top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 171392.92 km
- w tym teren: 62342.77 km
- teren procentowo: 36.37 %
- v średnia: 22.71 km/h
- czas: 312d 15h 59m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156

Zrowerowane Gminy



Archiwum 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 95.70 km
  • teren : 93.00 km
  • czas : 05:15 h
  • v średnia : 18.23 km/h
  • v max : 40.05 km/h
  • rower : Accent Tormenta 1
  • Terenowo po Kampinoskim Parku Narodowym

    Sobota, 21 marca 2009 • dodano: 22.03.2009 | Komentarze 22


    Wielki trening w terenie po Kampinoskim Parku Narodowym

    Na weekend wybrałem się do Damiana, Sabinki i ich synka Marcelka, oraz ich fajniutkiej psinki Nuki - fantastycznej rodzinki :)

    Na sobotę Damian zaplanował przejechanie prawie setki, niemal w całości po terenie przez Kampinoski Park Narodowy - od razu się ucieszyłem :)
    Po raz pierwszy w tym sezonie wyruszyłem na trasę Accentem nr.1.
    Wyjeżdżamy o 11-tej, chwila oczekiwania pod domem i dołączają do nas miejscowi bikerzy - z przyjemnością poznałem Czarka, Rafała, i Janka
    Niemal w całości jeździliśmy po oznakowanych szlakach ... czerwonym, zielonym, niebieskim, żółtym.

    Ekipa prawie w komplecie :)
    No prawie bo zabrakło Janka, który odłączył od Nas po 12 km ... :)


    Pierwszy postój po pokonaniu stromego podjazdu, fajnego :)
    Czekamy na Janka ...


    Czarek i Damian atakują górki Damiana


    A ja chwilkę się zatrzymuję na taką fotkę, zauroczony Kampinoskimi klimatami i podjeżdżikami :)


    Następna przerwa w oczekiwaniu na Janka (prowadzi rowerek) :)


    Zjaaazd, interwałowy


    Jak widać, humory podczas postojów mieliśmy świetne :)


    Pod Sosną Powstańców, ponoć na tym powalonym drzewie wieszali Bohaterów - uczestników Powstania Styczniowego w 1863 r. ...


    Ciekawa, postojowa pozycja Damiana :)


    Jedziemy dalej ...


    Chata Kampinoska w Granicy, gdzie zaliczyliśmy przerwę na popasik


    Miejsce spoczynku 800 żołnierzy Armii Poznań i Pomorze


    Ten mostek mi się spodobał i Damian mi zdobił fajną fotkę :)


    Na niebieskim szlaku - po pokonaniu tego wąskiego, krętego, biegnącego po szczytach zalesionych górek mówię Czarkowi: "Zupełnie jak na prawdziwym Maratonie" :)
    Rafał odpuścił niebieski i wybrał asfalt.
    A Damian po jakimś czasie też zboczył z niebieskiego :)


    Na Kanale Łasica napotkaliśmy na kajakarzy


    Wiersze, miejsce spoczynku żołnierzy AK z grupy "Kampinos" poległych w walce z hitlerowcami


    Na ten stromy, choć króciutki podjazd (fotka niezbyt dobrze odzwierciedla rzeczywiste nachylenie) dałem radę wjechać do połowy ... (więcej info u Damiana)


    Mogiła Powstańców Styczniowych


    Cmentarz w Palmirach, imponujący


    Moje picie (dwa bidony) skończyło się po 65 km ...
    Zmęczenie daje się we znaki (oprócz Czarka) ... coraz częściej odstępy pomiędzy Czarkiem, mną, Damianem i Rafałem są coraz większe ...

    Na ok 90 kilometrze w końcu udaje się Nam wypatrzyć gromadkę ŁOSI !!! - dla mnie było to pierwsze takie spotkanie, co mnie bardzo ucieszyło :)
    A dzień wcześniej mówiłem Damianowi że do tej pory nigdy ich nie widziałem ...
    Niestety z powodu odległości i zapadającego zmroku nie udało się zrobić wyraźnej fotki.

    Jeden z ostatnich postojów - w Debłach


    Damianowi również skończyło się picie w bukłaku, ratunkiem był Rafał :)


    W Lesznie, ostatni postój w oczekiwaniu jak zwykle na Rafała :)


    Ogólnie terenowe kręcenie po KPN-ie w fajnym towarzystwie bardzo mi się podobało - zapewne tam jeszcze nie raz pojeżdżę :)

    I jeszcze coś: bardzo dziękuję Sabince, Damianowi, Marcelkowi i Nuce za wspaniały i fantastycznie spędzony u Was weekend :)
    Dzięki również Czarkowi, Rafałowi i Jankowi za wspólną jazdę :)

    Puls - max 185, średni 146, spalone kalorie: 3827




    Komentarze
    JPbike
    | 22:32 czwartek, 26 marca 2009 | linkuj Rzeczywiście Młynarzu po KPN-ie świetnie się jeżdżi :)
    Pozdrawiam również :)
    Mlynarz
    | 15:23 czwartek, 26 marca 2009 | linkuj Czadersko, że weekend się udał! :)
    Kampinos jest cool.

    No i zazdroszczę Ci tych łosi na żywo. :)

    Pozdrawiam!
    JPbike
    | 13:10 środa, 25 marca 2009 | linkuj cezar24mtb, cykorek - A kto jest rzeźnikiem I ?

    GraLo - Racja, wspaniałe miejsca do pokazania możliwości MTB-ów, oprócz Twoich górskich rejonów :)
    Janek nie jeździł od października ...
    GraLo
    | 19:23 wtorek, 24 marca 2009 | linkuj Bardzo fajne tereny a te podjazdy:) uwielbiam takie leśne dróżki. Pozdrowienia dla ekipy i Janka :)
    cezar24mtb
    | 00:12 wtorek, 24 marca 2009 | linkuj No ładnie nowa ksywka rzeźnik II kiedyś jeden sklepikarz z Leszna nazwał mnie wędliniarzem bo zginęła mu polędwica a ja przechodziłem koło auta wiec prawie się zgadza he he pozdrawiam .
    JPbike
    | 23:03 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj robin - O tak :) Poznawanie nowych rejonów w połączeniu z jazdą rowerkiem to jest to :)

    cykorek - Dzięki wielkie :) Faktycznie Nuka mnie szukała ... :)
    Sabinko wiesz że u Was czułem się dobrze - wystarczający powód abym znów zawitał do Marianowa ... może nawet się skuszę na pokonanie 266 km rowerem (Poznań - Marianów) ... :)

    Pozdrawiam :)
    robin
    | 21:12 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Sprostałeś wyzwaniu, byłeś na górkach lepszy od gospodarzy :) Piękne nowe rejony zwiedziłeś. Extra. Gratulacje!
    JPbike
    | 19:37 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Dzięki Darku, Damian również mi podesłał linka i wyjaśnił :)
    djk71
    | 19:11 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Spoko, żartujemy przecież. I nie chodzi tu o kluby sportowe, a bardziej o podział na Śląsk i Zagłębie. Dwie części tej aglomeracji, których mieszkańcy nie pałają do siebie sympatią. Choć jak widać na przykładzie naszym i Kosmy nie dotyczy to wszystkich ;-)
    JPbike
    | 18:31 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj A jeśli coś nie tak to wybaczcie moją słabą wiedzę o Waszym regionie ...
    JPbike | 16:42 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Hehe ... :)))))))
    No nie wiem jak nazywacie jednym słowem całe skupisko śląskich miast z Katowicami w roli głównej ?
    Z tym dogadywaniem to miałem na myśli nie klub sportowy a ruch ust podczas mowy djk-a - jest taki sam jak DMK-a ? nie mówiąc (pisząc) już o ruchu kufli :D
    Zagłębiarka | 16:00 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Och JPbike, już po raz drugi Zabrze nazwałeś Zagłębiem...
    Nie wiem czy djk71 Ci to wybaczy :D :D :D
    djk71
    | 15:36 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj DMK77
    Chyba się jednak nie dogadamy... :)))))
    JPbike
    | 15:24 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj kosma100 - Oj rewelacyjny był, oby takich i podobnych było jak najwięcej :)

    DMK77 - :) Wiesz co ? po wpisaniu tegoż wpisu nie mogłem z tych terenowych wrażeń zasnąć ... :D
    Terenowa 200-tka ? - już się piszę na to :)

    cezar24 - Ty odrobinę twardszy ode mnie jesteś ... od dziś zwiększam treningi :D
    Fotki oczywiście wyślę :)

    anonimowa karla76 - Dzięki :)
    Współczuję ilości śniegu, jaki zalegał w NS ...
    Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa o tym podjeździe - jeszcze się z nim zmierzę, zresztą znasz mnie :)))

    djk71 - Bardzo piękny był :)
    Teraz już wiem że dogadamy się bez problemów, jak zawitam na Zagłębie :)

    shem - Takie wspaniałe wycieczki z odpowiednią ilością fotek stają się moją specjalnością :)

    Pozdrawiam :)
    shem
    | 13:03 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Pięknie Ci minął weekend, solidnie obfocona wycieczka. Pozdro
    djk71
    | 09:16 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Piękny weekend.
    Widzę, że nie dałeś się choć próbowali... :)
    anonimowa karla76 | 08:44 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj ee nie no na taki podjazd nie wjechałeś?:))))
    super wycieczka!:)i towarzystwo:))ale tam fajnie bez śniegu:)))
    cezar24mtb
    | 08:28 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Hej dzięki za jazdę , twardy z ciebie zawodnik pozdrawiam . Wyślij fotki jak możesz cezar24mtb@wp.pl .
    kosma100
    | 00:07 poniedziałek, 23 marca 2009 | linkuj Piękny weekend ;)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!