Info o mnie.
- przejechane: 184489.88 km
- w tym teren: 66524.10 km
- teren procentowo: 36.06 %
- v średnia: 22.60 km/h
- czas: 338d 07h 30m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

Kategorie
-
Bike Maraton - 39
bikestatsowe zawody - 8
CX - 7
do 100 km - 1186
do 50 km - 1234
do/z pracy - 278
dron - 64
dzień wyścigowy - 251
Etapówki MTB - 31
Festive 500 - 55
Gogol MTB - 62
Kaczmarek Electric - 21
maratony - 180
MTB Marathon - 31
na orientację - 6
nocne - 289
podium, te szerokie też - 37
podsumowanie - 11
pomiar czasu - 67
ponad 100 km - 245
ponad 200 km - 28
ponad 300 km - 4
poza PL - 109
Solid MTB - 30
sprzęt - 49
szoska - 455
Uphill race - 8
w górach - 316
w roli kibica - 10
w towarzystwie - 401
wyprawy - 71
wysokie szczyty - 35
XC - 32
z przyczepką - 4
-
Moja stajnia
w użyciu
Orbea Oiz M20

Black Peak

Accent Peak 29



archiwum
Scott Scale 740
TREK 8500
Kross Action
Accent Tormenta 1
Accent Tormenta 2
Accent Tormenta 3
Archiwum
2024
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
2012
2011
2010
2009
2008
-
2025, Wrzesień - 6 - 0
2025, Sierpień - 13 - 19
2025, Lipiec - 9 - 16
2025, Czerwiec - 9 - 20
2025, Maj - 10 - 20
2025, Kwiecień - 8 - 21
2025, Marzec - 10 - 24
2025, Luty - 8 - 16
2025, Styczeń - 7 - 13
2024, Grudzień - 15 - 38
2024, Listopad - 7 - 15
2024, Październik - 9 - 21
2024, Wrzesień - 10 - 18
2024, Sierpień - 12 - 20
2024, Lipiec - 14 - 30
2024, Czerwiec - 18 - 40
2024, Maj - 10 - 24
2024, Kwiecień - 15 - 37
2024, Marzec - 12 - 29
2024, Luty - 9 - 27
2024, Styczeń - 9 - 25
2023, Grudzień - 12 - 34
2023, Listopad - 10 - 33
2023, Październik - 9 - 27
2023, Wrzesień - 11 - 28
2023, Sierpień - 8 - 16
2023, Lipiec - 16 - 43
2023, Czerwiec - 11 - 27
2023, Maj - 17 - 36
2023, Kwiecień - 12 - 45
2023, Marzec - 6 - 16
2023, Luty - 8 - 32
2023, Styczeń - 8 - 26
2022, Grudzień - 8 - 20
2022, Listopad - 8 - 25
2022, Październik - 9 - 31
2022, Wrzesień - 12 - 16
2022, Sierpień - 10 - 24
2022, Lipiec - 16 - 37
2022, Czerwiec - 12 - 26
2022, Maj - 16 - 32
2022, Kwiecień - 14 - 49
2022, Marzec - 9 - 30
2022, Luty - 8 - 18
2022, Styczeń - 10 - 27
2021, Grudzień - 10 - 25
2021, Listopad - 11 - 29
2021, Październik - 12 - 35
2021, Wrzesień - 15 - 30
2021, Sierpień - 16 - 24
2021, Lipiec - 20 - 34
2021, Czerwiec - 19 - 42
2021, Maj - 15 - 34
2021, Kwiecień - 15 - 30
2021, Marzec - 12 - 35
2021, Luty - 11 - 32
2021, Styczeń - 13 - 42
2020, Grudzień - 17 - 37
2020, Listopad - 13 - 51
2020, Październik - 14 - 40
2020, Wrzesień - 19 - 33
2020, Sierpień - 20 - 42
2020, Lipiec - 25 - 65
2020, Czerwiec - 21 - 77
2020, Maj - 21 - 75
2020, Kwiecień - 14 - 60
2020, Marzec - 7 - 21
2020, Luty - 15 - 34
2020, Styczeń - 13 - 46
2019, Grudzień - 20 - 76
2019, Listopad - 14 - 50
2019, Październik - 13 - 44
2019, Wrzesień - 24 - 46
2019, Sierpień - 23 - 25
2019, Lipiec - 23 - 31
2019, Czerwiec - 26 - 42
2019, Maj - 25 - 58
2019, Kwiecień - 24 - 75
2019, Marzec - 18 - 56
2019, Luty - 16 - 45
2019, Styczeń - 15 - 53
2018, Grudzień - 18 - 68
2018, Listopad - 10 - 36
2018, Październik - 20 - 42
2018, Wrzesień - 31 - 67
2018, Sierpień - 21 - 82
2018, Lipiec - 18 - 58
2018, Czerwiec - 14 - 55
2018, Maj - 19 - 55
2018, Kwiecień - 18 - 68
2018, Marzec - 14 - 55
2018, Luty - 10 - 52
2018, Styczeń - 10 - 52
2017, Grudzień - 10 - 42
2017, Listopad - 7 - 44
2017, Październik - 10 - 43
2017, Wrzesień - 17 - 46
2017, Sierpień - 19 - 43
2017, Lipiec - 19 - 83
2017, Czerwiec - 17 - 42
2017, Maj - 21 - 60
2017, Kwiecień - 19 - 47
2017, Marzec - 15 - 38
2017, Luty - 13 - 32
2017, Styczeń - 14 - 47
2016, Grudzień - 9 - 14
2016, Listopad - 9 - 24
2016, Październik - 14 - 19
2016, Wrzesień - 14 - 66
2016, Sierpień - 16 - 24
2016, Lipiec - 21 - 41
2016, Czerwiec - 15 - 26
2016, Maj - 24 - 77
2016, Kwiecień - 18 - 47
2016, Marzec - 18 - 42
2016, Luty - 13 - 26
2016, Styczeń - 14 - 39
2015, Grudzień - 14 - 72
2015, Listopad - 8 - 26
2015, Październik - 8 - 23
2015, Wrzesień - 12 - 27
2015, Sierpień - 18 - 31
2015, Lipiec - 16 - 59
2015, Czerwiec - 21 - 72
2015, Maj - 21 - 53
2015, Kwiecień - 20 - 88
2015, Marzec - 19 - 88
2015, Luty - 16 - 59
2015, Styczeń - 15 - 59
2014, Grudzień - 11 - 60
2014, Listopad - 19 - 34
2014, Październik - 12 - 22
2014, Wrzesień - 17 - 37
2014, Sierpień - 18 - 31
2014, Lipiec - 22 - 95
2014, Czerwiec - 18 - 73
2014, Maj - 16 - 76
2014, Kwiecień - 21 - 77
2014, Marzec - 20 - 73
2014, Luty - 16 - 80
2014, Styczeń - 7 - 31
2013, Grudzień - 18 - 87
2013, Listopad - 13 - 78
2013, Październik - 15 - 60
2013, Wrzesień - 16 - 65
2013, Sierpień - 15 - 76
2013, Lipiec - 26 - 161
2013, Czerwiec - 21 - 121
2013, Maj - 20 - 102
2013, Kwiecień - 20 - 116
2013, Marzec - 18 - 117
2013, Luty - 15 - 125
2013, Styczeń - 12 - 92
2012, Grudzień - 20 - 106
2012, Listopad - 10 - 82
2012, Październik - 13 - 46
2012, Wrzesień - 17 - 96
2012, Sierpień - 16 - 99
2012, Lipiec - 23 - 113
2012, Czerwiec - 17 - 97
2012, Maj - 18 - 61
2012, Kwiecień - 20 - 132
2012, Marzec - 20 - 130
2012, Luty - 9 - 57
2012, Styczeń - 10 - 55
2011, Grudzień - 11 - 84
2011, Listopad - 12 - 96
2011, Październik - 20 - 127
2011, Wrzesień - 17 - 170
2011, Sierpień - 23 - 109
2011, Lipiec - 11 - 116
2011, Czerwiec - 3 - 154
2011, Maj - 24 - 186
2011, Kwiecień - 15 - 255
2011, Marzec - 24 - 213
2011, Luty - 26 - 187
2011, Styczeń - 18 - 199
2010, Grudzień - 19 - 173
2010, Listopad - 13 - 106
2010, Październik - 14 - 118
2010, Wrzesień - 15 - 192
2010, Sierpień - 25 - 209
2010, Lipiec - 27 - 126
2010, Czerwiec - 28 - 191
2010, Maj - 20 - 255
2010, Kwiecień - 24 - 220
2010, Marzec - 18 - 196
2010, Luty - 9 - 138
2010, Styczeń - 11 - 134
2009, Grudzień - 12 - 142
2009, Listopad - 11 - 128
2009, Październik - 8 - 93
2009, Wrzesień - 24 - 158
2009, Sierpień - 22 - 118
2009, Lipiec - 19 - 143
2009, Czerwiec - 20 - 94
2009, Maj - 19 - 170
2009, Kwiecień - 25 - 178
2009, Marzec - 14 - 137
2009, Luty - 7 - 50
2009, Styczeń - 11 - 96
2008, Grudzień - 11 - 131
2008, Listopad - 13 - 56
2008, Październik - 17 - 64
2008, Wrzesień - 17 - 62
2008, Sierpień - 21 - 78
2008, Lipiec - 18 - 39
2008, Czerwiec - 24 - 74
2008, Maj - 15 - 23
2008, Kwiecień - 7 - 40
2008, Marzec - 6 - 14

















Wpisy archiwalne w kategorii
do 100 km
Dystans całkowity: | 80983.22 km (w terenie 29444.50 km; 36.36%) |
Czas w ruchu: | 3484:11 |
Średnia prędkość: | 23.24 km/h |
Maksymalna prędkość: | 78.64 km/h |
Suma podjazdów: | 357575 m |
Maks. tętno maksymalne: | 179 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 150 (84 %) |
Suma kalorii: | 26238 kcal |
Liczba aktywności: | 1186 |
Średnio na aktywność: | 68.28 km i 2h 56m |
Więcej statystyk |
Sobota, 15 października 2011 • dodano: 15.10.2011 | Komentarze 2
Wyjazd trochę późny - bo muszę odespać zabójcze wstawanie.
Pogoda wspaniała, słoneczna, w pełni jesienna, no i znikomy wiaterek.
Trasę obmyśliłem na krótko przed wyjściem na rower.
Przed wjazdem do Lasku Marcelińskiego jakaś nordic-walkingowa impreza.
Dojazd do poligonowej szosy jednym z moich najkrótszych wariantów - w sumie 18 km. Przejazd przez poligon - dość szybki i przyjemny.
Jazda północnym odcinkiem nadwarciańskiego - coś mnie tam poniosło, jechałem tamtędy jak na maratonie z prędkościami w okolicach 30 km/h :)
Na Cytadeli trochę ścieżkowego napierania, w tym bez najmniejszego problemu zaliczyłem podjazd pod amfiteatr.
Powrót przez Rusałkę i Lasek Marceliński "spacerowym tempem" bo średnia była za duża jak na "okres roztrenowania" :D
Dom - Lasek Marceliński - Wola - Strzeszynek - Jelonek - przejazd szosą przez poligon - Biedrusko - północnym nadwarciańskim - Naramowice - troszkę kręcenia po Cytadeli - Rusałka - Lasek Marceliński - do domu na piwo ;)
Kategoria do 100 km
Sobota, 8 października 2011 • dodano: 08.10.2011 | Komentarze 9
Na weekend przyjechał do mojej rodziny wujek Andrzej mieszkający we Frankfurcie nad Menem.
W piątek, zaraz po robocie ochoczo zabrałem się na dokładny przegląd i serwis fulla - po robocie rumak wujka jest w stu procentach sprawny i następnego dnia wspólnie wyruszyliśmy na wycieczkę do WPN.
W końcu dla mnie nastała pora, by pokazać wujkowi moje tereny w wersji "The best of WPN" :)
Pogoda tegoż październikowego dnia niezbyt dopisała - po deszczu, pochmurno, czasem słonecznie i temperatura spadła w okolice 10 stopni, więc z szafy po dość długim czasie wygrzebałem długie portki kolarskie.

Ruszamy spod domu. Foto cyknął mój tata :)© JPbike

Przejazd przez fajne mostki ...© JPbike

Na nadwarciańskim szlaku ...© JPbike

Podjazd na Osową Górę ...© JPbike
Jak mój 67 letni wujek radzi na podjazdach - DZIELNIE brnie do góry !

Jesiennie na stoku Osowej Góry© JPbike

Atrakcja. Przejazd przez opuszczoną stację kolejową© JPbike

Postój nad Kociołkiem. Pić trzeba !© JPbike

Przejazd wzdłuż Skrzynki. Chwilę wczesniej wujek efektownie wyglebił :)© JPbike

Październikowa Wyspa Zamkowa© JPbike

Super singiel wzdłuż Góreckiego© JPbike

Zaliczyłem również rundkę XC w Wielspinie :)© JPbike
Wracając, w drugiej połowie trasy dopadł nas przelotny deszcz i jasne że swoje rumaki oblepiliśmy czymś pseudo-błotnym, więc wizyta na myjni była konieczna :)
Oprócz tego był postój na stacji benzynowej w Luboniu na kawę.
Wycieczka bardzo udana - wujkowi bardzo się podobały moje terenowe rejony, a najbardziej techniczne zjeżdziki - radził na nich tak świetnie że niejeden zawodowiec oniemiałby z wrażenia !
Jak wróciliśmy to usłyszałem od wujka że jechał przez WPN jak na wyścigu, a ja jak na spacerze :)
Kategoria do 100 km, w towarzystwie
Sobota, 1 października 2011 • dodano: 01.10.2011 | Komentarze 5
Wszystko z myślą o przyszłotygodniowym debiucie w puszczykowskim XC.
Dojazd na najwyższe wzniesienie Poznania, na tytułową Górę Moraska (154 m) przez Lasek Marceliński, Rusałkę, Strzeszynek i Jelonek.
Na tamtejszej pętli XC wykonałem pięć mocnych rundek.
Najgorzej było podczas pierwszej rundki - trochę piachu na zjazdach powodowało niezłe zarzucanie.
Kolejne cztery okrążenia przebiegły bez problemów.
XC to ciężka sprawa dla Gigowca, puls szaleje, nie ma gdzie odpocząć, ale i tak dla mnie musi w końcu coś takiego nastąpić by poznać swoje możliwości na tego typu zawodach.
Po zakończonych rundkach na których nieźle się napociłem, odpoczynek przy kraterze meteorytowym i powrót tą samą trasą co dojazd. Na ścieżce Strzeszynek - Rusałka same tłumy rowerzystów.
Kategoria do 100 km
Sobota, 24 września 2011 • dodano: 24.09.2011 | Komentarze 0
Wróciłem w końcu do pracy, w czwartym dniu, w robocie nabawiłem się kilkucentymetrowego szlifu na czole ...
Masakra, po tylu miesiącach chorobowego ciężko się znów przestawić do tego zabójczo wczesnego wstawania - o 5:10 rano. Z drugiej strony przez ten okres wszystkie moje oszczędności zostały wydane ...
Długo i pewnie do następnego górskiego maratonu będę żałował że nie udało mi się wybrać na świetną trasę i golonkowy finał - do Istebnej.
Dzisiejszego dnia, po odespaniu (do 12:00 !) udało się ruszyć tyłek i to przy wspaniałej pogodzie. Pomysłu na trasę nie miałem, więc udałem się na działkę, tradycyjnie na obiad. Zarówno dojazd i powrót przebiegły w dłuższych wariantach.
Jednak udało się coś wykombinować - jutro zaliczę ostatni maratonowy start w sezonie 2011, w Łopuchowie.
Dom - Lasek Marceliński - Rusałka - Strzeszynek - Kiekrz - Sady - Lusowo - Lusówko (nowo usypaną ścieżką wzdłuż brzegu, szkoda że kosztem fajnego singielka) - Sierosław (obiad) - Dopiewiec - Konarzewo - Glinki - Rosnówko - wzdłuż Jarosławieckiego - żółtym przez Pojniki - Puszczykowo - jazda nadwarciańskim - Luboń - Poznań ...
Kategoria do 100 km
Niedziela, 18 września 2011 • dodano: 18.09.2011 | Komentarze 2
Na działkę, do rodziców na obiad i umycie Treka.
Dojazd dłuższym wariantem, przez WPN.
Powrót najkrótszy z możliwych bo ... browar czeka :)
Kategoria do 100 km
Środa, 14 września 2011 • dodano: 14.09.2011 | Komentarze 10
Wczoraj ostatnia wizyta u ortopedy. Lekarz chciał tylko zobaczyć czy uniosę do góry prawą rękę, uniosłem bez problemu dwa razy i po czym się uśmiechnął i machnął ręką że wszystko OK :)
No i wypisał że jestem już zdolny do pracy (fizycznej) i okazało się że jeszcze jeden dzień chorobowy mi został, naprawdę ostatni - postanowiłem wykorzystać w jednym celu, czyli po prostu na ostatni mocny trening przed Michałkami.
No i pojechałem na swój teren - WPN.
- straszny czołowo-boczny wicher na dojazdówce
- do lasu przez Wiry i stary wiadukt
- kawałek Greiserówki (podjazd i zjazd)
- singielek nad Jarosławieckim (przydałaby się piła łańcuchowa do całkowitego udrożnienia przejazdu przez kilka powalonych pni)
- singielek w okolicach Pojnik (odwrotnego kierunku nie polecam)
- wzdłuż Góreckiego, Kociołka i podjazd na Osową Górę
- zjazd po polance (znikł widoczny ślad zjazdu i do tego wyboje)
- przejazd przez opuszczoną stację PKP Osowa Góra
- podjazd do Ludwikowa (najcięższy ze wszystkich)
- odpoczynek przy żródełku
- techniczny zjazd z Ludwikowa
- czerwonym przez Skrzynki i wokół Góreckiego (super !)
- singielek w okolicach Pojnik (techniczny !)
- żółtym do Puszczykowa
- szlak nadwarciański
- powrót przez Luboń, znowu koszmarny wmordewind
Ale się dziś ujechałem, kryzysu jednak nie było, na całą i mocno interwałowo-wyboistą trasę ledwo wystarczył jeden bidon z Isostarem. WPN jest o wiele trudniejszy od terenowych Rund Drogbasa.
No i muszę napisać że sobotnie Michałki będą moim ostatnim tegorocznym startem mataronowym, powód jest prosty - trzy i pół miesięczne utrzymywanie się z chorobowej kasy mocno uszczupliło moje oszczędności, tak mocno że teraz nawet nie stać mnie na zakup zgubionej w Międzygórzu pompki.
Kategoria do 100 km
Wtorek, 13 września 2011 • dodano: 13.09.2011 | Komentarze 2
Znów wietrznie, więc uciekłem do lasu trenować na tytułowe rundy.
Ciut lepiej niż ostatnio się mknęło po leśnych szosach, singielkach, podjeździkach i zjeżdzikach, więc jest dobrze :)
Wracając spotkałem Michała kręcącego na nowym karbonowym HT, pogadaliśmy i obejrzałem jego rumaka - faktycznie lżejszy od mojego :)
Na koniec treningu - browarek w ogródku piwnym nad Rusałką spożyty !
Kategoria do 100 km
Środa, 7 września 2011 • dodano: 07.09.2011 | Komentarze 6
Trening - jak w tytule. Dość wietrznie i po deszczu, więc uciekłem do lasu. Wystarczyły dwie takie rundy, by nieźle się zmęczyć, tak że napój regeneracyjny był potrzebny :)
No ... nie obyło się bez pierwszej od czerwcowego wypadku gleby - na najtrudniejszym zjeździku nie zgrałem prędkości z hamowaniem i ... :) Po tym pojawiła się mała ranka pod kolanem.
W okolicach Jeziora Kierskiego dwukrotnie mijałem się z najmłodszym ze Swatów, natomiast nad samym jeziorem były fajne fale, windsurferzy i żeglarze mieli co robić.
Przed treningiem założyłem 2.25 calowe Nobby-Nic'y nie używane od majowej Krynicy Zdrój. W porównaniu z Hutchinsonami Cobra różnica w przyczepności szczególnie na szybkich szutrowych łukach i zakrętach spora.
Te moje klockowate oponki zamontowane jako nówki w połowie 2009 r. do tej pory wiele przeszły, szczególnie na golonkowych i wymagających trasach.
Oto obecny stan, każda doczekała się dwóch nacięć, z czego udokumentowałem na fotkach te gorsze, które od wewnętrznej strony zostały zaklejone kawałkiem gumy od starych dętek i oby jeszcze trochę mi posłużyły.


Kategoria do 100 km
Środa, 31 sierpnia 2011 • dodano: 31.08.2011 | Komentarze 0
W starej i skróconej, czyli mojej wersji - po 19 km każda.
Specyfika trasy jak najbardziej odpowiada poznańskiemu BM.
Warunki pogodowo - treningowe doskonałe (18 stopni), ludzi bardzo mało, dopiero pod koniec trzeciej rundy ruch odżył, w tym kilku rasowych bikerów mijałem.
Atrakcją było spotkanie z dwoma dzikami, nic nie robiących z mojej obecności :)
Kategoria do 100 km
Wtorek, 30 sierpnia 2011 • dodano: 30.08.2011 | Komentarze 2
Wiatr hulał z różnych stron z wyjątkiem północnej, co dodało urozmaicenia:
- 25% z wmordewindem
- 20% z wtyłowindem
- 10% z bocznowindem
- 45% w osłoniętym lesie, jak ja kocham lasy :)
Ledwo siedemnaście stopni, chmurzasto i ze słońcem, w użycie poszły podkoszulek z długim, na to koszulka BS z krótkim, czyli idealny zestaw na taką pogodę.
Pojechałem trenować na swoją pętlę przez WPN, a właściwie dwie rundki.
Dom - Luboń - Komorniki - Wiry - Łęczyca - Puszczykowo - jazda Greiserówką - Komorniki - Wiry - Łęczyca - Puszczykowo - jazda Greiserówką - Komorniki - Luboń - Poznań ...
Kategoria do 100 km