top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 176718.15 km
- w tym teren: 64229.10 km
- teren procentowo: 36.35 %
- v średnia: 22.68 km/h
- czas: 322d 21h 18m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156 TN-IMG-2156

Zrowerowane gminy



Archiwum 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

Wpisy archiwalne w kategorii

do 50 km

Dystans całkowity:42502.72 km (w terenie 14811.81 km; 34.85%)
Czas w ruchu:1810:43
Średnia prędkość:23.31 km/h
Maksymalna prędkość:77.51 km/h
Suma podjazdów:121816 m
Maks. tętno maksymalne:174 (98 %)
Maks. tętno średnie:156 (87 %)
Suma kalorii:1814 kcal
Liczba aktywności:1212
Średnio na aktywność:35.07 km i 1h 30m
Więcej statystyk
  • dystans : 33.44 km
  • teren : 5.00 km
  • czas : 01:37 h
  • v średnia : 20.68 km/h
  • v max : 33.87 km/h
  • rower : Sztywna Biria
  • Do Alistarowa

    Czwartek, 24 stycznia 2013 • dodano: 24.01.2013 | Komentarze 8


    Jazda od 17:30. Mroźno i prawie bezwietrznie.
    Od dłuższego czasu umawiałem się z alistar i codą na kawę i w końcu się udało :)
    Dojazd tam i powrotny (po 20) przebiegł bez przygód, większość trasy odśnieżona.
    U wspaniałych przyjaciół zostałem ugoszczony po mistrzowsku, nawet ciepłego kolarskiego dania nie zabrakło. Pogaduszki o tym i tamtym przebiegły przy kawie i ciasteczkach, w zdecydowanej większości były to tematy okołorowerowe :)

    A tak przy okazji to ostatnio oswajam się z nowym aparacikiem za dwie stówki i jak widać, robi całkiem niezłe fotki.

    Zimowe warunki na szosach są spoko, można pomykać :) © JPbike


    Kategoria do 50 km, nocne


  • dystans : 42.31 km
  • teren : 5.00 km
  • czas : 01:47 h
  • v średnia : 23.73 km/h
  • v max : 35.47 km/h
  • rower : Sztywna Biria
  • Wieczorny trening

    Sobota, 19 stycznia 2013 • dodano: 19.01.2013 | Komentarze 0


    Start po 18, przy temperaturze minus 6.
    Jazda na swoją zachodnio-północną pętelkę.
    Warunki oczywiście śnieżne, ale i tak nie miałem zbyt dużo problemów z trakcją :)
    Ruch na drogach znikomy. Wieczorne klimaty poza miastem fajne, szczególnie czerwonkawo-brązowe niebo rozświetlało zimowy krajobraz dookoła.

    Dom - Lasek Marceliński - Wysogotowo - Batorowo - Lusowo - Sady - Kiekrz - Strzeszynek - Golęcin - Rusałka - Dom

    Kategoria do 50 km, nocne


  • dystans : 27.33 km
  • teren : 23.00 km
  • czas : 01:21 h
  • v średnia : 20.24 km/h
  • v max : 36.86 km/h
  • rower : Sztywna Biria
  • Krótko, śnieżnie i intensywnie

    Czwartek, 17 stycznia 2013 • dodano: 17.01.2013 | Komentarze 5


    Z Drogbasem, do którego dotarłem autem z wpakowanym do środka rowerem.
    Jazda od 18-tej. Od razu na śnieżny teren, a dokładniej pokonaliśmy Rundę Drogbasową w wersji klasycznej i dodatkowo kółko wokół Strzeszynka.
    Jazda po takiej ubito-śnieżnej nawierzchni przebiegła pod dyktando mocniejszego niż zazwyczaj deptania w pedały, bezustannego tańcowania, dwie gleby zaliczyłem, ale i tak fajnie się jechało :)
    Po powrocie wstąpiłem do chaty Jarka na gorącą czekoladę i pogaduszki.



  • dystans : 36.64 km
  • teren : 32.00 km
  • czas : 01:32 h
  • v średnia : 23.90 km/h
  • v max : 31.71 km/h
  • rower : TREK 8500
  • Standard

    Niedziela, 13 stycznia 2013 • dodano: 13.01.2013 | Komentarze 0


    Dość późno ruszyłem, po 13. Na zewnątrz zimowa aura z mrozem.
    Przed wyjazdem w przednim kole stwierdziłem pół ciśnienia, dopompowałem.
    Początkowo planowałem walnąć terenową Rundę Drogbasa, zrezygnowałem bo te boczne i zaśnieżone singielki pewnie spowodowałby katowanie się ponadwyścigowym tętnem. Więc kręciłem po ubitym śniegu na swoim starym standardzie (Lasek Marceliński, Rusałka, Strzeszynek i powrót).
    Na trasie sporo piechurów (spowalniali mnie), amatorskich biegaczy na nartach, no i kilka rasowych bikerów też się znalazło (m.in. jeden od Rybczyńskich, trzy sztuki od Corrateca).
    Jednak to dopompowanie nie pomogło i kapeć złapany. Serwis przy ławeczce poszedł sprawnie.
    W Strzeszynku pokręciłem wokół jeziora dwukrotnie, nad Rusałką jednokrotnie.
    Wracając, zastanawiałem się o dokręceniu do 2 godz, zrezygnowałem z tego bo stopy stopniowo zaczęły marznąć.

    Puls - max 163, średni 140
    Przewyższenie - 160 m

    Kategoria do 50 km


  • dystans : 11.64 km
  • czas : 00:33 h
  • v średnia : 21.16 km/h
  • v max : 39.39 km/h
  • rower : TREK 8500
  • Sylwestrowa noc na rowerze :)

    Wtorek, 1 stycznia 2013 • dodano: 01.01.2013 | Komentarze 6


    Dla mnie i Jarka to pierwsze z życiu powitanie Nowego Roku na rowerze :)
    Jako cel obraliśmy rejon najwyższego wzniesienia Poznania - stok Góry Morasko, a dokładniej na tak zwane wodociągi, stąd rozpościera się chyba najlepszy naturalny widok na stolicę Wielkopolski.
    Dojazd oczywiście podjazdowy przebiegł fajnie, na ulicach pusto, Jarek po drodze odpalił z wielkim hukiem dwa dynamity, a ja w plecaku wiozłem 9 torped :)
    Zastanawialiśmy się ile ludzi się pojawi - całkiem sporo, z czego znaczna większość dojechała autami, a my ... :)

    NA ZDROWIE ! © JPbike

    Czas na show fajerwerkowe :) © JPbike

    Fantastyczny widok, w rzeczywistości jest DUŻO lepszy ! © JPbike




  • dystans : 38.54 km
  • teren : 15.00 km
  • czas : 02:12 h
  • v średnia : 17.52 km/h
  • v max : 41.79 km/h
  • rower : TREK 8500
  • Noworoczne spotkanie rowerzystów

    Wtorek, 1 stycznia 2013 • dodano: 01.01.2013 | Komentarze 19


    Po powrocie z rowerowego powitania Nowego Roku myślałem że będzie porządne upijanie się kolejnymi browarkami z Drogbasem, a ten zarządził iść spać na krótko po drugiej w nocy. Rano pożywne śniadanie i po krótkim czasie kawa postawiły nas na nogi bo jechać trzeba nad Rusałkę, na tradycyjne już powitanie nowego sezonu w zacnym gronie rowerzystów.
    Na miejscu zjawiła się cała masa mniej i bardziej znanych twarzy.
    Miłe uczucie być razem i poskładać osobiście noworoczne życzenia :)
    Najpierw zrobiliśmy wspólną i troszkę błotną rundkę wokół Rusałki.
    Następnie spożyliśmy darmowe piwko (raczej pół kubeczka) i zapadła decyzja na teamowy wypad na nową traskę XC w Morasku, a tam zabawa na krętych singielkach była przednia :)
    Gdy powoli zapadały ciemności to wróciłem z Jarkiem na poprawiny sylwestrowe i po tym samotny myk do domu.

    Ten Jurek to super facet :) © JPbike

    Sporo rowerowej wiary się zjawiło. Super ! © JPbike

    Tej zacnej ekipy BS nie trzeba przedstawiać :) © JPbike

    Coś pięknego :) © JPbike

    Uwielbiam taki widok, a co dopiero jest styczeń :) © JPbike

    Paczka ProGogglowska ma się doskonale :) © JPbike

    Cały JPbike w swoim żywiole :) © JPbike


    Przewyższenie - 373 m



  • dystans : 14.82 km
  • czas : 00:38 h
  • v średnia : 23.40 km/h
  • v max : 35.55 km/h
  • rower : TREK 8500
  • Do Drogbasa, na Sylwestra :)

    Poniedziałek, 31 grudnia 2012 • dodano: 31.12.2012 | Komentarze 4


    Wyjazd o 19, po drodze zahaczyłem o myjkę by zmyć masę błota z wcześniejszego treningu. Pomykając wieczorową porą ulicami Poznania fajnie było popatrzeć na rzucające się w oczy kobitki wybierające się wiadomo gdzie :)

    Sezon 2012 dobiegł końca. Skromniutko podsumuję. Pokonałem ponad 11 tysiaków km, zaliczyłem 14 wyścigów (podsumowanie), dużym osiągnięciem było walnięcie sześć dwusetek, a wyjazdem sezonu bezkonkurencyjnie było zdobycie Kralovej Holi.

    W sezonie 2013 moim najwazniejszym celem, poza wyścigami (XC u Gogola i giga u Golonki) jest wyprawa z Drogbasem do Paryża, w lipcu, oczywiście hardcorowa, z sakwami, minimum 200 km dziennie, przy tym zamierzamy zdobyc to wielkie miasto w dniu ostatniego etapu Tour de France :)

    SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU dla wszystkich zaglądających mojego bloga :)

    Kategoria do 50 km, nocne


  • dystans : 38.65 km
  • teren : 14.00 km
  • czas : 01:40 h
  • v średnia : 23.19 km/h
  • v max : 39.39 km/h
  • rower : TREK 8500
  • Rozjazdo - trening

    Sobota, 29 grudnia 2012 • dodano: 29.12.2012 | Komentarze 0


    Taki tam szosowo-terenowy przelot przez WPN, bez napinki.
    Najpierw do Wir, stamtąd żółtym rowerowym na brzeg Jarosławieckiego, singiel wzdłuż jeziora, przez rejon wieży w Szreniawie i powrót.

    Puls - max 157, średni 126
    Przewyższenie - 211 m

    Kategoria do 50 km


  • dystans : 42.51 km
  • czas : 01:32 h
  • v średnia : 27.72 km/h
  • v max : 55.19 km/h
  • rower : Sztywna Biria
  • Trening w Wigilię

    Poniedziałek, 24 grudnia 2012 • dodano: 24.12.2012 | Komentarze 8


    Start krótko po 11. Na standardową pętlę przez WPN.
    Mr. Mrozik poszedł sobie, za to Mr. Chlapowicz wrócił :)
    Sześć stopni ciepła spowodowało że troszkę się napociłem.
    By zbytnio nie moczyć stóp, między spd a ochraniaczami włożyłem małe reklamówki i pomogło częściowo.
    Na odcinku Puszczykowo - Jeziory doszedłem Igę, fragment jechaliśmy razem i przy okazji zamieniając parę zdań.

    Wesołych Świąt dla wszystkich zaglądających :)

    Kategoria do 50 km


  • dystans : 41.20 km
  • teren : 33.00 km
  • czas : 01:49 h
  • v średnia : 22.68 km/h
  • v max : 38.43 km/h
  • rower : TREK 8500
  • Terenowa Runda Drogbasa

    Niedziela, 23 grudnia 2012 • dodano: 23.12.2012 | Komentarze 0


    Trening ponownie od 13, coś senny jestem ostatnio.
    Temperatura na poziomie minus 5, a odczuwalna przez wiatr dużo niższa.
    Na tytułowej rundce dawno nie pomykałem, a co dopiero zimową porą.
    Kręcenie po zmrożonej i wertepiastej nawierzchni bardziej przypomina jazdę po skałkach, sporo mną wytrzęsło mimo Reby, a tył Treka wielokrotnie fruwał.
    Przez takie ciężkie pogodowo-nawierzchniowe warunki nieźle się namęczyłem, co widać po średnim tętnie.
    Cóż, trening miał być konkretny i był.

    Puls - max 170, średni 148
    Przewyższenie - 281 m

    Kategoria do 50 km