim
    Jesienne Pure MTB na superkrętym nadwarciańskim © JPbike


    Kategoria do 100 km


  • dystans : 23.00 km
  • teren : 6.00 km
  • czas : 01:07 h
  • v średnia : 20.60 km/h
  • rower : Scott Scale 740
  • Praca

    Środa, 2 października 2024 • dodano: 05.10.2024 | Komentarze 2


    Auto u mechanika i dlatego rowerem do pracy.
    Dwa dojazdy - we wtorek (pełny) i w środę (niepełny).
    No i dwie jazdy powrotne przebiegły w deszczyku.


    Kategoria do/z pracy


  • dystans : 108.90 km
  • czas : 04:08 h
  • v średnia : 26.35 km/h
  • v max : 41.10 km/h
  • hr max : 151 bpm, 88%
  • hr avg : 114 bpm, 66%
  • podjazdy : 294 m
  • rower : Canyon Endurace
  • Wietrzny rozjazd

    Niedziela, 29 września 2024 • dodano: 29.09.2024 | Komentarze 2


    Najpierw udane odsypianie i ruszam o 12:48.
    Jak w tytule - aura wietrzna, chłodna (14°C) i z przewagą miło świecącego słońca w trakcie ostatniego wrześniowego weekendu.
    Obrana trasa to spontaniczna stówka przez Śrem - dla chętnych do wglądu na stravie.
    Przypomnę tylko że szoska to nie moja bajka, zatem prócz kilku przygód z gazeciarzami szczegółowego opisu z wiatrem w roli głównej nie będzie :)

    Słoneczne wieści z mej trasy ...
    Słoneczne wieści z mej trasy ... © JPbike

    ... i lekko pochmurne
    ... i lekko pochmurne © JPbike


    Kategoria ponad 100 km, szoska


  • dystans : 85.68 km
  • teren : 66.00 km
  • czas : 04:34 h
  • v średnia : 18.76 km/h
  • v max : 43.46 km/h
  • hr max : 160 bpm, 93%
  • hr avg : 125 bpm, 73%
  • podjazdy : 821 m
  • rower : Orbea Oiz M20
  • Dobre MTB w WPN

    Sobota, 28 września 2024 • dodano: 28.09.2024 | Komentarze 2


    Odsypianie wstawania w robocze dni o 5 rano tym razem nie wyszło.
    Start o 10:43, aura dość wietrzna, z przewagą słońca i średnio 17°C.
    Obrana trasa to moja runda w WPN, wersja "long" i poprzedzona dojazdem przez Dębiec, Luboń i jazda nadwarciańskim, a powrót klasyczny - przez Komorniki i Szachty.
    Na swoim rewirze terenowe warunki troszkę cięższe - na ścieżkach leżało mnóstwo patyków i grube miliony żołędzi, które wymagały skupienia szczególnie na szybkich zakrętach.
    Dłuższa wersja mej rundy to więcej spalonych kalorii, zatem bardzo cieszył mnie pitstopik przy sklepiku w Puszczykowie Starym :)
    Suma summarum - ależ fajnie się ujechałem tegoż dnia na swoim rewirze.

    Na nadwarciańskim w Luboniu sporo chaszczy i niemało zwalonych drzew/gałęzi
    Na nadwarciańskim w Luboniu sporo chaszczy i niemało zwalonych drzew/gałęzi © JPbike

    Dokumentacja lekko wyższego poziomu Warty w Puszczykowie
    Dokumentacja lekko wyższego poziomu Warty w Puszczykowie © JPbike

    W akcji MTB-owskiej na swoim rewirze
    W akcji MTB-owskiej na swoim rewirze © JPbike

    Biedne i zdychajace słoneczniki
    Biedne i zdychające słoneczniki © JPbike

    Słuszna dedykacja dla tych to wymyślili takie
    Słuszna dedykacja dla tych to wymyślili takie "zakazy" © JPbike

    Takiej olbrzymiej ilości żołędzi dawno nie widziałem
    Takiej olbrzymiej ilości żołędzi dawno nie widziałem © JPbike

    Na koniec fotka dnia ze sławnych sinusoid
    Na koniec fotka dnia ze sławnych sinusoid © JPbike


    Kategoria do 100 km