top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 179270.38 km
- w tym teren: 64934.10 km
- teren procentowo: 36.22 %
- v średnia: 22.66 km/h
- czas: 327d 18h 36m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156 TN-IMG-2156

Zrowerowane gminy



Archiwum 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 78.64 km
  • teren : 56.00 km
  • czas : 03:52 h
  • v średnia : 20.34 km/h
  • v max : 42.34 km/h
  • hr max : 165 bpm, 96%
  • hr avg : 129 bpm, 75%
  • podjazdy : 565 m
  • rower : Black Peak
  • Niedzielne MTB-owanie

    Niedziela, 15 grudnia 2024 • dodano: 16.12.2024 | Komentarze 2


    Start o 11:19 (4°C). Trochę wietrzny i pochmurny dzionek, do tego kilka razy dopadł mnie deszczyk, zatem myk góralem do lasu.
    Trasa trochę planowana, trochę spontaniczna przez północne rewiry MTB.
    Więc tak było - Lasek Marceliński, Rusałka, Strzeszynek, Jelonek, zabawiłem się na pumptracku w Suchym Lesie, szczyt Góry Morasko, szczyt wodociągów, przelot Poligonową na Radojewo i tam na stokach wzgórza, na świeżo oczyszczonych z liści krętych ścieżkach zabawiłem się w swoim żywiole Pure MTB, po tym jazda dalej by przekroczyć Wartę kładką w Owińskach i następnie trochę leśnego kręcenia przez Puszczę Zielonkę oczywiście w stronę szczytu Dziewiczej Góry - jazda tędy przebiegła w deszczyku.
    Po zjechaniu z tejże góry pit-stopik przy sklepiku w Kicinie i czas na jazdę powrotną w paskudnej deszczykowej aurze przez Mechowo, Gruszczyn, wzdłuż Jeziora Swarzędzkiego, Antoninek, wzdłuż Malty (spuszczają wodę), Wartostradą, przez Wildę i Dębiec do domu, po drodze z oczywistych powodów trzeba było zahaczyć o myjkę i wtedy zapadł zmrok.
    W sumie mimo paskudnej aury to był dla mnie kolejny udany trip MTB, bo kręcę z pasją :)

    W akcji na wspomnianych krętych ścieżkach
    W akcji na wspomnianych krętych ścieżkach © JPbike

    Przez klimatyczną Puszczę Zielonkę
    Przez klimatyczną Puszczę Zielonkę © JPbike


    Kategoria do 100 km



    Komentarze
    JPbike
    | 09:42 sobota, 21 grudnia 2024 | linkuj Zgadza się Trollkingu :)
    Trollking
    | 01:12 wtorek, 17 grudnia 2024 | linkuj Prawdziwy poznański góral w akcji :)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!