top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 172093.17 km
- w tym teren: 62570.10 km
- teren procentowo: 36.36 %
- v średnia: 22.71 km/h
- czas: 313d 21h 30m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156

Zrowerowane Gminy



Archiwum 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 14.63 km
  • teren : 8.00 km
  • czas : 00:45 h
  • v średnia : 19.51 km/h
  • rower : Accent Tormenta 2
  • Praca ...

    Wtorek, 23 marca 2010 • dodano: 23.03.2010 | Komentarze 9


    Ciężka praca daje mi we znaki szczególnie w drodze powrotnej, więc wracając często robię postój na ławeczce w przyjemnym Lasku Marcelińskim.

    Kategoria do/z pracy



    Komentarze
    tatanka | 21:41 środa, 24 marca 2010 | linkuj a jak maj to bedzie mozna się jeszcze wykąpac!
    JPbike
    | 20:54 środa, 24 marca 2010 | linkuj OK, w piątek wieczorem na gg wszystko ustalimy.
    Borne nam nie ucieknie, jak nie kwiecień to maj, może czerwiec, ale w końcu pojedziemy :)
    tatanka | 20:49 środa, 24 marca 2010 | linkuj Jacek, dobra, zgadamy się w piątek. Że mapki maratonowej tam jesczez wczoraj nie było, to też wiem, bo nawet zajrzałam. Oczywiście ja tam nie startuję, tylko tak z ciekawości.
    Co do Bornego 24-25 kwietnia, to akurat będę prawdopodobnie w Istebnej...:/

    Mam jeszcze takie inne propozycje do rozpatrzenia:
    1) do Gniezna pociągiem i stamtąd jedziemy napaść Sebkafiremana i jego okolice (jeśli sie zgodzi i ma wolne i chęć pojeździć towarzysko, bo go nie pytałam:) a wrócic rowerem
    2) do Skoków przez Zielonkę...nudniej trochę...ale w sumie nie byłam ze 3 miesiące?
    3) no a jakby dali tę mapkę...to może do Dolska...ale Ty bedziesz wtedy chciał to jakoś w tempie przejechac czy się rozeznać?
    JPbike
    | 20:24 środa, 24 marca 2010 | linkuj Borne i okolice z namiotem i ekipą - super pomysł anka :)
    Oczywiście pamiętam o Sebku. Mi na to najlepiej pasuje 24-25 kwietnia.
    Dolsk ? może być, też planuję rekonesans trasy maratonowej, tyle że na stronie organizatora nadal nie ma mapki ...
    Zagadamy się w piątek ?
    tatanka | 19:17 środa, 24 marca 2010 | linkuj uu. ale to bym chciała żeby i Jacek (ten wiesz Jacek ode mnie) z nami pojechał. i Wojtas nie tylko po bułki? A Jacka teraz nie ma bo w USA jest, wraca za dwa tygodnie. I Sebek jechac chciał, nie zapominaj:)
    Mozemy też do Dolska zrobić przegląd terenu i wreszcie odpowiedziec na dręczące Klosia pytanie - glina czy piach?
    Do tego Bornego to by było świetnie zaplanowac z małym wyprzedzeniem. Bo można by tam nawet z jakims noclegiem w namiocie, tam piękne tereny i wartoby na cały weekend?
    Co myslisz?
    JPbike
    | 17:21 środa, 24 marca 2010 | linkuj tatanka - Dobrze, że pytasz :) Szczerze - brakuje mi jakiejś turystycznej przejażdżki - więc w sobotę, lub niedzielę w końcu wybralibyśmy się ... no Borne, Kłomino ?
    tatanka | 14:49 środa, 24 marca 2010 | linkuj Jacek, co w weekend robisz, jezdzisz? treningowo, turystycznie? Pytam, bo jeżeli jeden turystyczny bardziej niz treningowy wypad w planie masz, to ja chętnie. jakiś wypad do 150 może być....jakby co to daj znać.
    JPbike
    | 17:13 wtorek, 23 marca 2010 | linkuj Dokładnie Karolinko :) :*
    karla76
    | 17:11 wtorek, 23 marca 2010 | linkuj oj tak relaks po pracy na rowerku to świetna sprawa:);*
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!