top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 177585.26 km
- w tym teren: 64441.10 km
- teren procentowo: 36.29 %
- v średnia: 22.68 km/h
- czas: 324d 11h 30m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156 TN-IMG-2156

Zrowerowane gminy



Archiwum 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 22.98 km
  • czas : 01:01 h
  • v średnia : 22.60 km/h
  • v max : 40.28 km/h
  • rower : Sztywna Biria
  • Do Drogbasa

    Czwartek, 20 grudnia 2012 • dodano: 20.12.2012 | Komentarze 5


    Start o 18. Temperatura leciutko na minusie. Ulice w miarę suche.
    U Jarka poza przyjacielskim spotkaniem z ciepłą herbatką był remont jego zimówki. Do wymiany poszedł napęd - stara ósemka została zamieniona na dziewiątkę, do tego doszło parę innych komponentów. Dużym wyzwaniem okazało się przecięcie pancerza, bo nie mieliśmy obcinarki i problem został rozwiązany przy pomocy ... siekiery :)
    Po skończonej robocie (grubo po 22-tej) pora na próbną jazdę, i to w mroziku. I jak ? Tak jak myślałem - Drogbas wystrzelił ostro, musiałem się sprężać i mocno deptać w korbę, by dotrzymać mu kroku. I tak po nocnym ulicznym napieraniu Jarek dociągnął mnie pod Stadion Miejski, stamtąd już sam wróciłem do swojej chaty.
    Winda w moim bloku w końcu wyremontowana. Full automatic !
    A teraz przede mną 12 dni wolnego i czas na outdoorową aktywność sportową :)

    Kategoria do 50 km, nocne



    Komentarze
    JPbike
    | 17:44 piątek, 21 grudnia 2012 | linkuj Maks - No tak, będziemy o tym pamiętać w razie potrzeby.
    Wiesz co ? Zarówno u mnie, jak i u Jarka nie ma dnia abyśmy nie myśleli o wszelakich sprzętowo sprawnościowych sprawach rowerowych i dbamy o sprzęt przez cały rok :)
    Maks
    | 17:00 piątek, 21 grudnia 2012 | linkuj Trzeba było do mnie skoczyć ucinaczki leżą nie używane. Kurcze muszę w końcu znaleźć czas na odświeżenie mojego roweru ;)
    JPbike
    | 16:08 piątek, 21 grudnia 2012 | linkuj seba284 - No to wkrótce pojadę do sklepu po siekierę, bo nie mam własnej :)
    To super ! Wykorzystaj te wolne jak najlepiej i z pasją :)

    Jarekdrogbas - Dla nas to żaden problem ;) A co na to Maks ? :>
    Jarekdrogbas
    | 14:27 piątek, 21 grudnia 2012 | linkuj Łańcuch też skrócimy za pomocą ....SIEKIERY!;)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!