top2011

avatar

Ten blog rowerowy prowadzi Jacek ze stolicy Wielkopolski.
Info o mnie.

- przejechane: 177839.57 km
- w tym teren: 64515.10 km
- teren procentowo: 36.28 %
- v średnia: 22.68 km/h
- czas: 324d 22h 54m
- najdłuższy trip: 329.90 km
- max prędkość: 83.56 km/h
- max wysokość: 2845 m

baton rowerowy bikestats.pl

Wyprawy z sakwami

polska
logo-paris
logo-alpy
TN-IMG-2156 TN-IMG-2156

Zrowerowane gminy



Archiwum 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl

  • dystans : 65.14 km
  • teren : 50.00 km
  • czas : 02:30 h
  • v średnia : 26.06 km/h
  • v max : 55.11 km/h
  • rower : Scott Scale 740
  • BikeCrossMaraton Wałcz

    Niedziela, 24 sierpnia 2014 • dodano: 24.08.2014 | Komentarze 6


    Na przedostatni maraton u Gogola, do Wałcza wybraliśmy się w trójkę – josip, zbych741 i ja, zjawili się również JoannaZygmunta, z3waza, daVe z Sylwią, oraz przyjechali turystycznie Jurek57 i rmk. W sumie miła paczka BS-owiczy :)
    Zapisy spoko, rozgrzewka spoko i wskok do czołowego sektora, pogaduchy, śmiechy i można ruszać. W Wałczu jeszcze nie startowałem, więc kolejne nowe ścieżki i pagóreczki mam do pokonania. Od razu ostro, nie szarżuję, jadę zachowawczo i bardzo szybko znajduję się w swoim starym miejscu w peletonie. Josip też. Rasowa czołówka tradycyjnie stopniowo odjeżdża, a za nimi szybko tworzy się spora, bo ze 20-25 osobowa grupa i tak dopóki jest szeroko i półpłasko to przez jakiś czas gnamy wspólnie i ze zmianami po szuterku, piachu, wertepach, fragmentach asfaltowych. Raz i krótkotrwale dopadł nas deszczyk. Gdy tylko wjechaliśmy na podjeździki, zjeżdziki i singielki w rejonie Bukowej Góry to do akcji wkroczyli Ci do lepiej radzą technicznie (ja też) i spora grupa zaczęła się rozpadać na kilka mniejszych. Na jednym z kilku stromych podjeździków poprzedzający mnie przyblokowali i z fragment buta, zresztą później jeszcze 2 razy znów mnie przystopowali. Na 18 km trasy widzę zwalniającego josipa – na mecie dowiedziałem się że 4 razy dopompowywał tylne tubeless, co za pech. Napierając dalej, w mojej części stawki kilka razy dochodzi do tasowań, zdarza się że doganiamy kogoś z czołówki. Jedyne problemiki sprawiają piaszczyste odcinki. Po 32 km wjazd na 2 rundę mega. Dość szybko doganiamy ogon mini. Jadę tędy najpierw z jednym od Rybek, który na płaskim mnie ładnie ciągnie, a na krętych i trudniejszych odcinkach jest na odwrót, a następnie podczepiamy się do czterech dościgniętych. Na najfajniejszym odcinku, na stokach Bukowej Góry ponownie mogę rozwinąć swoje umiejętności mtb. Idzie sprawnie, coś tam zyskuję, ale niestety ów odcinek jest dość krótki jak dla mnie i ponownie trzeba było utworzyć grupkę do wspólnego parcia po szerokim i półpłaskim leśnym dukcie. Po drodze i cały czas dublujemy tych z mini, sporo ich jest. I tak gnamy w stronę mety. W mojej grupce znalazł się m.in. Arek Suś który oprócz wspomnianego gościa od Rybek nieźle zasuwa z przodu póki płasko. W pewnym momencie ze zdziwieniem wyprzedzam Asię – jechała mega, a zjechała na mini. 6 km do mety, tempo w grupce nadal mocne, powolutku u mnie power w nogach przestaje pracować pełną parą, jednego gościa łapie skurcz. No i powoli zaczynam odpadać od kilku współtowarzyszy. Dalej już sam i niezagrożony wpadam na metę.

    33/108 - open mega
    11/39 - M3

    Strata do zwycięzcy (Alex Dorożała) - 20:33, do M3 - 17:42, do pudła M3 (Ryba) - 12:23
    Wynik spoko, poziom zadowolenia z jazdy - 75% (ciągle pracuję nad tym :))
    W generalce M3 zrobiło się duże napięcie - nawet 6 miejsce jest zagrożone, w Łopuchowie walimy w trupa !

    33 (11 M3) - JPbike - 2:30:46
    68 (17 M4) - z3waza - 2:48:45
    72 (24 M3) - zbych741 - 2:49:29
    74 (25 M3) - josip - 2:52:09 (kilka dopompowań)
    86 (23 M2) - daVe - 2:59:23

    Fotki by Hania Marczak, Jurek57, Wktr Wałcz.
    Start mega. Nawrotka i pełen ogień !
    Start mega. Nawrotka i pełen ogień ! © JPbike

    Jacek , goni ... !
    Ostra gonitwa. Tu za Januszem Przybyszem. Scotty rządzą :) © Jurek57

    Przyblokowali mnie. Nie lubię takiego wypychu
    Przyblokowali mnie. Nie lubię takiego wypychu © JPbike

    Cisnę pod górkę !
    Cisnę pod górkę ! © JPbike

    Finiszujemy !
    Finiszujemy ! © JPbike

    Puls - max 174, średni 159
    Przewyższenie - 780 m





    Komentarze
    JPbike
    | 15:15 piątek, 29 sierpnia 2014 | linkuj rmk - Fajnie że i Tobie się spodobały takie wypady na zawody mtb :)
    Oczywiście, wpadajcie do Łopuchowa, każdy głośny doping fanów się przyda ! :)
    rmk
    | 20:33 czwartek, 28 sierpnia 2014 | linkuj Do Łopuchowa trochę bliżej niż do Wałcza więc może wpadniemy tam i zabawimy z Jurkiem nieco dłużej i będziemy Was "pchali" na pudło ;))
    Pierwszy raz byłem na jakimkolwiek maratonie mtb i mi się spodobało. Będzie trzeba odwiedzać częściej :)
    JPbike
    | 19:01 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj Marcin - Rzeczywiście, to byłoby super przeżycie :) DO BOJU !

    Jurek - Łopuchowo w 2011 i 2013 - 2 razy byłem 5-ty w M3, Łopuchowo 2014 - ... :)

    Maciej - Tak, ale nie taka jaką bym chciał :)
    MaciejBrace
    | 15:32 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj Jest moc :)
    Jurek57
    | 20:54 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj ... pudło będzie w Łopuchowie !!! :-)
    z3waza
    | 20:54 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj Dawaj chłopie - musimy razem stanąć na gali na szerokim podium :)
    Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!