top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 177685.47 km
- w tym teren: 64443.10 km
- teren procentowo: 36.27 %
- v średnia: 22.68 km/h
- czas: 324d 15h 28m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156 TN-IMG-2156

Zrowerowane gminy



Archiwum 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 42.99 km
  • teren : 0.20 km
  • czas : 01:30 h
  • v średnia : 28.66 km/h
  • v max : 56.22 km/h
  • rower : Sztywna Biria
  • Wieczorny trening

    Środa, 14 stycznia 2015 • dodano: 14.01.2015 | Komentarze 4


    Start o 18:15. Standardowa pętla przez WPN.
    Gwałtowny przerzut z wietrznych jazd na pomykanie w bezwietrznej aurze spowodował olbrzymi przyrost przyjemności i to mimo niewyspania, zmęczenia harówą, jak i kręcenia po ciemku. W końcu czułem się normalnie na rowerze :)


    Kategoria do 50 km, nocne



    Komentarze
    JPbike
    | 16:26 czwartek, 15 stycznia 2015 | linkuj grigor86 - Ano, pogodę w styczniu mamy niewiadomą :) Olać to i kręcić ! :)

    rmk - No tak, widocznie trafiłem w strefę bezwietrzną :)

    Jurek57 - Ja też haruję po 10h dziennie i to fizycznie, a po robocie znam doskonale to niefajne odczucie typu: "na jazdę już nie starcza pary" :(
    Jurek57
    | 22:12 środa, 14 stycznia 2015 | linkuj Jacek - mam to samo.Ja po 10 h harówki myślę o rowerze ale na jazdę już nie starcza pary ! :-(
    Żeby dni były chociaż dłuższe !
    rmk
    | 21:14 środa, 14 stycznia 2015 | linkuj Ja jeszcze czułem dzisiaj wiatr. Kręciłem pomiędzy polami i tam jeszcze zawiewa :)
    grigor86
    | 20:46 środa, 14 stycznia 2015 | linkuj Dziś to powietrze istnie przedwiosenne było, aż żal pomyśleć, że to początek zimy :-S A to, że kręciło się wspaniale, to potwierdzam w 100% :-) Pozdrawiam
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!